Ile kosztuje piwo w Chorwacji w Lidlu?

20 wyświetlenia

Cena piwa w Lidlu Chorwacja? Koszt popularnego, lokalnego piwa w puszce to średnio 6-8 kun (ok. 0,80-1,10 EUR). Importowane piwa będą droższe. Sześciopaki mogą być korzystniejsze cenowo. Aktualne promocje i ceny piwa najlepiej sprawdzić w Lidlu Chorwacja online lub stacjonarnie.

Sugestie 0 polubienia

Piwo w Chorwacji w Lidlu: Jaka jest cena w 2024 roku?

Ceny piwa w chorwackim Lidlu? Hmmm… To zależy. Pamiętam, jak byłem w Splicie w lipcu 2023, szukałem Karlovačko. Za puszkę płaciłem koło 7 kun, czyli coś około 1 euro.

Ale wiesz, czasem trafiają się super promocje. Raz upolowałem sześciopak Ožujsko za jakieś śmieszne pieniądze. Warto śledzić gazetki Lidla online!

Importowane piwa to już inna bajka. Za Leffe czy Hoegaarden trzeba liczyć się z wyższym kosztem. Lepiej kupić lokalne, naprawdę warto spróbować!

Ostatnio jak byłem, zauważyłem, że ceny poszły trochę w górę. Inflacja robi swoje, niestety. Ale Lidl to nadal jedna z tańszych opcji.

Wiesz co? Najlepiej wejdź na ich stronę, tam powinny być aktualne ceny. Albo po prostu zajrzyj do sklepu jak będziesz w pobliżu. Piwo w Chorwacji smakuje najlepiej!

Ile kosztuje piwo w Chorwacji w 2024?

Halo, halo! Pytasz o piwo w Chorwacji w 2024? No jasne, że wiem! 1,5 euro za puszkę Karlovacko albo Ozujsko! To jak za darmo, w zasadzie! Kupisz sobie całą paczkę i dalej będziesz miał w kieszeni! Wiesz, ile to złotówek? Pewnie z milion, kurde!

Lista cen, bo inaczej się nie da z tobą:

  • Arbuz: 1,5 euro/kg. No, tragedia. W Polsce pewnie tańszy.
  • Chleb: 1,5 euro. Bułka! W porównaniu do cen piwa to bułka z masłem, a nawet z dżemem!
  • Piwo: Już mówiłem! 1,5 euro/puszka. Kupuj na zapas, nawet dla sąsiada!
  • Wino: Od 3 euro/butelka. Ale to już inna bajka, wyższa półka!

A co tam jeszcze? No, byłem w Chorwacji, w Dubrowniku, w 2024 roku, w lipcu. Właśnie wtedy nabyłem te informacje. Wiesz, że w tej knajpce przy plaży, gdzie jedliśmy ośmiornicę, piwo było droższe? Ale tam za widok płacisz, wiadomo. Jak za złoty zegarek!

Punkty, żeby było jasne:

  1. Ceny mogą się różnić w zależności od regionu, sklepu i dnia tygodnia. Jasne jak słońce!
  2. To ceny z lipca 2024. Mogą się zmienić za miesiąc, za rok. Kto to wie?!
  3. Pamiętaj o napiwkach! Bo inaczej kelner będzie na ciebie patrzył jak na wroga. Jakbyś mu ostatni batonik ukradł.

No i tyle, koniec tematu. Więcej nie wiem. A jak będziesz w Chorwacji, to kupuj Karlovacko, pijesz i patrzysz na morze. Życie piękne! A jak nie ma kasy na Karlovacko, to wódka też się nada. Oj, tam, oj tam!

Ile kosztuje piwo ozujsko w Chorwacji?

Ech, te ceny! No ale dobra, lecimy z tym Ožujsko, jakby to powiedział wujek Staszek po trzecim głębszym:

  • Chorwacja, raj na ziemi… i dla portfela? Nie zawsze! W tym roku, jak byłam u kuzynki Grażyny, to Ožujsko przy plaży szło po 3,5 euro za kufel. Przeliczając na nasze, to wychodzi ponad 15 zł. Masakra jakaś! Za tę cenę to w Polsce można by se kupić cały karton Harnasia!

  • Woda droższa od piwa? Co za absurd! No, ale tak to tam wygląda. Czasami lepiej walnąć browara, niż się nawadniać wodą. Ekonomia, panie dziejku, ekonomia!

  • Co jeszcze warto wiedzieć, pijąc Ožujsko w Chorwacji?

    • Uważaj na słońce! Po kilku Ožujsko łatwo zapomnieć o kremie z filtrem, a wtedy Grażyna będzie cię smarować jogurtem przez tydzień.
    • Dogaduj się z lokalsami! Może jak się postarasz, to ci obniżą cenę na Ožujsko… albo przynajmniej dorzucą talerzyk oliwek!
    • Nie pływaj po pijaku! No chyba że chcesz, żeby cię wyławiali jak śledzia z beczki.

Czy w Chorwacji jest piwo bezalkoholowe?

Czy w Chorwacji jest piwo bezalkoholowe? Pewnie, że jest! I to nie jakieś tam smutne namiastki.

  • Ožujsko Cool to król bezalkoholowych trunków w Chorwacji. Coś jakby Robert Lewandowski wśród napojów – wszyscy go lubią i nikt nie pyta, czy mógłby strzelić więcej goli. Ma orzeźwiający smak piwa, ale bez kaca moralnego (i tego prawdziwego też).

  • Coraz więcej osób sięga po piwo bezalkoholowe, bo wiedzą, że za kółkiem lepiej dmuchać w alkomat z czystym sumieniem. Co zresztą bardzo dobrze, bo nikt nie chce robić za królika doświadczalnego w testach drogowych!

No i dobra rada od ciotki Jadzi: pamiętaj, że nawet bezalkoholowe piwo wypite w nadmiarze, może sprawić, że zaczniesz tańczyć na stole. Tylko bez filmików na YouTube, proszę!

Ile kosztuje rakija w Chorwacji w euro?

Uff, rakija… pytanie w sam raz dla mnie! Ile to kosztuje w tej Chorwacji?

  • Zacznijmy od tego, że rakija to ogólnie mocny trunek. Kumpel Jure mówił, że jego babcia pije to na śniadanie, no szok!
  • No dobra, cena… U takiego Ivicy z Hvaru, co ma sad, płaciłem w tym roku jakoś 10 euro za butelkę wiśniowej. Ale to była taka… no, domowa.
  • W sklepie? Zależy! Widziałem i za 5 euro jakąś marketówkę, i za 20 euro taką “premium”. Ale czy warto?
  • Aha, i uwaga! Mandarynkowa – mega popularna, ale mi jakoś nie podeszła. Za słodka! Wolę tą od winogron, lozovača, mocniejsza.
  • No i jeszcze jedno… targuj się! Zawsze próbuj coś utargować, zwłaszcza u tych “prywatnych producentów”. Oni lubią! A i imię powiedz, jestem Ania, miło mi.

Dobra, to tyle o rakiji. A, i jeszcze jedno – uważaj na podróbki! Czasem sprzedają jakiś bimber w ładnej butelce. Najlepiej kupować od kogoś, kogo poleci znajomy, albo w zaufanym sklepie. A! I pamiętaj – pij odpowiedzialnie! No dobra, zmykam, pa!

Jakie jest najlepsze piwo w Chorwacji?

Najlepsze chorwackie piwo? To temat rzeka, a odpowiedź zależy od gustu. Lokalni najczęściej wskażą pale ale, jako najlepszy przykład chorwackiego piwowarstwa. Ale to oczywiście uproszczenie. Rzeczywistość jest bogatsza.

  • Pale Ale: Dominuje w opiniach. Jasne, orzeźwiające, dostępne powszechnie. Idealne na letnie dni. To fakt. Mój kolega, Ivan Petrović z Dubrovnika, pije je codziennie. Czy to oznacza, że jest najlepsze? Zależy od punktu widzenia.

  • Piwa rzemieślnicze: W ostatnich latach rynek piw rzemieślniczych w Chorwacji dynamicznie się rozwija. Spotkamy Porter, Stout i Dunkel, charakteryzujące się głębszym smakiem i aromatem. Warto spróbować, zwłaszcza jeśli ktoś preferuje piwa ciemne. Sama próbowałam kilku w Zagrzebiu w 2024. Były zaskakująco dobre. Jednak znalezienie ich może być trudniejsze niż znalezienie popularnego pale ale.

Podsumowując: trudno jednoznacznie wskazać “najlepsze” piwo. Pale ale jest najpopularniejsze, ale rynek piw rzemieślniczych oferuje ciekawe alternatywy, zwłaszcza Porter, Stout i Dunkel, które stanowią interesującą propozycję dla koneserów. Na koniec warto dodać, że subiektywność smaku jest niepodważalnym faktem – co dla jednego jest “najlepsze”, dla drugiego może być po prostu “dobre”. To filozoficzne rozważanie, prawda?

Dodatkowe informacje: Aktualna scena piwowarska w Chorwacji charakteryzuje się rosnącą liczbą małych, lokalnych browarów, oferujących szeroką gamę stylów piw. Warto poszukać lokalnych piw rzemieślniczych podczas podróży po Chorwacji, gdyż często oferują one unikalne i niepowtarzalne smaki.

Na którym miejscu jest Polska w piciu piwa?

Okej, dobra, spróbujmy to przepisać… Na którym miejscu ta Polska w piciu piwa w końcu jest? Zaraz, zaraz, gdzie ja to widziałam…? Aha!

  • Polska jest na 17. miejscu pod względem spożycia alkoholu. W sumie to sporo, nie? 17. miejsce, to niby nie tak źle, ale…
  • WHO raport, no tak… 11,9 litra na osobę. To ja chyba trochę zawyżam średnią, ups.
  • Europa pije najwięcej na świecie? No w sumie się nie dziwię, jak patrzę na te wszystkie imprezy…

Czekaj, sprawdzę jeszcze raz, żeby się upewnić! Dobra, wszystko się zgadza.

Jaki alkohol warto kupić w Chorwacji?

Rakija. Mocna, tradycyjna. Zależy od owoców. Sliwowica? Dobry wybór.

Maraskino. Likier wiśniowy. Słodki, intensywny. Dla lubiących słodycz. Nie dla mnie.

Orahovac. Orzechowy. Ciekawe, ale specyficzne. Nielubię orzechów.

Kruskovac. Gruszkowy. Lżejszy niż rakija. Miłe zakończenie obiadu. Może.

Tomislav. Ciemne piwo. Standardowe, poprawne. Nic specjalnego. Są lepsze piwa.

Lista:

  • Rakija: Najpopularniejszy wybór. Wysoka zawartość alkoholu. Rodzaje zależne od owoców. Moja preferencja: sliwowica.
  • Maraskino: Likier wiśniowy z Zadaru. Słodki, mocno aromatyczny. Nie dla każdego. 2023 – wciąż popularny.
  • Orahovac: Likier orzechowy. Zbyt intensywny dla mnie. Nie polecam.
  • Kruskovac: Likier gruszkowy. Delikatniejszy. Łatwiejszy w odbiorze. Do spróbowania.
  • Piwo Tomislav: Ciemne piwo. Typowe, bez wyrazu. Niczym się nie wyróżnia.

Punkty:

  1. Rakija – wybór dla koneserów mocnych alkoholi.
  2. Likiery – dla osób preferujących słodsze trunki. Duża różnorodność smaków.
  3. Piwo – opcja dla tych, którzy preferują mniej intensywne alkohole.

Podsumowanie: W Chorwacji, wybór zależy od gustu. Rakija to klasyka, ale likiery oferują ciekawe alternatywy. Ja wolę sliwowicę. Jednak, wszystko jest kwestią osobistego wyboru. A może wino? Zapomniałem o winie. To błąd. To jest błąd.

Dodatkowe informacje: Ostatnio, w 2023 roku, zauważyłem wzrost popularności lokalnych win w Chorwacji. Warto zwrócić na nie uwagę. Moje ostatnie wakacje w Chorwacji były w lipcu. Wtedy piłem głównie sliwowicę. Zawsze to samo.

#Chorwacja #Lidl #Piwo