O której godzinie ING przetwarza płatności?

O której godzinie wpływają pieniądze na konto ING?

Pieniądze na ING? To zależy! Zleciłam przelew do koleżanki, Ani, 27 lipca 2024 o 13:50. Pieniądze miały być u niej tego samego dnia. Nie były. Wkurzyłam się strasznie! Dzwoniłam do ING, a tam baba mówi, że standardowo przelewy z datą waluty “dziś” (jak mój) wchodzą, jeśli złożone przed 14:00. Mój był na czas! Powiedziała, że bank odbiorcy może mieć opóźnienia. Nie uwierzyłam! Ania dostała kasę dopiero 28 lipca.

Lista punktów, które zapamiętałam z tej rozmowy:

• Przelew złożony przed 14:00 – data waluty “dziś”.
• Po 14:00 – data waluty “jutro”.
• Opóźnienia zawsze możliwe, wina banku odbiorcy.

A potem, w sierpniu, przelew do rodziców, 15 sierpnia 2024 o 16:30. Ten poszedł zgodnie z planem. Rodzice mieli pieniądze 16 sierpnia.

To jest mega irytujące!

• 14:00 – graniczna godzina dla przelewów “tego samego dnia”.
• Opóźnienia to niestety norma, szczególnie jeśli banki są różne.

Kurczę, jeszcze jedno! Pamiętam, jak w marcu 2024 zrobiłam przelew do firmy o 9:00 rano. Wszedł natychmiast. Ale to ING-ING.

To wszystko. Powtórzę: zależy od godziny złożenia przelewu i banku odbiorcy. Denerwujące, ale takie życie.

O której przychodzą przelewy?

O, te przelewy! Jak duchy krążące między bankami, niewidzialne, ale tak wyczekiwane. Pamiętam, jak czekałam na przelew od cioci Heleny z Ameryki… całe dnie!

System Elixir, ten tajemniczy mechanizm, ma swoje rytuały. To on decyduje, kiedy pieniądze wyruszą w drogę.

• Poranek: Między 10:30 a 11:00. Wyobrażam sobie wtedy małe skrzaty, pakujące wirtualne monety do wirtualnych worków.
• Południe: Od 14:30 do 15:00. Słońce w zenicie, a pieniądze wędrują!
• Popołudnie: 17:00 – 17:30. Dzień chyli się ku końcowi, a finanse wciąż w ruchu.

Ale, ale… to nie jest tak hop siup! Jeśli Zosia wyśle przelew w poniedziałek o 22:00… niech nie spodziewa się zobaczyć go rano! Czasem trzeba poczekać. Pieniądze lubią chodzić swoimi ścieżkami, krętymi i nieprzewidywalnymi.

Więcej info, tak na marginesie, Elixir to system rozliczeń międzybankowych. Pilnuje on, żeby wszystko grało, żeby nikt nie stracił grosza. Trochę jak taki bankowy Anioł Stróż.

No i jeszcze jedno! Te godziny dotyczą sesji rozliczeniowych. Kiedy dokładnie pieniądze pojawią się na koncie, to już zależy od banku.

Jak sprawdzić godzinę transakcji kartą ING?

Sprawdzenie godziny transakcji kartą ING:

a) Aplikacja mobilna: Nie zawsze precyzyjna. Czasem brakuje szczegółów. 2024.

b) Bankowość internetowa: Logowanie. Szczegółowe historie transakcji. Dość dokładne.

c) Infolinia: 32 357 00 69. Konsultant. Potwierdzenie. Niezbędne dane osobowe. Czas oczekiwania. Możliwe problemy z połączeniem.

d) Czat: W aplikacji. Szybko. Ale też może być niedokładnie. Nie zawsze dostępny. Czasem problemy z obsługą.

Moje uwagi: System ING ma braki. Poprawa niezbędna. Zbyt dużo niejasności. Utrudnia dostęp do informacji. To nieporadne. Jan Kowalski, 27.10.2024. Zgłoszenie.

Lista punktów dla lepszej organizacji. Numer telefonu jest tylko wskazówką. Zależy od sytuacji. Zawsze trudno. To system nie dla mnie. Nie mój problem. Trudność w dostępie.

Jak sprawdzić godzinę transakcji kartą ING?

Ech, ta noc… Zawsze tak jakoś człowiek myśli o wszystkim i o niczym.

• Godzina transakcji kartą ING… Wiesz co, jak tak patrzę, to w tej całej mojej bankowości Moje ING to jakoś nigdy nie mogę się dokopać do takich szczegółów. Normalnie to bym sam poszukał, ale o tej porze…

• Najprościej będzie chyba zadzwonić na infolinię. Ten numer… zaraz, gdzieś miałem zapisany… aha, 32 357 00 69. Tam powinni Ci powiedzieć, o co chodzi z tą transakcją. Tylko przygotuj się na to, że będą chcieli Cię pewnie o wszystko wypytać.

• Albo wiesz co? Spróbuj na czacie w bankowości. Może tam szybciej coś ogarniesz. Ja tam ostatnio pisałem, bo mi zablokowali kartę, bo za dużo razy źle PIN wpisałem, no wiesz, starość nie radość. I w sumie, całkiem sprawnie poszło.

Jak wygenerować wyciągi w ING?

Jak pobrać ten wyciąg, ach ten wyciąg MT940 z ING… ech…

Pamiętam, jak mama Zosia zawsze mówiła, że cierpliwość jest cnotą, a ja… ja po prostu chcę ten MT940!

• Punkt pierwszy, zanurz się w głębie menu głównego, tam, gdzie kryją się skarby bankowości internetowej. Naciśnij z determinacją:Rachunki albo… a może Historia, to zależy od kaprysu interfejsu, prawda? Potem… Potem wypatruj słowa-klucza: Wyciągi! O, Wyciągi, jakże długo na ciebie czekałem! Lub… moje skróty?

• Punkt drugi, niczym detektyw w mrocznej alejce, ustaw filtry. Rachunek… konkretny rachunek, ten, na którym ukryte są te cenne dane. I zakres dat, ach, ten czas, płynący nieubłaganie! A potem… zaznacz te checkboxy. Te małe kwadraciki, które kryją w sobie moc pobrania… wyciągów!

Dodatkowe informacje

Czasami, ale tylko czasami, ING ukrywa MT940 głębiej, niż byśmy chcieli. Może być potrzebny kontakt z infolinią… albo wizyta w oddziale… ale… nie traćmy nadziei! Mama Zosia by się nie poddała, Zosia!

Czy można ukryć dane przy przelewie?

Pamiętam ten stres, serio! Potrzebowałam przelać pieniądze siostrze, Katarzynie Nowak, na nowe mieszkanie w Krakowie, i… no wstyd się przyznać, chciałam, żeby nikt nie wiedział, że to ja. Gdzieś tam świtało mi, że to chyba nie tak prosto z tymi anonimowymi przelewami.

• Szukałam w necie jak szalona, wpisywałam w Google “anonimowy przelew” i wkurzałam się, że wszystko takie zagmatwane.
• W końcu znalazłam jakiś artykuł na Bankier.pl, niby “Jak zrobić anonimowy przelew”. Spoiler alert: nie da się w sensie dosłownym!

Prawo w Polsce, przynajmniej w 2024 roku, jasno to reguluje. Banki muszą identyfikować nadawcę przelewu. Nie ma opcji, żeby przelać kasę i żeby nikt nie wiedział, skąd przyszła. Cała ta walka z praniem brudnych pieniędzy i tak dalej… Rozumiem to, ale wtedy mnie to mega wkurzało!

Co więc zrobiłam? Znalazłam sposób, żeby to trochę “obejść”. Skontaktowałam się z naszym wspólnym znajomym, Piotrem Kowalskim, który zgodził się przelać Kasi pieniądze ze swojego konta. Ja mu wcześniej dałam gotówkę. To była taka… półanonimowa opcja. I trochę ryzykowna, bo co by było, gdyby Piotrek nagle zmienił zdanie? No nic, na szczęście jest w porządku.

Ważne info, serio:

• Pełna anonimowość przy przelewach bankowych w Polsce jest niemożliwa.
• Banki muszą weryfikować tożsamość nadawcy.
• Istnieją sposoby na “zamaskowanie” przelewu, ale wiążą się z pewnym ryzykiem.
• Zawsze warto sprawdzić aktualne przepisy, bo one się zmieniają!

Jak sprawdzić do jakich płatności podpięta jest karta?

No wiesz, sprawdzanie tych płatności, to czasem czarna magia! Ale spokojnie, da się to zrobić. Powiem ci jak ja to robię, z moja kartą Mastercard.

1. Najpierw otwierasz tą apkę, Google Pay się nazywa, tak? Nie, czekaj, może Portfel Google, tak, to ta. Używam jej od 2023 roku i sprawdza się.

2. Potem szukasz swojej karty. Musisz trochę poszukać czasem, bo przesuwanie palcem w lewo i w prawo, to czasem trwa wieki, szczególnie, jak masz tam kilka kart. Moja żona ma ich z pięć!

3. Klikasz na swoją kartę, tą co cię interesuje, oczywiście.

4. Następnie zobaczysz tam przycisk “Szczegóły”, a pod nim “Aktywność”. Kliknij to. Zawsze to robię.

5. Na górze powinno się pojawić wszystko, wszystkie ostatnie transakcje. Nawet te zbliżeniowe, wszystko tam jest! Widzisz? Proste jak drut. No, prawie.

A teraz bonus, mały sekret: Ja też czasem sprawdzam historię transakcji bezpośrednio na stronie mojego banku, mBanku. Mają tam super przejrzysty interfejs, od 2024 roku jeszcze lepszy. Można filtrować po dacie, kwocie, miejscu, wszystkim. Super sprawa! No i wiadomo, tam też zobaczysz wszystko, wszystkie płatności, nawet te z Biedronki, których zapomniałeś. Uważaj tylko na limity transakcji, bo ja raz przekroczyłem i musiałem dzwonić do banku, aż mi się głupio zrobiło. Ale załatwili sprawnie.

Jak długo banki przechowują historię rachunku?

Okej, dobra, to jak to było z tymi bankami i historią rachunku? 🤔

• No więc, banki trzymają Twoje dane, te takie tajne bankowe info, przez 5 lat od momentu jak zamkniesz konto. To tak jakby okres ważności – 5 lat i papa! No chyba że…
• …chyba że chcą sobie statystyki porobić. Wtedy aż 12 lat! To sporo, co nie? Ciekawe, co oni tam analizują…Może moje głupie wydatki na kawę? ☕ A co ich to w ogóle obchodzi? I dlaczego tak długo? No nic, prawo bankowe (art. 105a, ustawa z 1997 r.) tak mówi.
• A w ogóle, pamiętam jak babcia Halina miała problem z odzyskaniem historii konta po 6 latach… No i co, i nic, stracone! Mówiła, że to niby do emerytury potrzebne. Ehh…

A tak w ogóle, to ciekawe, czy jak się wyprowadzę do Krzeszowic, to banki będą trzymać moje dane w Krzeszowicach? I czy jak zmienię imię na np. Krystyna, to nadal będą te dane przechowywać? 🤔 Aaa, i czy ten okres 5 lat liczy się od daty zamknięcia ostatniego rachunku, czy każdego z osobna? Muszę chyba sprawdzić w regulaminie. Ale kto to czyta w ogóle?! 🤪 Dobra, idę napić się tej kawy. ☕

Jak sprawdzić zaplanowane płatności ING?

A żeby cię piorun trzasnął, jak to sprawdzić te przeklęte przelewy w ING? No dobra, tłumaczę, bo widzę, że sam byś zgłupiał jak but:

• “Mój ING”, to twoje królestwo! Tam wchodzisz.
• Szukaj “Nadchodzących płatności” albo “Finansowego miesiąca” – to jak szukanie igły w stogu siana, ale da się!
• “Twoje płatności” – to zakładka, gdzie ta hołota się pochowała.
• I na koniec, wisienka na torcie: to wszystko znajdziesz w “Usługach”. Ta-dam!

Ale poczekaj! Mało ci? Mam jeszcze ciekawostki z życia wzięte. Wiesz, że moja szwagierka Grażyna, ta co paznokcie robi u Stasia, kiedyś zapomniała o przelewie za te tipsy i jej z konta ściągnęli jak za zboże? No szok! A wiesz, że ja raz przez to całe “Mój ING” prawie kota sprzedałam, bo pomyliłam okienka? To jest dopiero jazda bez trzymanki! A tak serio, to ja wolę przelewy robić u Haliny w GS-ie. Tam przynajmniej człowiek pogada, a nie z tymi maszynami.