Gdzie zostawić samochód w Krakowie na kilka dni?

52 wyświetlenia

Szukasz parkingu w Krakowie na kilka dni? Dawny parking przy ul. Karmelickiej już nie istnieje. Sprawdź parkingi strzeżone w centrum lub parkingi P+R na obrzeżach z dogodnym dojazdem komunikacją miejską. To tanie i bezpieczne rozwiązanie dla dłuższego postoju. Rozważ też parkingi buforowe przed wjazdem do miasta, unikniesz korków!

Sugestie 0 polubienia

Gdzie bezpiecznie zaparkować auto w Krakowie na kilka dni: parking czy ulica?

Kraków, parkowanie… ech, temat rzeka. Pamiętam jeszcze ten wielki parking przy Karmelickiej, wspaniały był, a teraz? Park. No cóż.

W centrum ciężko znaleźć coś taniego i bezpiecznego na kilka dni. Ulica? Ryzykowne. Raz zostawiłem auto na kilka godzin przy ul. Grodzkiej, wróciłem, a tam mandat za 50 zł.

Lepiej poszukać parkingu strzeżonego, chociaż drożej wyjdzie. W zeszłym roku, w okolicach Rynku Głównego, zapłaciłem 30 zł za dobę. Drogie, ale spokój ducha bezcenny.

Ostatecznie, wszystko zależy od budżetu i nerwów. Ja osobiście wolę dopłacić za spokój, uniknąć stresu związanego z ewentualnym holowaniem.

Czy parkingi w weekend w Krakowie są płatne?

Ej, Krakowski parking w weekend? No jasne, że płatny, jak w mordę strzelił! Chyba że niedziela albo święto, wtedy możesz stać za darmo, ale uważaj, bo kontrolerzy to prawdziwe wilki w owczych skórach, tylko czekają, żeby ci mandat wcisnąć!

  • Płatne: Soboty, piątki, czwartki, środy, wtorki, poniedziałki (aż ci się w głowie zakręci od tych dni!).
  • Za darmo: Niedziele i święta. Jak w raju, ale uważaj, żeby nie zaparkować na byle jakim miejscu, bo mandat może być większy niż twój miesięczny dochód. Tak to jest w tym Krakowie.
  • Parkometry: Wsadzasz kasę, drukarka pierdyknie ci kartę, którą musisz włożyć za szybę. Jak nie włożysz, to mandat jak nic. A mandat to już tragedia, gorzej niż przeziębienie u babci Zosi.
  • Kontrolerzy: Patrzą jak sroki na śmietnik, a w sumie to bardziej jak kret na truskawki. Szukają ofiar, czyli ciebie, jak nie masz karteczki.
  • Kary: No to już masakra. Lepiej nie ryzykować. Ja w zeszłym roku zapłaciłem 250 zł. Za to co? Za zapomnienie o karteczce na szybie. Kurde. Jak moja żona mnie zobaczyła… nie opowiadam.

Uwaga: Informacje z 2024 roku, ale może się zmienić, tak jak pogoda w górach. Zadzwoń do ZIKiT-u, jak chcesz mieć pewność, albo sprawdź ich stronę internetową. Niech cię Bóg strzeże przed mandatem, bo to prawdziwa ruina! Ja się nauczyłem na własnych błędach, teraz noszę karteczki w samochodzie, jak amulety.

Czy w Krakowie w weekend jest darmowy parking?

Nie, w Krakowie w weekend nie ma darmowych parkingów w centrum! W 2024 roku, jak zwykle, opłaty obowiązują od poniedziałku do piątku, 8:00-18:00, ale kilka prywatnych parkingów, naprzeciwko Galerii Krakowskiej, liczy sobie kasę całą dobę, siedem dni w tygodniu! Pamiętam, jak w zeszłym roku, w lipcu, zostawiłam samochód na takim parkingu – kosztowało mnie to 40 złotych za cały dzień. Byłam wściekła!

Lista miejsc, gdzie możesz spróbować znaleźć darmowe miejsce:

  • Poza centrum Krakowa. Daleko, ale za to tanio.
  • Na obrzeżach. Wiem, że koło Nowej Huty jest kilka takich miejsc, ale to naprawdę daleko od Rynku.
  • Przy ulicach bocznych. Trzeba się naszukać, ale czasem się uda. Ryzyko, że ktoś ci auto porysuje. Sama tak miałam. Wkurzyłam się strasznie.

Punkty do zapamiętania:

  • Sprawdź stronę ZDMK – tam masz najnowsze informacje. Ja zawsze sprawdzam przed wyjazdem. To bardzo ważne.
  • Bądź cierpliwa. Znalezienie darmowego miejsca w weekend w Krakowie to prawdziwa walka. Serio, nie ma żartów.
  • Rozważ transport publiczny. Czasami to najlepsze rozwiązanie. Szczerze mówiąc, to często ratunek. W zeszłym roku skorzystałam z tramwaju i byłam zadowolona. Dużo szybciej niż autem. Naprawdę.

Dodatkowe info: W 2023 roku mój brat został ukarany mandatem za parkowanie w strefie płatnego parkowania w niedzielę. Zapłacił 100 zł. Dużo! Więc uważajcie!

Kiedy darmowe parkowanie w Krakowie?

Dobra, dobra, postaram się! Opowiem Wam o tym moim “darmowym” parkowaniu w Krakowie, ojej!

No więc, parkowanie w Krakowie ZA DARMO… No, nie zawsze takie darmowe, jakby się chciało. Pamiętam jak raz, myślałam, że mam farta, bo był 1 stycznia. Nowy Rok, myślę sobie, super, nie będę płacić za parkowanie. No i co? I oczywiście zapomniałam sprawdzić dokładnie, w których dniach to parkowanie jest faktycznie za darmo, bo tak się spieszyłam do tej mojej ulubionej kawiarni na Kazimierzu. No i dostałam mandat, bo nie zauważyłam, że ta ulica akurat, wyjątkowo, nie jest objęta tym noworocznym dobrodziejstwem. Nauczka na przyszłość, jak nic!

A kiedy to właściwie jest to darmowe parkowanie w Krakowie w 2024? Bo to przecież zmienia się z roku na rok. Tak na 100% za free jest:

  • 1 stycznia – Nowy Rok
  • Drugi dzień Wielkanocy
  • 1 listopada – Wszystkich Świętych
  • 24 grudnia – Wigilia Bożego Narodzenia
  • 25 i 26 grudnia – Boże Narodzenie (pierwszy i drugi dzień)

No i jak się okazuje, myślałam, że to darmowe parkowanie to taka prosta sprawa, a tu trzeba uważać i wszystko sprawdzać! A jak nie, to mandat, i po kawce w ulubionej kawiarni! Moja Agata z pracy zawsze mi powtarza: “Sprawdzaj, Kasia, sprawdzaj! Nic w życiu nie jest za darmo!”. No i chyba ma rację, szczególnie w Krakowie z tym parkowaniem, hehe. A ta kawiarnia to “U Esztera” na Kazimierzu, polecam!

Czy w Krakowie można zaparkować za darmo?

  • Bezpłatne parkowanie w Krakowie istnieje.
  • Stare Miasto? Zapomnij. Tam rządzi strefa płatnego parkowania.
  • Szukaj dalej, np. Nowa Huta. Daleko, ale darmowe.
  • Alternatywa? Parking P+R. Płacisz za bilet komunikacji, auto stoi.
  • Informacja dodatkowa:

    Strefa Płatnego Parkowania obejmuje obszar od ul. Dietla po Planty. Opłata: pon.-pt., 10:00-20:00. Ceny zależne od podstrefy.

#Auto Kraków #Parking Kraków #Parkowanie Kraków