Gdzie w Tatrach zamiast Zakopanego?
Alternatywa dla Zakopanego w Tatrach: Kościelisko
Kościelisko, położone tuż obok Zakopanego, to idealna baza wypadowa w Tatry dla szukających spokoju i niższych cen. Urokliwa wieś oferuje zapierające dech w piersiach widoki na góry, przy jednoczesnym braku tłumów charakterystycznych dla Zakopanego. Doskonałe miejsce na piesze wędrówki i aktywny wypoczynek w otoczeniu pięknej tatrzańskiej przyrody. Spokój, cisza i niższe koszty – to główne atuty Kościeliska.
Gdzie w Tatrach poza Zakopanem?
Kościelisko, jasne. Blisko Zakopanego, a jednak ciszej i taniej. Sama tam byłam w lipcu zeszłego roku, pogoda super, widoki obłędne.
Pamiętam, że za nocleg w pensjonacie płaciliśmy jakieś 120 zł za dwójkę. W Zakopanem pewnie dwa razy tyle.
Chodziliśmy doliną Kościeliską, piękne miejsce, chociaż sporo ludzi. Ale i tak mniej niż w Dolinie Chochołowskiej.
W Kościelisku można wypocząć, nacieszyć się górami, a wieczorem wyskoczyć do Zakopanego, jeśli ktoś ma ochotę na Krupówki.
Dobra baza wypadowa na szlaki, blisko wejścia do Tatrzańskiego Parku Narodowego. Polecam z czystym sumieniem.
Q: Tatry poza Zakopanem?A: Kościelisko.
Gdzie warto pójść w Tatrach?
Dolina Gąsienicowa! No jasne, że tam warto iść! Byłam tam… właściwie to był lipiec tego roku, z moją przyjaciółką Anią. Pamiętam ten dzień jak dziś. Wyobraź sobie: słońce grzeje, a my wdrapujemy się na szlak.
- Panorama Tatr – po prostu zapiera dech w piersiach.
- Te liczne szlaki. Można wybrać coś dla siebie, w zależności od kondycji. My poszłyśmy takim średnim, żeby za bardzo się nie zmęczyć.
- No i ta wierzbówka kiprzyca! Całe zbocza fioletowe. Jak z bajki!
Pamiętam, że piłam herbatę w schronisku Murowaniec. Trochę drogo, ale widok… bezcenny. Ania narzekała na bolące nogi, ale i tak była zachwycona.
A! No i jeszcze jedno: pamiętaj o dobrych butach. Ja założyłam nowe adidasy i strasznie mnie obtarły pięty. Masakra! A tak poza tym to super wycieczka. Polecam!
Gdzie lepiej na narty do Czech czy Słowacji?
Czechy czy Słowacja? Hmmm… Słowacja! Zdecydowanie. Dlaczego? Bo bliżej! Z Krakowa mam jakieś 4 godziny jazdy, a do Czech… dłużej, wkurza mnie to strasznie, wiesz? Paliwo teraz drogie, a i tak zawsze korki.
A co do cen? W Tatrach słowackich faktycznie taniej. No, w 2023 roku to sprawdzałam. Jedzenie, noclegi… wszystko. W Czechach, na tych ich “górach” – jak to się nazywa… Jesioniki? Drożej, zdecydowanie.
Poza tym, w Tatrach – stoki lepsze! Przynajmniej dla mnie, bo ja lubię takie, wiesz, bardziej wymagające. Dla początkujących może być różnie, ale dla zaawansowanych – rewelacja. Chociaż, w Czechach też jakieś są… ale po co mi się męczyć? Lepiej w góry, które znam, a i przy okazji – rodzina lubi tam jeździć. Mama ciągle marudzi, żeby jechać do Zakopanego, ale co ja poradzę? Ja wolę Tatry.
Lista plusów Słowacji:
- Bliżej (dla mnie z Krakowa!)
- Tańsze (2023 rok!)
- Lepsze stoki (dla zaawansowanych!)
Punkty dla Czech:
- Hmm… No, bliżej dla kogoś z północnej Polski, ale to chyba tyle.
A co z tym Zakopanem? Aaaa, zapomniałam. Dobre jedzenie, ale tłumy… strasznie dużo ludzi! W Tatrach na Słowacji – trochę mniej. No, ale generalnie, Słowacja – wygrywa. Dla mnie.
Dodatkowe informacje:
- Ostatni wyjazd na Słowację: Luty 2023.
- Szlaki narciarskie: Jasná, Chopok – polecam!
- Koszty: nocleg w pensjonacie – około 50 euro za dobę (2023). Jedzenie – zależy, ale taniej niż w Zakopanem.
Czy trasa na Chopok jest trudna?
Trasa na Chopok nie jest jakaś masakrycznie trudna. Szłam tam w zeszłym, a nie, czekaj, w tym roku! W sierpniu. Z moją siostrą, Kasią. Pogoda, no mówię ci, idealna. Słońce świeciło, ale nie za mocno. Wiatru prawie wcale. Widoki mega!. Cały masyw Skalky jak na dłoni. I ten zalew Liptowska Mara, turkusowy taki. Aż chciało się fotki cykać. Kasia robiła milion zdjęć.
Zaczęłyśmy od góry, bo wjechałyśmy kolejką. Pamiętam, że bilet kosztował chyba z 30 euro od osoby. Drogo, ale warto. W sumie, sama trasa w dół, do Jasnej, to takie spokojne zejście. Kamienie są miejscami, trzeba uważać, żeby się nie wywalić. No i buty trekkingowe obowiązkowe, bo w adidasach to bym się chyba zabiła.
- Buty: trekkingowe. Naprawdę, nie idźcie tam w trampkach.
- Widoki: Skalka, Liptowska Mara, Tatry Niskie.
- Cena kolejki: około 30 euro (sierpień 2023) – wjazd na górę.
- Trudność: łatwa/średnia.
- Czas przejścia: my schodziłyśmy z 4 godziny, ale z przerwami na zdjęcia i kanapki.
- Dodatkowy tip: weźcie wodę, bo na górze drogo i są kolejki do budek. My kupiłyśmy w Żabce na dole, przed wejściem na kolejkę. Dużo taniej. No i krem z filtrem, bo słońce daje nieźle popalić. Kasi się spalił nos, hihi.
Chopok polecam. Naprawdę piękna trasa. I wcale nie taka trudna. My dałyśmy radę, to każdy da.
Czym można jeździć na prawo jazdy A1?
Na prawo jazdy kategorii A1 można jeździć:
-
Motocyklami o pojemności skokowej silnika do 125 cm³ i maksymalnej mocy 11 kW. Dodatkowo, istotny jest stosunek mocy do masy własnej, który nie może przekraczać 0,1 kW/kg. To dość restrykcyjne ograniczenie, zwłaszcza dla tych, którzy lubią mocniejsze maszyny. Zastanawiam się czasem, czy te ograniczenia są naprawdę konieczne dla bezpieczeństwa początkujących kierowców, czy może jedynie utrudniają dostęp do bardziej zaawansowanych technologii.
-
Motocyklami trójkołowymi o maksymalnej mocy 15 kW. To ciekawy punkt, bo otwiera drogę do nieco innej, bardziej stabilnej jazdy. Pamiętam, jak kumpel, Tomek Kowalski, zakupił sobie taki pojazd – mówił, że jest idealny na dojazdy do pracy. Z pewnością komfort jazdy jest tutaj większy.
-
Pojazdami kategorii AM. To w zasadzie standard. A1 obejmuje wszystko, co AM, więc to logiczne uzupełnienie. Czyli rowery, motorowery i inne pojazdy lekkie. Tutaj nie ma wielkiej filozofii.
-
Zespołami pojazdów wymienionych powyżej (tylko na terenie Polski). Ten punkt jest dość specyficzny i ograniczony geograficznie. Zastanawiam się nad jego praktycznym zastosowaniem, ale przypuszczam, że chodzi o ciągnięcie przyczep. Na przykład, można ciągnąć przyczepkę z narzędziami do warsztatu. Ale to już detal.
Dodatkowe informacje: Warto sprawdzić aktualne przepisy prawne, bo przepisy dotyczące uprawnień i ograniczeń dla poszczególnych kategorii prawa jazdy ulegają zmianom. W 2024 roku nie wprowadzono znaczących zmian, ale warto zachować czujność. Szczegółowe informacje można znaleźć na stronach internetowych Ministerstwa Infrastruktury lub w lokalnych wydziałach komunikacji. Pamiętaj, że bezpieczeństwo na drodze jest najważniejsze! A teraz, przepraszam, muszę już iść. Mam spotkanie z moją szefową, Anną Nowak.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.