Gdzie Polacy najczęściej spędzają wakacje?
Najpopularniejsze wakacyjne destynacje Polaków to:
- Turcja – bezkonkurencyjny lider.
- Grecja – tradycyjny wybór.
- Egipt – wciąż popularny.
Dalej w rankingu plasują się Tunezja, Hiszpania, Bułgaria, Cypr, Albania, Włochy i Portugalia. Polacy chętnie korzystają z ofert biur podróży, kierując się ceną i dostępnością atrakcji.
Gdzie Polacy najczęściej jeżdżą na wakacje?
Wiesz, co? Z moich obserwacji, a jeździłem sporo, Turcja wciąż króluje. W zeszłym roku, 27 lipca, leciałem z rodziną do Antalyi, kosztowało to 12 tysięcy, a tłumów było… masakra.
Grecja? Byłem tam w 2021, na Krecie. Pięknie, ale drożej niż w Turcji. I zdecydowanie mniej ludzi.
Egipt? Nie moje klimaty, piramidy mnie nie kręcą. Wiem, że wielu znajomych wybiera ten kierunek, przede wszystkim ze względu na cenę.
Ostatnio wszyscy znajomi gadają o Albanii. Słyszałem, że tanio i ładnie. Sam jeszcze nie byłem, ale może w przyszłym roku. Hiszpania i Włochy to klasyka, ale dla mnie za drogie.
Do jakich krajów najczęściej wyjeżdżają Polacy?
Polacy wybierają cel:
- Turcja – Słońce, all inclusive, wspomnienia z Antalyi.
- Grecja – Historia, białe domki, smak oliwek.
- Egipt – Piramidy, nurkowanie, tajemnice starożytności.
- Tunezja – Sahara, egzotyka, powiew Afryki.
- Hiszpania – Fiesta, temperament, Barcelona nocą.
- Bułgaria – Plaże, ceny, Słoneczny Brzeg.
- Cypr – Afrodyta, słońce, krystaliczna woda.
- Albania – Nowość, dzikość, dziewicze krajobrazy.
Anna Kowalska, lat 38, preferuje Grecję – sentyment z dzieciństwa, wspomina lato 2002 na Rodos. Piotr Nowak, 52 lata, stawia na Egipt – fascynacja historią, regularnie od 2015 roku. Trend na Albanię rośnie lawinowo.
Gdzie Polacy najczęściej jeździą?
Gdzie Polacy najczęściej jeżdżą na wakacje? No jasne, że wiadomo! W tym roku, jak co roku, Turcja, Grecja i Egipt rządzą! Jakby ktoś inny wymyślił inny kierunek, to by chyba z głodu zdechł! Z raportu Wakacje.pl wynika, że aż tak się tam tłoczą, że prawie jak w autobusie MPK w godzinach szczytu! A ceny? No ceny to jest temat rzeka, ale powiem szczerze, że oferta biur podróży jest o 23-24% droższa niż w zeszłym roku – czyli znowu trzeba będzie sprzedać nerkę albo dwie, żeby wyjechać.
Lista TOP 3 kierunków wakacyjnych dla Januszy i Grażyn w 2024:
-
Turcja: All inclusive, czyli żreć do upadłego i leżeć na plaży jak foka. Znam ciocię Halinkę, co tam w tym roku była. Wracała z opalenizną jak Murzyn, ale za to z portfelem lżejszym o kilka tysięcy.
-
Grecja: Ruiny, piękne widoki, ale też i mnóstwo turystów. Moja szwagierka Basia narzekała, że na plaży ledwo miejsce znalazła na ręcznik, a co dopiero na leżak.
-
Egipt: Piramidy, pustynia, i tanie alkohole. Mój wujek Mirek, wielki znawca piramid, twierdzi, że tam wszystko jest takie “autentyczne”, aż za bardzo, bo w sumie co tam jest autentycznego oprócz wielbłądów?
Dodatkowe info: W tym roku zauważyłem, że dużo osób rozważało też Włochy i Hiszpanię, ale ceny przelotów i noclegów skutecznie zniechęciły wielu. A poza tym, w Turcji jest większa szansa na “spotkanie” z turbosłonkiem niż w Hiszpanii. Ja osobiście zostałem w domu, bo na wakacje mnie nie stać. A co tam, w przyszłym roku może wygram w totka!
Do jakich krajów najczęściej emigrują Polacy?
No dobra, Panie Magistrze, lecimy z tym koksem! Gdzie nasi rodacy najchętniej dają dyla? Sprawa jest prosta jak budowa cepa:
-
Niemcy: wiadomo, u Niemca robota czeka, a i kiełbasa lepsza niż u nas. Jan Kowalski z Pcimia Dolnego potwierdza, że za Odrą na szparagach da się zarobić więcej niż w Biedronce na kasie.
-
Holandia: tulipany, wiatraki i… łatwy dostęp do pewnych używek. No i rowerem można śmigać jak szalony! Moja kuzynka, Grażyna z Sosnowca, mówi, że w Holandii to nawet trawa zieleńsza.
-
Hiszpania: słońce, plaża, sangria i leniwe życie. Kto by nie chciał? Marian z Radomia wyjechał tam w tym roku i mówi, że na emeryturze to tylko w Hiszpanii chce gnić, sorry, znaczy odpoczywać.
Według raportu „Przeprowadzki 2024” (bo ten z zeszłego roku to już historia), przygotowanego na podstawie analizy serwisu Clicktrans, te trzy kierunki to nadal hit. Niemcy, Holandia i Hiszpania królują! A co!
A tak serio, to emigracja to poważna sprawa, choć można o niej opowiadać z przymrużeniem oka. Nie każdy wyjeżdża tylko dla kiełbasy i słońca, ale też dla lepszych perspektyw, wyższych zarobków i lepszego życia w ogóle.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.