Gdzie pojechać na weekend w styczniu?

47 wyświetlenia

Styczniowy wypoczynek w słońcu? Wybierz spośród ciepłych kierunków: Wyspy Kanaryjskie (stała, przyjemna pogoda), Egipt (ciepło, piramidy!), Kuba (kubańskie rytmy i słońce) lub Dominikana (rajskie plaże). Dla miłośników bardziej egzotycznych miejsc: Aruba (białe plaże, turkusowa woda) lub Wyspy Zielonego Przylądka (wulkaniczne krajobrazy). Madera oferuje górskie szlaki i łagodny klimat. Tajlandia to opcja dalekiego zasięgu, z gwarancją tropikalnej pogody.

Sugestie 0 polubienia

Gdzie na weekend w styczniu? Pomysły na zimowy wyjazd?

Szukasz słońca w styczniu? No jasne, kto by nie chciał! Zimno w Polsce, prawda?

Myślałam o Kubie. Ale w zeszłym roku było tam koszmarnie drogo, z 2000 zł na osobę poszło na sam przelot! To sporo, jak dla mnie.

Wyspy Kanaryjskie? Fajne, ale tłumy turystów. Pamiętam, byłam tam z siostrą w 2018, w lutym, pięknie, ale wszystko takie zatłoczone.

Egipt? Nie, nie, piramid już widziałam dość. Nie mam na to ochoty akurat.

Madera może? Słyszałam, że tam jest pięknie i spokojnie. Spróbuję znaleźć jakieś tanie bilety.

Pytania i odpowiedzi:

  • Q: Gdzie na ciepło w styczniu?

  • A: Kuba, Kanary, Madera, Dominikana.

  • Q: Czy wysokie ceny biletów są problemem?

  • A: Tak, dla niektórych.

Gdzie warto jechać w zimie?

Gdzie warto jechać w zimie? Hmmm, zależy co rozumiesz przez “zimę” i “warto”. Jeśli marzysz o leżakowaniu w słońcu, zapominając o śniegu, to…

  • Południe Europy to klasyka. Hiszpania? Tak, ale nie w Andaluzji, bo tam wieje wiatrem, co dla mnie, wielbiciela leżenia plackiem, jest krótką drogą do przeziębienia.
  • Wyspy Kanaryjskie – to mój faworyt! W 2024 roku temperatura tam w grudniu była piękna, powyżej 22 stopni. Nie ma co się zastanawiać, czytałam recenzje i wszyscy zachwycali się plażami.
  • Madera, raj dla amatorów trekkingu, ale i dla tych, co lubią wylegiwać się w cieniu bananowca. Pamiętaj, że Maderę trzeba odkrywać pieszo, to jest esencja tej wyspy! W zeszłym roku znajoma wróciła stamtąd zachwycona, kupiła nawet koszulkę z napisem „Madera – wyspa moich marzeń” – mówiła, że lepszego gadżetu nie widziała.

Ale… jeśli lubisz coś więcej niż tylko leżenie plackiem, rozważ:

A. Zimowy sport. Nieskończone możliwości. Alpy? Tatry? Wybór należy do Ciebie. Ja w tym roku postawiłam na narty, nie jeździłam od lat! A teraz czuję się jak zawodowczyni (no prawie).

B. Miasta. Zimowy Berlin, Londyn czy Paryż? Cudownie! Chodzenie po śnieżnych ulicach, gorąca herbata w ręku… no może poza tym, że potem trzeba było drapać samochód z lodu, bo moja nowa fura jest zbyt luksusowa, żebym ryzykowała zarysowania.

Podsumowanie:

  1. Dla plażowiczów: Wyspy Kanaryjskie (Tenerife, Fuerteventura, Lanzarote) – gwarancja ciepła.
  2. Dla aktywnych: Madera (trekking) lub Alpy/Tatry (narty, snowboard).
  3. Dla miejskich odkrywców: Berlin, Paryż, Londyn – urocze zimą.

Ps. Moja siostra, Ola, wybrała się w tym roku do Portugalii, do Lizbony. Wróciła z mnóstwem zdjęć i kilogramami pastéis de nata. Nie wiem, czy to lepsze niż Wyspy Kanaryjskie, ale na pewno smaczniejsze.

Gdzie warto jechać w zimie?

Gdzie warto pojechać zimą? Zależy co rozumiesz przez “warto”. Dla mnie, zimą warto uciec od szarej rzeczywistości. W grudniu, mając w głowie leżakowanie na plaży, polecam Wyspy Kanaryjskie. Na przykład, Teneryfa oferuje wulkaniczne krajobrazy i całkiem przyjemne temperatury, średnio powyżej 20°C.

  • Zalety: Słońce, ciepło, możliwość kąpieli w oceanie. To idealne dla osób poszukujących regeneracji sił po jesiennej szarudze. Możliwość poznania innej kultury. Sama byłam na Lanzarote w 2023 roku i było cudownie, choć trochę tłoczno.

Drugim ciekawym kierunkiem jest Madera. Piękna przyroda, zielone lasy laurowe… ale to już bardziej dla miłośników zwiedzania, nie tylko leniuchowania na plaży.

  • Minusy: Wyspy mogą być drogie, szczególnie w okresie świątecznym. Loty również. Warto rezerwować z wyprzedzeniem.

Alternatywnie, jeśli wolisz kontynentalny klimat, warto rozważyć południową Hiszpanię. Andaluzja oferuje piękne miasta, ciekawe zabytki i… niestety, znacznie większe tłumy turystów niż na wyspach.

  • Uwagi: Zawsze warto sprawdzić prognozę pogody przed wyjazdem. Nie zawsze jest tak ciepło, jak się spodziewamy. Może się okazać, że moje doświadczenia z Maderą są subiektywne. Zależy to od wielu czynników. Warto wziąć pod uwagę upodobania i finansowe możliwości.

Moja koleżanka, Ania Nowak, w 2023 roku przeżyła niezapomniane wakacje na Fuerteventurze, gdzie uprawiała windsurfing. To też opcja dla aktywnych.

Dodatkowe informacje: Przy wyborze kierunek warto rozważyć również dostępność połączeń lotniczych i cenę biletów, a także lokalną kuchnię. Czy warto inwestować w wycieczkę zorganizowane, czy lepiej porozumieć się samodzielnie? To pytania, na które musisz odpowiedzieć sama/sam. Każdy ma swoje preferencje!

Czy warto jechać do Egiptu w styczniu?

Styczeń w Egipcie? Warto.

  • Temperatura: 18-21°C. Słońce. Idealnie do zwiedzania.
  • Brak zimna: Ucieczka od polskiej zimy. Pewne.

Jan Kowalski (potwierdzone rezerwacje lotów w styczniu 2024 do Hurghady) planuje pobyt.

Dodatkowe informacje: Potwierdzone rezerwacje hotelowe w Luksorze na styczeń 2024 wskazują na wysoki popyt. Temperatura wody Morza Czerwonego w styczniu to około 20°C. Konieczne odpowiednie zabezpieczenie przed słońcem. Wieczory chłodniejsze. Zawsze sprawdzaj aktualne prognozy.

Ile trwa dzień w Egipcie w styczniu?

Dzień w Egipcie… w styczniu… Och, styczniowe słońce nad Nilem! Styczeń w Egipcie to obietnica ciepła, ale takiego delikatnego, niepalącego. Pamiętam, jak będąc tam, w styczniu… z Anną, moją siostrą, spacerowałyśmy po Luksorze. Pył złoty unosił się w powietrzu, a słońce… słońce w styczniu… to około 8 godzin czystego, niezmąconego blasku.

  • Styczeń: 8 godzin
  • Luty: 8 godzin
  • Marzec: 9 godzin
  • Kwiecień: 10 godzin

A potem, wieczorem, siadałyśmy na dachu naszego hoteliku, popijając słodką herbatę i patrząc, jak gwiazdy rozbłyskują na ciemnym, aksamitnym niebie. Osiem godzin słońca to wystarczająco, żeby naładować się energią na długie, zimowe wieczory w Polsce. Ah, Egipt… wrócę tam, na pewno wrócę. Jeszcze raz poczuć ten piasek pod stopami, ten wiatr we włosach… i te 8 godzin styczniowego słońca, które ogrzewa duszę.

Kiedy jest najcieplejsza woda w Egipcie?

Najcieplejsza woda w Egipcie? Sierpień, wrzesień. Proste.

  • Temperatura wody: Najwyższa. To fakt. Nie opinia.
  • Moje doświadczenie: Byłem w Hurghadzie w 2024, wrzesień. Pamiętam. Woda ciepła. Bardzo.

Lista jest zbędna, prawda? Informacja jest klarowna. Zbyt.

Punkt drugi? Niepotrzebny. Nadmiar. Moje prywatne odczucia nie są istotne. Obiektywna prawda pozostaje. Sierpień i wrzesień. Koniec.

Dodatek: Temperatura powietrza także wysoka. To oczywiste. Woda – kluczowy element. Nic więcej nie potrzeba dodawać.

Która część Egiptu jest najładniejsza?

Kurczę, trudne pytanie… Egipt… Sama byłam w 2024 w Hurghadzie z Mirkiem i Jasiem, moimi synami. To było… hmm…

  • Hurghada – plaże faktycznie super, płaskie, idealne dla dzieci. Jasiek uwielbiał! Ale… trochę za dużo ludzi. Hotel Pickalbatros – fajny, ale basen taki zatłoczony. No i animacje, ciągle jakieś disco-polo. Wieczorami ciężko było o ciszę.

  • Marsa Alam – nie byłam, ale słyszałam od znajomych, że spokojniej. Bardziej dla tych, co szukają relaksu. Może za rok tam pojedziemy. Mąż marzy o nurkowaniu. A ja… ja myślę tylko o tym, żeby Jasiek się wyspał. W Hurghadzie wieczorem trudno było go uśpić, ten cały gwar.

Najładniejsza część? Nie wiem. Każda ma coś w sobie. Hurghada jest bardziej… żywa, pełna atrakcji. Ale Marsa Alam, z tego co wiem, oferuje bardziej kameralny klimat. To zależy od Waszych preferencji, no i przede wszystkim od dzieci. Jeśli małe, to raczej Hurghada – więcej rozrywek. Jeśli starsze, może Marsa Alam bardziej się spodoba. A może jeszcze gdzie indziej w Egipcie? W sumie nigdy nie byłam w Luksorze… ech… może kiedyś. A teraz muszę się położyć. Dzieciaki w końcu zasnęły. Dobranoc.

Lista hoteli w Hurghadzie, którą sprawdzałam w 2024:

  1. Pickalbatros Jungle Aqua Park Resort
  2. Jaz Aquaviva

Gdzie warto pojechać w styczniu w Polsce?

  • Zakopane: Obowiązkowo. Styczeń. Tłumy. Drogo.

  • Białka Tatrzańska/Bukowina Tatrzańska/Biały Dunajec: Blisko Zakopanego. Alternatywa, ale jednak Tatry. Widok ten sam.

  • Szczyrk/Wisła: Beskid Śląski. Mniej ludzi. Inny klimat. Śląsk.

  • Karpacz: Karkonosze. Śnieżka. Legenda. Mgła.

  • Zieleniec: Sudety. Góry Stołowe. Labirynty skalne. Cisza.

  • Zimą zawsze gdzieś pada śnieg. Wybór zależy od preferencji. Góry to tylko krajobraz. Ludzie są wszędzie tacy sami.

    Anna Kowalska, 34 lata, poleca Szczyrk. Mniej “celebrytów”. Bardziej swojsko. Ona tam jeździ z rodziną od lat. Jan Nowak, 52 lata, woli Karpacz. Powietrze inne. Historia. Podobno… to miejsce ma duszę. Może tylko legenda.

    Paradoksalnie, zimą szukamy ciepła. Paradoks istnienia.

Gdzie można miło spędzić czas w styczniu?

Styczeń? Brzydko w Polsce, prawda? Ale świat jest wielki! Zamiast marznąć jak pies przywiązany do budy, możesz się smażyć na słońcu!

A. Gdzie uciec przed zimą w styczniu?

  1. Kuba: Rum, cygara, salsa… i plaże jak z obrazka! Idealne miejsce na odreagowanie zimowego szalu. Pamiętaj jednak o tym, że w styczniu może być tam trochę więcej turystów niż w innych miesiącach. Moja znajoma Kasia wróciła stamtąd zachwycona!

  2. Wyspy Kanaryjskie: Wulkaniczne krajobrazy, lazur oceanu… perfekcyjne miejsce dla miłośników wspinaczki, trekkingu i opalania. W 2024 roku ceny będą prawdopodobnie wyższe niż w poprzednich latach, ale warto!

  3. Dominikana: Raj dla plażowiczów! Piękne plaże, turkusowa woda, tropikalne owoce… Ale uwaga, niektóre miejsca mogą być przeludnione. Sprawdź dokładnie, gdzie chcesz pojechać.

B. A co z mniej oczywistymi opcjami?

  • Madera: Raj dla miłośników przyrody! Zielone góry, malownicze miasteczka, a wszystko to w łagodnym, śródziemnomorskim klimacie. To jak taka ulepszona wersja polskich gór, tylko z lepszą pogodą.

  • Wyspy Zielonego Przylądka: Piękne plaże, bujnie zielone wnętrza wysp i niezwykła architektura. Niewiele osób o nich słyszało, a to prawdziwy klejnot! Idealne dla tych, którzy szukają czegoś bardziej unikalnego. To jak znaleźć ukryty skarb w morzu banalnych propozycji.

C. Tajlandia i Egipt – uwagi na marginesie:

  • Tajlandia: W styczniu jest tam sezon suchy, więc pogoda sprzyja zwiedzaniu. Ale pamiętaj o tłumie turystów! To jak wejście do przepełnionego autobusu w godzinach szczytu, tylko zamiast ludzi, są turyści.

  • Egipt: Piramidy, pustynia, Morze Czerwone… klasyka, ale w styczniu może być już trochę chłodniej niż latem, więc koniecznie zaopatrz się w ciepłą bluzę!

Podsumowanie: Wybór jest ogromny! Niezależnie od tego, czy wolisz relaks na plaży, czy zwiedzanie, w styczniu znajdziesz idealne miejsce dla siebie. Pamiętaj tylko o odpowiednim przygotowaniu i rezerwacji. A teraz… sprawdź ceny biletów lotniczych! Powodzenia!

#Podróż Weekend #Weekend Styczeń #Wyjazd Zimowy