Gdzie na weekendowy city break?
Ojej, ciężki wybór! Londyn kusi swoją historią, ale Mediolan – modą. Praga ma niesamowity urok, a Amsterdam… no cóż, Amsterdam! Bruksela to czekolada i komiksy, Oslo – fiordy w tle, a Luksemburg – bajkowa architektura. Zdecydowanie potrzebuję więcej czasu na przemyślenie… Może rzut monetą? ;)
Gdzie na weekendowy city break? Ech… sama nie wiem! Głowa mi pęka od tych wszystkich możliwości! Londyn… Byłam tam raz, z klasą w liceum. Pamiętam te czerwone budki telefoniczne i Tower Bridge – robił wrażenie, serio! Ale czy chcę tam wracać? Może… Mediolan? Moda, zakupy… kuszące, ale czy mój portfel to wytrzyma? Z resztą, nie jestem jakąś fashionistką, żeby latać specjalnie do Mediolanu. Chyba nie… Praga… O, Praga! Słyszałam tyle dobrego. Mój kolega, Marek, był tam zeszłego lata i opowiadał takie historie! Most Karola, smażony ser… Mmm… Amsterdam… No cóż, Amsterdam to Amsterdam, wiadomo. Trochę się boję, że będzie za… intensywnie? Nie wiem, może przesadzam. Bruksela… Czekolada! Uwielbiam czekoladę! A komiksy? Też fajne. Byłam kiedyś na wystawie komiksów, w sumie dawno temu, ale miło wspominam. Oslo… Fiordy… Brzmi niesamowicie! Zawsze marzyłam, żeby zobaczyć fiordy. Tylko czy na weekend? Czy to nie za daleko? A ceny biletów… pewnie kosmos! Luksemburg… Bajkowa architektura, mówicie? Nie byłam, nie znam, nie widziałam. Intrygujące… A może by tak… Nie mam pojęcia! Za dużo tych opcji! Może faktycznie rzut monetą? Albo… zamknę oczy i wskażę palcem na mapie? Co o tym myślicie? Pomożecie? Bo ja serio zgłupiałam!
#City Break#Miasta Na Weekend#Weekendowy WyjazdPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.