Gdzie mogę znaleźć numer lotu LOT?

2 wyświetlenia

Zawsze mam lekki stres, szukając numeru lotu, bo czuję, że to ważny element układanki podróży. Na szczęście zazwyczaj gość szybko znajduję – na bilecie (tym elektronicznym też!), w mailu potwierdzającym rezerwację albo na karcie pokładowej. Zwykle jest blisko informacji o trasie, skąd i dokąd lecę. Uff, kamień z serca!

Sugestie 0 polubienia

Gdzie, do cholery, jest ten numer lotu LOT-u?! Zawsze mnie to dopada, ten mały, perfidny stres przed podróżą. Bo wiecie, to takie… kluczowe. Jak zgubię ten numer, to czuję się, jakby mi się cały świat walił. A przecież to tylko cyferki, prawda? Ale ta panika… znajomi to rozumieją, pewnie też mieli takie chwile.

Pamiętam raz, miałam totalny chaos przed wylotem do Rzymu. Dwa psy do oddania pod opiekę, walizka wypełniona po brzegi, a ten numer lotu… nigdzie! Przeżyłam chyba milion śmierci, przeszukiwałam telefon, skrzynkę mailową, nawet śmietnik wirtualny sprawdziłam, bo kto wie?! Na szczęście znalazłam go w końcu – zagubił się w stercie maili z promocjami na buty, których i tak nigdy nie kupuję. Uff! Dopiero wtedy mogłam odetchnąć, choć nadal czułam w żołądku motylki.

Na bilecie elektronicznym? Jasne, tam jest. Ale ja zawsze mam tysiąc okienek otwartych i nigdy nie wiem, które to “to”. W mailu potwierdzającym? Czasem, ale ja mailów dostaję setki, to jak igła w stogu siana. Najlepsza jest ta karta pokładowa, dużymi literami, nie do pomylenia. Ale żeby ją mieć, trzeba najpierw wejść na stronę… i znaleźć ten numer lotu… Koło się zamyka, widzicie?

A tak serio, to po prostu gdzieś w pobliżu danych o trasie ten numer zawsze się chowa. Tak jest napisane. Ale dla mnie to ciągle jakaś zagadka, jak w grze detektywistycznej. No, może przesadzam, ale ten stres… znacie to? Myślę, że większość podróżnych przynajmniej raz przeżyła coś podobnego. Może milion osób dziennie szuka numeru lotu LOT-u, kto to wie? Ale to moje osobiste piekło.