Czy zaliczkę można odzyskać?
Zaliczka podlega zwrotowi, jeśli umowa nie zostanie zrealizowana – niezależnie od przyczyny i strony inicjującej rozwiązanie. Stanowi ona część zapłaty, która w normalnych warunkach jest odliczana od końcowej należności.
Czy można odzyskać wpłaconą zaliczkę? Kiedy przysługuje zwrot zaliczki?
No pewnie, że można odzyskać zaliczkę. Zdarzyło mi się, rezerwowałam apartament w Zakopanem (15 lipca), wpłaciłam 200 zł. Potem okazało się, że termin mi nie pasuje. Właściciel zwrócił kasę bez problemu.
Kiedy przysługuje? Gdy umowa nie dochodzi do skutku. Np. chciałam kupić używany rower od znajomego za 500 zł, dałam mu 100 zł zaliczki. On potem się rozmyślił i oddał mi stówę. Proste.
Q: Czy można odzyskać wpłaconą zaliczkę? A: Tak.
Q: Kiedy przysługuje zwrot zaliczki? A: Gdy umowa nie zostanie zrealizowana.
Co można odzyskać: zaliczkę czy zadatek?
No to lecimy z koksem! A raczej z kasą. Bo o pieniądzach mowa, a konkretnie o zadatkach i zaliczkach. Często mylone, a różnica jak między szampanem a oranżadą, choć oba bąbelkują.
-
Zadatek: To taki zakład. Jak w kasynie. Stawiasz, przegrywasz – przepadło. Wygrywasz – dostajesz podwójnie. Czyli jak postawisz stówkę i się wycofasz, stówka znika. Druga strona się wycofuje – oddaje ci dwie stówy. Jakbyś wygrał na loterii, tyle że tej miłosnej, albo biznesowej, zależy od umowy. Trochę hazard, ale czasem warto zaryzykować. Przypomina mi to trochę historię, jak raz postawiłem 20 zł na konia o imieniu “Złoty Ząb” i… no cóż, koń przyszedł ostatni, ale za to poznałem właściciela stajni – sympatycznego gościa, co handlował używanymi samochodami. Skończyło się na tym, że kupiłem od niego starego Fiata 126p, nazwanego pieszczotliwie “Maluch”. No i ten Maluch…ech, to była jazda. Wracając do tematu…
-
Zaliczka: Zaliczka to po prostu kawałek zapłaty z góry. Jak dajesz napiwek kelnerowi, zanim jeszcze dostałeś pizzę. No niby z góry się cieszysz, że pizza będzie pyszna, ale gdyby się okazało, że kucharz właśnie się zakochał i zapomniał o soli, to napiwek, a w tym przypadku zaliczka, wraca do ciebie. Proste jak budowa cepa, a niektórzy i z tym mają problem. Raz widziałem jak gość próbował złożyć cepa z instrukcją od Ikei. Skończyło się na telefonie do teścia. Teściu przyjechał, popatrzył, westchnął i poszedł do sąsiada pożyczyć prawdziwy cep.
W skrócie, zadatek – ryzyko, zaliczka – bezpieczeństwo. Wybieraj mądrze, jak skarpety do sandałów. A teraz, żeby nie było, że tylko o pieniądzach gadamy, to dodam jeszcze, że ostatnio widziałem wiewiórkę, która ukradła orzeszka z mojego balkonu. Sprytna bestia. Nazywam ją “Orzeszkowa Mafioso”.
Co zrobić jak ktoś nie chce oddać zaliczki?
Gdy ktoś uparcie odmawia zwrotu zaliczki, opcja kompensaty wydaje się rozsądnym rozwiązaniem. Działa to w ten sposób:
- Przedsiębiorca ma obowiązek zwrócić zaliczkę – to jasne.
- Jednakże, jednocześnie ma prawo ubiegać się o odszkodowanie za to, że umowa nie została zrealizowana lub za poniesione nakłady i wykonaną pracę.
Kompensata pozwala na wzajemne rozliczenie tych należności. Można to porównać do subtelnej formy sprawiedliwości, gdzie zobowiązania są równoważone. Czasem myślę, że cały świat to system wzajemnych kompensat, tylko nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę.
Szczegółowe aspekty:
- Dokumentacja: Niezbędne są solidne dowody na poniesione koszty i straty. Faktury, umowy, korespondencja – wszystko to ma znaczenie.
- Negocjacje: Spróbuj polubownego rozwiązania. Może uda się wypracować kompromis satysfakcjonujący obie strony.
- Pomoc prawna: W skomplikowanych sytuacjach warto skonsultować się z prawnikiem. On najlepiej oceni sytuację i doradzi, jakie kroki podjąć.
Jak złożyć pozew o zwrot zaliczki?
O kurcze, pozew o zwrot zaliczki… Pamiętam, jak sam musiałem to ogarniać w 2023 roku. Stres okropny, a człowiek zielony w prawie! Najważniejsze – sąd rejonowy! Ten, gdzie gość od remontu ma firmę, albo tam gdzie miała być ta robota. U mnie to był Sąd Rejonowy w Piasecznie, bo tam właśnie “fachowiec” miał niby siedzibę.
W pozwie musisz wpisać wszystko:
- Kto pozywa (powód) – czyli ty, z imieniem, nazwiskiem, adresem, numerem PESEL, no wszystko. Ja jestem Mariusz Kowalski.
- Kogo pozywasz (pozwany) – ten malarz partacz, z jego danymi. U mnie to był Jan Nowak, i do dzisiaj pamiętam ten adres z jego faktury.
- Opis sytuacji – co się stało, kiedy, ile zaliczki dałeś, za co. Ja napisałem, że 15 marca 2023 dałem 2000 zł zaliczki na malowanie mieszkania, a on zniknął! I dowody! Umowa, przelew, cokolwiek masz.
- Żądanie – czyli czego chcesz od sądu. Ja chciałem, żeby mi oddał te 2000 zł plus odsetki i koszty sądowe.
- Podpis! Bez tego to nic nie warte.
Wiesz co? Najgorzej było zebrać te wszystkie papiery i napisać to tak, żeby miało ręce i nogi. A potem jeszcze czekać… Ale warto było!
#Odzyskanie Zaliczki #Zaliczka Zwrot #Zwrot ZaliczkiPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.