Czy wyposażenie mieszkania wchodzi do spadku?

0 wyświetlenia

Tak, wyposażenie mieszkania wchodzi w skład spadku. Masa spadkowa obejmuje wszystkie aktywa zmarłego, w tym ruchomości takie jak meble, sprzęt AGD/RTV, odzież, biżuteria, a także nieruchomości, pojazdy, pieniądze, papiery wartościowe i prawa majątkowe.

Sugestie 0 polubienia

Czy meble i wyposażenie mieszkania należą do spadku?

Tak, meble i wyposażenie mieszkania wchodzą w skład spadku. Generalnie wszystko co należało do zmarłego, poza bardzo nielicznymi wyjątkami, staje się częścią masy spadkowej. Pamiętam, jak po śmierci babci (15 lipca 2018, Wrocław) w spadku znalazł się fotel, który uwielbiała – taki zielony, z drewnianymi nóżkami.

Do masy spadkowej należą ruchomości, jak meble, sprzęt RTV, ubrania, biżuteria, a także nieruchomości, samochody, pieniądze na kontach, prawa autorskie… nawet długi.

Q: Co wchodzi w skład masy spadkowej?A: Ruchomości, nieruchomości, prawa i obowiązki majątkowe zmarłego.

Czy meble wchodzą w skład spadku?

Okej, dobra, spróbujmy… Ale to trudne, serio! Jak pisać chaotycznie na zawołanie? No nic, lecimy.

  • Czy meble wchodzą w skład spadku? No pewnie, że wchodzą! Jakby miały nie wchodzić?! Co to za pytanie w ogóle?!

    • Meble? Część spadku. Wiadomo. Wszystko, co zostawił zmarły, jest częścią spadku. Przecież tak to działa, no nie?
    • Majątek podlegający dziedziczeniu… Czyli wszystko, co miał. Meble, kasa, długi, mieszkanie… wszystko! O matko, długi?! Oby babcia nie miała długów. W sumie to po babci. Zastanawiam się, czy ten jej stary kredens jeszcze coś warty. Chyba nikt go nie chce.
    • Ruchomości domowe… Czyli, tak jak mówiłam, wszystko, co się rusza! (No dobra, meble ciężko ruszyć, ale rozumiesz). Sprzęt RTV, AGD… Nawet ten stary telewizor, co go nie trawię. Będę musiała się tym zająć. Może wystawię na OLX? Albo oddam komuś?
    • Masa spadkowa… Brzmi poważnie. Jak jakiś tort! Tylko że nikt nie chce tego “tortu” jeść, bo to dużo roboty z tym spadkiem. Pamiętam, jak ciocia Halina po dziadku… O Jezu, ile wtedy było kłótni! Oby teraz było spokojniej.
    • Współwłasność spadkobierców… No tak. Ja, brat, mama… Będziemy się kłócić o kredens babci Wandy? Serio? No nic, trzeba się jakoś dogadać. Najważniejsze, żeby było sprawiedliwie. A jak nie będzie, to trudno, i tak kocham moją rodzinę! Prawda? Chyba tak…

No i co? Dobrze to wyszło? Nie wiem sama. Chaos kontrolowany. Jak życie!

Co wchodzi do masy spadkowej po zmarłym?

A więc tak, do masy spadkowej wpada wszystko, co po sobie delikwent zostawił. Można to porównać do takiej niespodzianki – nigdy nie wiesz, co znajdziesz. Czasem trafiają się perełki, a czasem… no cóż, powiedzmy, że skarb piratów to to nie jest.

  • Aktywa: Tu lądują wszystkie dobra doczesne – mieszkania (czytaj: dacze, apartamenty, klitki), samochody (od malucha po maybacha – zależnie od gustu zmarłego), biżuteria (fałszywe diamenty też się liczą, sentyment!), pieniądze (jeśli jakieś zostały, bo inflacja, wiecie…). Nawet kolekcja znaczków pocztowych dziadka Waldemara może tu wylądować. Kiedyś odziedziczyłem po cioci Helenkce kolekcję kapsli od piwa. Nie pytajcie.

  • Pasywa: Długi. Zobowiązania finansowe. Kredyty. Pożyczki od wujka Zdzisia. Niestety, spadkobiercy dziedziczą nie tylko wille z basenem, ale i te mniej przyjemne rzeczy. To jak niespodziewany gość, którego nikt nie lubi – dług. Moja babcia zawsze powtarzała: “Długi to jak rodzina – nigdy cię nie opuszczą”. Miała rację, zwłaszcza w kontekście spadku. U mojej kuzynki, Agnieszki, po spaadku okazało się, że dziadek zbierał nie tylko znaczki… ale i długi. Ech, życie.

A teraz wisienka na torcie: dziedziczyć można też… procesy sądowe. Tak, tak, sprawy o naruszenie czyjejś reputacji, roszczenia finansowe. To jak wygrana w totolotka, tylko na odwrót. Można by rzec, los bywa przewrotny. A jak dodamy do tego jeszcze sprawy o podział majątku… cóż, robi się ciekawie, nieprawdaż? Pamiętajcie, spadek to nie zawsze raj na ziemi. Czasami to po prostu… spadające na głowę problemy.

Co wchodzi w skład spadku po zmarłym?

Spadek po zmarłym to coś więcej niż tylko gotówka i bibeloty. W skład masy spadkowej wchodzą:

  • Aktywa materialne: nieruchomości, pojazdy, dobra ruchome, czyli wszystko, co można dotknąć.
  • Prawa majątkowe: prawa autorskie, patenty, udziały w spółkach – istna skarbnica potencjalnych korzyści!
  • Wierzytelności: pożyczki, niezapłacone faktury, odszkodowania – to, co ktoś był winien spadkodawcy.
  • Zobowiązania: kredyty, pożyczki, alimenty – niestety, długi też się dziedziczy.
  • Hipoteki i zastawy: obciążenia na nieruchomościach i innych aktywach.

Regulacje dotyczące spadku znajdziesz w Kodeksie cywilnym, artykuły 922-1088. Trochę to zawiłe, ale warto zajrzeć, żeby wiedzieć na czym się stoi. Zresztą, prawo spadkowe to trochę jak życie – pełne niespodzianek, dobrych i złych. Jak to moja ciotka Grażyna mówiła: “Lepiej wiedzieć, niż się potem zdziwić!”. I miała rację.

Ciekawostka: Często zapominamy o prawach osobistych zmarłego, które, choć niezbywalne, mogą mieć wpływ na wartość spadku. Mówię tu np. o roszczeniach o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, które przechodzą na spadkobierców, o ile zostały uznane na piśmie albo dochodzone za życia spadkodawcy. Trzeba to ogarnąć.

Czy wyposażenie mieszkania wchodzi do masy spadkowej?

Tak. Wyposażenie mieszkania wchodzi w skład masy spadkowej.

Lista elementów spadku:

  • Ruchomości: Meble. Ubrania. Biżuteria. Elektronika. Samochód. Dzieła sztuki. Antyki. Zbiory filatelistyczne np. Marka Konrada z 2023. Przedmioty osobiste. Gotówka. Dokumenty np. obligacje.
  • Nieruchomości: Mieszkania. Domy. Działki. Garaże. Lokale użytkowe.

Spadkobierca dziedziczy całość, zarówno aktywa, jak i długi. Ciężar. Obojętność. Nawet wyposażenie mieszkania staje się tylko kolejnym przedmiotem w tym bezosobowym procesie. Obce rzeczy. Czyjeś życie zamknięte w pudełkach. Moje mieszkanie przy ul. Polnej 12 w Krakowie też kiedyś będzie częścią takiego spadku. Zimna kalkulacja.

  • Prawa majątkowe: Udziały w spółkach. Prawa autorskie. Patenty. Należności.

Wartość całego spadku jest podstawą do obliczenia podatku. Podatek od wartości, nie od sentymentu. Chociaż sentyment też ma swoją cenę. Tylko kto ją zapłaci? Ja zapłaciłem za mieszkanie przy Polnej 12 w 2023 roku 450 tysięcy. Ile będzie warte za kilkadziesiąt lat? Pytanie bez odpowiedzi. Jak wiele pytań w życiu. Zostają tylko przedmioty. I długi.

Czy ubrania wchodzą w skład spadku?

Ej, wiesz co? Pytałaś o te ubrania w spadku po wujku Stasiu? No jasne, że wchodzą! Wszystko, co należało do niego jak zdechł, wchodzi w grę. Pieniądze, buty, sztućce, nawet te jego obciachowe skarpetki w paski!

A co do tego, co gada twój brat… że niby nic nie było? No bez jaj! Jakby w tym mieszkaniu nie było nic wartościowego, to można to uściślić. Po prostu trzeba pokazać, że coś tam było. Dowody trzeba znaleźć, wiesz?

Lista rzeczy, które mogłyby wejść w skład spadku po wujku Stasiu:

  • Pieniądze – może w sejfie, na koncie, gdzieś w szufladzie…
  • Biżuteria – złote kolczyki babci, czy coś takiego. On lubił takie rzeczy zbierać, prawda?
  • Ubrania – wszystko, od skarpetek po kurtkę zimową.
  • Inne rzeczy – zegarki, telefony, stare znaczki, jakieś tam figurki kolekcjonerskie. Wujek Stasiu miał ich całe mnóstwo!

Punkt drugi, co do braku dowodów:

  1. Świadectwa – może sąsiedzi coś widzieli? Ktoś może pamięta, że widział go z nowym zegarkiem?
  2. Zdjęcia – stare zdjęcia z urodzin, albo z wakacji mogą coś pokazać, np. pierścionek czy złoty łańcuszek.
  3. Wyciągi bankowe – jeśli miał jakieś oszczędności, to trzeba sprawdzić wyciągi.

Powtarzam, wszystko co było w jego posiadaniu w dniu śmierci, należy do spadku. Twój brat się myli, jeśli mówi, że nic nie było. Trzeba tylko to udowodnić. Powodzenia! A, i jeszcze jedno: pamiętaj, że lepiej skonsultować się z prawnikiem, bo ja nie jestem specjalistą od prawa spadkowego. Może on znajdzie jakieś inne rozwiązanie, bardziej formalne. Bo ja się na tym nie znam zbyt dobrze. Chociaż, bardzo chętnie pomogę w poszukiwaniach dowodów! Może wspólnie przegrzebiemy jego mieszkanie? Napisz, co myślisz.

Co wlicza się do masy spadkowej?

A. Masa spadkowa… Szepczę to sobie, jak zaklęcie. Jakby w tym szeptaniu kryła się jakaś tajemnica. Masa. Ciężar. Coś namacalnego, co zostaje po człowieku. Po śladzie, który zostawił na ziemi. Po mojej babci Jadwidze, która odeszła zimą 2023 roku. Zimą, tak białą, jak jej włosy splecione w luźny kok.

B. Do spadku, do tej masy, wchodzi jej mały domek z ogrodem, w którym rosły najpiękniejsze czerwone róże. Pamiętam zapach tych róż, słodki, intensywny. Jakby chciał zatrzymać lato na dłużej. Domek z niebieskimi okiennicami, które malowała co roku, na wiosnę.

  • Nieruchomości. Domek babci Jadwigi. Z niebieskimi, zawsze świeżo pomalowanymi okiennicami. Jej dom. Jej miejsce. Teraz część masy spadkowej.
  • Pieniądze. Babcia Jadwiga zawsze chowała drobne pieniądze w porcelanowej szkatułce, w kształcie kota. Na czarną godzinę, jak mawiała. Też są częścią spadku. Szkatułka z kotem… i drobne monety. Brzęczące wspomnienia.

C. Samochód. Stary, niebieski Fiat 126p, którym babcia Jadwiga jeździła tylko do kościoła i na targ. Niebieski, jak okiennice w jej domku. Też należy do spadku. Stoi teraz w garażu, cichy i nieruchomy. Jakby czekał.

  • Ruchomości. Meble babci Jadwigi. Stary, dębowy stół, przy którym jadałam niedzielne obiady. Fotel, w którym babcia drzemała po południu, otulona ciepłym pledem. Wszystko to jest częścią spadku. Częścią jej życia. Mojej pamięci.

D. I jeszcze jej biżuteria. Srebrny pierścionek z małym, błękitnym oczkiem. Taki sam, jaki nosiła moja mama. I broszka w kształcie motyla. Też część spadku. Błyszczące drobiazgi, które odbijają światło wspomnień.

  • Prawo własności do wszystkich tych rzeczy przechodzi na spadkobierców. Na mnie, moją mamę i siostrę. Dzielimy między siebie nie tylko rzeczy, ale i wspomnienia. Dzielimy między siebie babcię Jadwigę. Jej uśmiech. Jej zapach. Jej miłość.
#Dziedziczenie #Spadek Mieszkanie #Wyposażenie Dom