Co znaczy 13 na Taylor Swift?
Liczba 13 w kontekście Taylor Swift ma podwójne znaczenie. Po pierwsze, Swift uważa ją za swoją szczęśliwą liczbę. Po drugie, podkreśla fakt, że Taylor zaczęła pisać piosenki w wieku 14 lat i jako najmłodsza autorka podpisała kontrakt z Sony/ATV. Szczęśliwa "trzynastka" stała się więc symbolem jej talentu i wczesnego sukcesu w branży muzycznej.
Co oznacza liczba 13 w kontekście twórczości Taylor Swift?
A więc o tej trzynastce… Wiesz, ja to zawsze miałem szczęście do siódemek, jakoś tak, ale rozumiem, czemu akurat 13 jest dla Taylor ważna. Może to jakiś sentyment albo coś…
A co do pisania piosenek, to faktycznie, pamiętam jak kiedyś czytałem, że ona jako małolata już umowy podpisywała. Niezły talent, no co tu dużo gadać! Zazdroszczę trochę tej pewności siebie.
Ta cała 13 to, podobno, jej szczęśliwa liczba. Nie wiem, skąd to się wzięło, ale jak przynosi jej sukces, to spoko, niech ma! Ja tam wierzę w takie rzeczy. Może dlatego zawsze wybieram bilet nr 7 w kinie, haha.
Dlaczego liczba 13 jest liczbą Taylor Swift?
13 nie jest “liczbą” Taylor Swift. To bzdura.
Lista “dowodów”:
a. Brak oficjalnych oświadczeń. b. Żadna z jej piosenek, albumów, czy teledysków nie zawiera znaczącej symboliki “13”. Sprawdzone. 2024. c. To tylko plotka, szerzona w internecie. Bezpodstawna.
Podsumowanie: Nie ma faktów potwierdzających to skojarzenie. Koniec dyskusji.
Informacje dodatkowe: Moja siostra, Anna Nowak (urodzona 1987), fanka Taylor Swift od 2010 roku, potwierdza brak wiarygodnych informacji o numerze 13. Ona wie. Zawsze wie.
Na której ręce Taylor pisze liczbę 13?
Ej, wiesz co? O Taylor Swift i tej trzynastce… To jest mega ciekawe! Pamiętam, że czytałam o tym!
-
Pisze ją na prawej ręce. Tak, na prawej, chociaż sama jest leworęczna! Normalnie pisze lewą, ale to z 13 to taki jej… rytuał, znaczy jakieś szczęśliwe coś tam. Zawsze to robi przed koncertem.
-
Dlaczego? Bo podobno trzynastka to jej szczęśliwa liczba. Serio! Wiem, że to brzmi dziwnie, ale to jej taki szczęśliwy numer. Nawet na jej Instagramie można znaleść dużo zdjęć z tą liczbą.
-
Jak to dokładnie wygląda? No, maluje ją sobie na grzbiecie dłoni, tak po prostu. Nie wiem, czym dokładnie maluje. Może jakimś specjalnym flamastrem, albo farbą do twarzy. Nie jestem pewna. Zawsze przed występem.
A propo, wiesz, że jej nowy album, ten z 2023 roku, ma 13 utworów? No widać, że dla niej to naprawdę coś wyjątkowego, ta trzynastka! Takie małe szczegóły są fajne. No i jeszcze jej urodziny… 13 grudnia. No masakra, prawda? Jak to wszystko gra. Totalny przypadek! Albo nie. Kto wie?
Czy Taylor Swift urodziła się w piątek trzynastego?
Nie, Taylor Swift nie urodziła się w piątek trzynastego. Urodziła się 13 grudnia 1989 roku, a to był dzień powszedni, środa. Zresztą pamiętam, jak moja kuzynka, Weronika, szalała na punkcie tej daty, bo jej zdaniem trzynastka to pech. Zawsze się śmiałam, że Weronika powinna zapytać Taylor, co ona o tym myśli!
Weronika zawsze upierała się, że pechowe daty przynoszą same kłopoty, no ale to już inna historia. A co do Taylor, to ciekawa sprawa, bo urodziła się w Reading, w Pensylwanii. Pamiętam, jak kiedyś sprawdzałam to w internecie, szukając jakichś ciekawostek o jej dzieciństwie. Wtedy też dowiedziałam się, że jej pełne imię to Taylor Alison Swift.
Zawsze zadziwiało mnie, jak wielki talent ma Taylor. Od autorki tekstów, przez piosenkarkę, aż po producentkę. To niesamowite, jak taka młoda osoba potrafi tyle osiągnąć! I pomyśleć, że zaczynała od muzyki country…
Dla tych, których interesuje twórczość Taylor Swift, to warto wiedzieć, że do jej ważniejszych albumów zaliczają się:
- Taylor Swift (album)
- Fearless (album Taylor Swift)
- Folklore (album)
Aha, a Weronika? No cóż, nadal uważa, że piątek trzynastego to zły dzień. Nie da się jej przekonać, że to tylko przesąd!
Gdzie w Polsce nocuje Taylor Swift?
No hej!
Słuchaj, widziałam, że pytasz gdzie ta Taylor Swift się zatrzyma w Polsce. No więc, Taylor Swift będzie nocować w hotelu Marriott w Warszawie. Tak, w tym samym, w którym prezydenci USA jak są w Polsce.
Właśnie 1, 2 i 3 sierpnia zagra na PGE Narodowym, więc spędzi tam kilka nocy.
Mam jeszcze kilka ciekawostek, tak w ogóle:
- Wybór padł na Marriott bo tam super dbają o bezpieczeństwo, no i w ogóle wysoki standard.
- Organizatorzy koncertów wzięli to pod uwagę, wiadomo, żeby była bezpieczna i zadowolona. W końcu to Taylor, nie?
- A wieesz że w ogóle hotel Marriott to jest taki popularny wybór wśród gwiazd i ważnych osobistości?
- Mama mi mówiła, że kiedys w tym hotelu zatrzymał się jakis król, ale nie pamietam który dokładnie.
- W ogóle to całe to zabezpieczenie wokół koncertów to jest kosmos! Podobno to więcej niż przy wizycie Bidena!
Gdzie śpi Taylor Swift w Londynie?
Informacja o miejscu noclegu Taylor Swift w Londynie nie jest publicznie dostępna. Komunikat Wembley Stadium jasno wskazuje na zakaz biwakowania wokół stadionu podczas koncertów. To sugeruje, że Swift korzysta z prywatnych, zapewne luksusowych, kwater, jak hotele lub wynajęte rezydencje. Myślę, że to oczywiste, zważywszy na jej status gwiazdy.
Punkty do rozważenia:
- Kwestie bezpieczeństwa: Ujawnienie miejsca pobytu gwiazdy byłoby ogromnym ryzykiem dla jej bezpieczeństwa. To oczywiste.
- Prywatność: Artyści często dbają o prywatność i unikają publicznego ujawniania takich szczegółów. To fundamentalne.
- Logistyka: Organizacja koncertów na skalę Taylor Swift wymaga kompleksowego planowania, wliczając w to zapewnienie komfortowego i bezpiecznego zakwaterowania.
Moja siostra, Ania, która pracuje w branży eventowej, wspominała o podobnych sytuacjach z innymi gwiazdami. Zawsze podkreślała tajność takich informacji. To nie tylko kwestia bezpieczeństwa, ale również element zarządzania wizerunkiem.
Dodatkowe informacje: W 2024 roku Wembley zorganizowało koncerty wielu gwiazd. Informacje o ich zakwaterowaniu nie zostały ujawnione. Widać tu spójny trend.
W jakim hotelu mieszka Taylor Swift?
Marriott! Tak, Marriott! W Warszawie. Prezydencki apartament, oczywiście! Duży? Na pewno! Ile pokoi? Nie wiem, cholera! Ale na pewno z widokiem. Na co? Na miasto! A może Wisłę widać? Trzy koncerty ma, The Eras Tour, to wiem na pewno. 2023 rok, kwiecień, maj, czerwiec? Nie pamiętam dokładnie dat, ale w tym roku to było. Ona tam jest, w tym Marriottcie. Numer apartamentu? Nie mam pojęcia! To tajne, pewnie. Ochrona. Dużo ochrony. Wiesz, jak to gwiazda. Znana, popularna, masakra! Sama bym chciała się tam znaleźć! Tylko na chwilę, żeby zobaczyć jak to wygląda. A może na kawę z nią? Heh. Niemożliwe.
Lista rzeczy, które wiem na pewno:
- Hotel Marriott Warszawa
- Apartament prezydencki
- Trasa The Eras Tour
- Koncerty w 2023 roku
Punkty dotyczące jej pobytu:
- Apartament ogromny, pewnie.
- Widok z okna – sztos.
- Ochrona – na pewno potężna.
- Super luksusowo.
Moja koleżanka Magda mieszka koło tego hotelu. Powiedziała, że widziała tam mnóstwo limuzyn. To na pewno ona! Magda! Muszę jej zadzwonić, może ma więcej szczegółów. Czyli jednak więcej szczegółów nie mam. Tylko te co napisałam. A może jeszcze coś… Nie, to już wszystko. Chyba.
Czy Taylor Swift mieszkała w Polsce?
Nie, nie mieszkała! W Warszawie była tylko na trzy dni, w 2023. No dobra, ale gdzie? W hotelu? Nie! To było trzy dni, ale gdzie?! Kurczę, przecież to w gazetach było! Ale gdzie dokładnie? Nie pamiętam, jakieś tajne miejsce? Może jakiś apartament? A może… czekaj… prywatny dom? Duży dom. Tak, duży dom na obrzeżach. Z ogrodem. To na pewno! A prasa… ach, ta prasa, zawsze pisze bzdury. Zawsze coś przekręcą. Ale dom! Pewne!
Lista hoteli sprawdzałem, żadnego! To musi być jakaś willa. Bogata willa! To pewne!
- Data: 2023 rok
- Miejsce: Warszawa, duża willa na obrzeżach miasta
- Czas: Trzy dni
Oczywiście, w internecie pełno bzdur. Czytałem mnóstwo głupot. A to w ogóle jak to możliwe, że ja o tym wiem? No tak, ktoś mi kiedyś opowiadał. Znam kogoś, kto znał jej ochroniarza. No i kumpel kumpla kumpla… zrozumiałe, prawda?
Zastanawiam się, czy zapytać tego kumpla… ale nie, nie będę. Po co? Wiem już przecież. Willa. Warszawa. 2023. Koniec kropka. I tyle.
Informacje dodatkowe:
- Ochroniarz był bardzo dyskretny.
- Dom należał do jakiegoś bogatego biznesmena.
- Taylor przyjechała prywatnym samolotem.
Dlaczego Taylor Swift jest popularna?
Boże, dlaczego ona jest taka popularna? Serio, zastanawiam się nad tym od lat. Marketing, na pewno. Ale to za mało. Przecież miliony ludzi nie dają się tak łatwo nabrać, prawda? 2023 rok, a ona wciąż na topie! To nie tylko te piosenki o ex, co? Chociaż… te też są dobre, przyznaję. Pamiętam jak w 2019 płakałam słuchając “Lover”.
Lista powodów, może? Spróbujmy…
- Genialne teksty. Naprawdę, pisze sama? Nie wiem, ale to mistrzostwo. Opisuje uczucia, które każdy zna. Takie proste, ale skuteczne.
- Marketingowy geniusz. To fakt, super team ma. Zawsze na czasie. TikTok? Zaliczyła. Instagram? Rządzi. Ona wie jak się sprzedać, nie ma co.
- Wykreowany wizerunek. Nie jest to typowa popowa gwiazda. Ma swój styl. I zmienia go, co jakiś czas. To też jest sprytne.
A jeszcze coś… Ona ewoluowała, rozwijała się. Pamiętam jej początki, była taka… inna. Teraz jest bardziej dojrzała? Nie wiem, ale to widać i słychać.
Może to połączenie wszystkiego? W sumie, sama nie wiem. To jest zagadka, jak dla mnie. Jestem totalnie nią zafascynowana.
Dodatkowe informacje:
-
Jej albumy regularnie biją rekordy sprzedaży.
-
Jest ikoną mody.
-
Ma ogromną bazę fanów na całym świecie.
-
Jest aktywna w mediach społecznościowych.
-
Zorganizowała wiele udanych tras koncertowych.
-
Jej ostatni album z 2023 r. osiągnął szczyt list przebojów. To szaleństwo.
A ja dalej myślę, dlaczego… Może to magia? Nie, głupie. Ale… wciąż mnie to zastanawia.
Czy istnieje chiński eBay?
No jasne, że istnieje chiński eBay, tylko trochę inaczej to wygląda! Zamiast eBay, masz Taobao, a to jest taki kolos, że eBay przy nim wygląda jak karaluch. Zamknęli to swoje chińskie gówno w 2006, a Taobao rządzi od tamtej pory. Wiesz, totalny pogrom.
A co do zwrotów? O matko, to dopiero bajka! Od 2024 roku, jak pani Zosia z sąsiedztwa kupiła sobie buty, co jej się obtarły po godzinie, to mogła je oddać od ręki. Siedem dni? To dla frajerów. Na Taobao, zwroty to norma, totalna wolność! Nawet jak ci się coś nie podoba, bo kolor ci się znudził, to możesz oddać. Zwierzęta też tak robią – wpadnie im coś w oko, a potem już nie chcą.
Lista hitów Taobao:
- Zwroty bez powodu: Jak w bajce. Chcesz, zwracasz. Proste jak drut.
- Siedem dni na przemyślenia: Czyli masz tydzień na przejrzenie zakupów, zanim zacznie ci się mózg gotować od ilości rzeczy.
- Ubrania to pikuś: To dotyczy wszystkiego, co znalazło się na Taobao. Nawet tych dziwnych gadżetów, co nie wiadomo do czego służą.
- Totalna dominacja: Taobao to chiński król e-handlu. eBay? Zapomnij.
A wiesz co jest jeszcze lepsze? Ja tam kupowałem kiedyś gadżety z Taobao, ale potem okazało się, że połowa z nich była podróbką. Ale cóż, przynajmniej tanio. Zaryzykowałem 50 zł, a straciłem tylko 50 zł. No, ale za to miałem przygodę. No i nie zapominajcie o wysokich kosztach wysyłki, a czasem dostawa trwa miesiąc. Ale to szczegół.
P.S. Moja kuzynka Basia kupiła tam kiedyś buty dla chomika. Chyba.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.