Ile dawać dziecku kieszonkowego?

Kieszonkowe dla dziecka – ile, po co i jak? Nie tylko o kwotach.

Dyskusja o kieszonkowym dla dziecka często sprowadza się do pytania “ile?”. Mediana, średnia – to tylko suche liczby. W sierpniu 2022 roku mediana wynosiła 70 zł, młodsze dzieci otrzymywały średnio 20 zł, a nastolatki nawet 100 zł. Ale czy to wystarczająca informacja, by mądrze zarządzać finansami dziecka? Kluczem nie jest ślepe podążanie za statystykami, a indywidualne podejście i jasno określone cele.

Zamiast skupiać się wyłącznie na kwotach, warto zadać sobie pytanie: po co dajemy dziecku kieszonkowe?. Czy ma to być nauka gospodarowania pieniędzmi, zaspokajanie drobnych przyjemności, czy może partycypacja w wydatkach domowych? Odpowiedź na to pytanie determinuje wysokość kieszonkowego i sposób jego przyznawania.

Kieszonkowe jako narzędzie edukacyjne:

• Dla najmłodszych: niewielkie kwoty, wypłacane regularnie, np. co tydzień. Uczymy oszczędzania na drobny cel, np. ulubioną zabawkę. Ważne, by dziecko miało realny wpływ na wydatki i widziało efekty swojego oszczędzania.
• Dla starszych dzieci: kieszonkowe może być okazją do nauki planowania budżetu. Dziecko otrzymuje większą kwotę, np. miesięcznie, i samo decyduje, na co ją wyda. Rodzic może doradzać, ale nie kontrolować każdego wydatku. To dobry moment na wprowadzenie pojęcia regularnych oszczędności, np. na wymarzony rower.
• Dla nastolatków: kieszonkowe może obejmować szerszy zakres wydatków, np. bilety do kina, drobne ubrania, doładowania telefonu. To uczy odpowiedzialności i planowania długoterminowego. Nastolatek uczy się zarządzać większymi kwotami i podejmować świadome decyzje finansowe.

Porozmawiajmy o pieniądzach:

Niezależnie od wieku dziecka, ważna jest otwarta rozmowa o finansach. Wyjaśnijmy, skąd biorą się pieniądze, jak działają banki, czym jest budżet domowy. To pomoże dziecku zrozumieć wartość pieniądza i odpowiedzialnie nim zarządzać.

Unikaj pułapek:

• Kieszonkowe jako nagroda lub kara: pieniądze nie powinny być narzędziem manipulacji.
• Brak konsekwencji: jeśli ustalimy zasady, trzymajmy się ich. Nie “dokładajmy” dziecku, jeśli wyda wszystko przed terminem.
• Porównywanie z innymi: kieszonkowe to sprawa indywidualna każdej rodziny.

Kieszonkowe to nie tylko pieniądze, to inwestycja w przyszłość dziecka. Ucząc je mądrze zarządzać finansami, dajemy mu cenne narzędzie, które przyda mu się przez całe życie. Nie skupiajmy się więc tylko na kwotach, a na celach i wartościach, jakie chcemy przekazać.