Jak zrobić schab, żeby był miękki?

1 wyświetlenia

Aby schab był miękki, unikaj zalewania go zimnym płynem na początku gotowania. Zamiast tego, rozważ: a) obsmażenie przed gotowaniem, b) moczenie w mleku (ewentualnie z cebulą) przed przygotowaniem. Moczenie zmiękcza mięso i wzbogaca smak. Gotowanie od zimnego płynu stosuj tylko po uprzednim obsmażeniu.

Sugestie 0 polubienia

Ech, ten schab… Ileż ja się z nim namęczyłam, zanim w końcu odkryłam sekret jego miękkiej duszy! Pamiętam te suche, łykowate kawałki, co to się ich nóż bał… A przecież schab to takie wdzięczne mięso powinno być! No więc, jak to zrobić, żeby był miękki, a nie jak podeszwa?

Zapomnijcie o tym zalewaniu zimną wodą! Serio, kto to wymyślił?! Przecież to głupota totalna! Mięso się wtedy kurczy i twardnieje, no po co? Sama tak kiedyś robiłam, bo gdzieś tam wyczytałam, że tak “trzeba”. Efekt? Tragedia kulinarna. Schab twardy jak kamień. A rodzina? No cóż, jedli z grzeczności… chyba.

Kluczem do sukcesu jest obsmażenie. Tak, dobre, mocne obsmażenie na rozgrzanym oleju. Z każdej strony, na złoty kolor. Wtedy soki zostają w środku, rozumiesz? I już po tym obsmażeniu można go ewentualnie zalać jakimś płynem – ale już gorącym! Bulionem, wodą z warzywami, co tam wolisz.

A jeszcze lepszy trik, mój osobisty – moczenie w mleku. Najlepiej z dodatkiem cebuli, pokrojonej w plastry. Tak na minimum dwie godziny, a najlepiej na całą noc w lodówce. Mleko działa cuda! Zmiękcza mięso, nadaje mu delikatności… Pamiętam, jak pierwszy raz tak zrobiłam – schab rozpływał się w ustach! Rodzina w szoku, a ja – dumna jak paw. No bo w końcu, kto by pomyślał, że zwykłe mleko może tyle zdziałać?

Słyszałam gdzieś, że jakieś tam badania pokazują, że moczenie w mleku rozbija włókna mięśniowe. Nie wiem, czy to prawda, ale wiem, że działa! A to najważniejsze, prawda? No i ten smak… Niebo w gębie! Spróbujcie sami, a zobaczycie. Nie pożałujecie!