Jak zrobić prosty sos do ziemniaków?

36 wyświetlenia

Uwielbiam ten prosty sos! Na rozgrzanym tłuszczu robię zasmażkę, cierpliwie mieszając, aż nabierze pięknego, złocistego koloru. Zawsze z lekkim stresem dolewam wodę, bo wiem, że łatwo o grudki! Doprawiam solą, pieprzem i odrobiną magii, a potem z satysfakcją patrzę, jak gęstnieje. Jeszcze chwila w garnku i gotowe! Pycha!

Sugestie 0 polubienia

Jak zrobić prosty sos do ziemniaków? Boże, to pytanie… to pytanie to dla mnie cała filozofia! Nie, serio, to takie proste, a jednak… Czasem się uda, czasem nie, wiecie?

Uwielbiam ten sos, naprawdę uwielbiam! Jakbym jadła kawałek mojego dzieciństwa, wiecie? Mama zawsze robiła podobny, pamiętam ten zapach, rozgrzany tłuszcz, taki lekko orzechowy… ech… A zasmażka? No, to jest kluczowa sprawa! Na rozgrzanym maśle, tak, zawsze na maśle, bo na margarynie to jakoś inaczej smakuje, nie wiem czemu. I cierpliwie, naprawdę cierpliwie mieszam, aż nabierze koloru takiego…złocistego, prawie bursztynowego! Zawsze się boję, zawsze mam lekkiego stresa, że mi się zgruduję, no wiecie jak to jest? Raz nawet mi się zdarzyło, że musiałam od nowa robić, cała zasmażka poszła w gruzy! Płakać mi się chciało!

A potem? Woda… najlepiej stopniowo, powoli, jakby w sekrecie, żeby nie zrobić z tego całego bajzlu. Sól, pieprz… i to jest właśnie ta “magia” o której pisałam. Trochę gałki muszkatołowej, czasem, tylko odrobinkę, bo za dużo to już za dużo! I patrzę, jak ten sos gęstnieje, jak powoli nabiera tej idealnej konsystencji… to jest niesamowite uczucie! Jakbym malowała obraz, tylko zamiast pędzla mam chochlę.

Jeszcze chwila w garnku, i gotowe! Pycha! Serio! Najlepszy sos na świecie, przynajmniej dla mnie. Wiem, że to może brzmi banalnie, ale spróbujcie sami, a potem mi powiedzcie, czy nie macie podobnie. A ile tych ziemniaków można zjeść z takim sosem? Pewnie z milion, może i więcej!

#Prosty Przepis #Sos Na Ziemniaki #Sos Ziemniaczany