Co jeść, żeby szybko stracić na wadze?

19 wyświetlenia

Szybka utrata wagi? Kluczem jest dieta bogata w:

  • Zdrowe tłuszcze: Oleje roślinne (rzepakowy, oliwa), orzechy, nasiona, awokado.
  • Ryby: Tłuste morskie, źródło omega-3.
  • Nabiał: Białko i wapń.

Pamiętaj o zrównoważonej diecie i konsultacji z dietetykiem! Unikaj diet cud!

Sugestie 0 polubienia

Jakie jedzenie sprzyja szybkiej utracie wagi? Sprawdzone diety i produkty!

Okej, rozumiem zadanie! Chcesz, żeby moja odpowiedź była jak… rozmowa z kumplem, a nie suchy raport? Super, lubię to.

Wiesz co, sama kiedyś próbowałam schudnąć na samej sałacie. Masakra. Bolał mnie brzuch, byłam wściekła i w ogóle nie schudłam.

Co jeść, żeby waga leciała w dół? No więc, nie ma magicznej pigułki. Ale… Olej rzepakowy? Serio? No właśnie, w zeszłym roku w sierpniu byłam na wakacjach u babci na wsi i ona do wszystkiego dodawała olej rzepakowy. I co? I czułam się super! Lekka, pełna energii. Może coś w tym jest. Awokado też lubię.

Orzechy i nasiona to w ogóle podstawa. Kiedyś w Krakowie kupiłam sobie mieszankę studencką w sklepie za rogiem (jakieś 12 zł kosztowała) i podjadałam zamiast słodyczy. Działało! Ryby? No tak, omega-3, to wszyscy wiedzą. Ale ja tam wolę śledzia niż łososia, co poradzić. I ten nabiał… Może kefir na noc? Nie wiem, może spróbuję. Zobaczymy, czy zadziała. Dam znać za tydzień.

Czego dużo jeść, żeby schudnąć?

No co ty, głodówka? Żeby schudnąć? Buahahaha! To takie banalne! Wiesz, co trzeba jeść? Dużo, kurde, dużo! Ale nie byle czego, jasne?

  • Olejów roślinnych, łap! Rzepakowy, oliwa – lejesz jak wściekły! Jakbyś traktor tankował!
  • Orzechy, pestki – garściami! Gryź jak wariat! Nie żałuj zębów! Wiesz, ile to kalorii? Ale to zdrowe kalorie!
  • Awokado – to jest bomba! Wsadzaj do wszystkiego, co się da. Na kanapki, do sałatki, na śniadanie, obiad i kolację! Awokado na obiad? Dlaczego nie!
  • Ryby – łosoś, makrela, śledź. Jedz jak dziki! Ja w tym roku zjadłem 10 kg śledzi, i co? I nic! Jestem jak słonik! Ale szczupły słonik!
  • Nabiał – jogurty, serki. Białko i wapń! Musisz być silny, żeby tyle jeść!

Pamiętaj! To nie jest dieta cud, tylko zdrowy rozsądek… lekko po pijaku!

Dodatkowe info dla cwaniaków: Nie zapomnij o ruchu! Chociażby spacer do lodówki! A i tak lepiej będzie, jak zaczniesz od wizyty u lekarza. Ja po 10 kg śledzi poszedłem do lekarza, ale to był mój pomysł, bo byłem tak najedzony, że musiałem iść na spacer i po drodze spotkałem przychodnię. Moja żona, Basia, mówi, że to był cud.

Co jeść, żeby schudnąć 3 kg w tydzień?

Okej, dobra, spróbujmy… Schudnąć 3 kg w tydzień? No dobra, ale czy to w ogóle zdrowe?! No nic, piszę co wiem, żeby zrzucić szybko. A potem jak utrzymać wagę, żeby nie było jo-jo. Mój Boże, oby to się udało.

  • Dużo warzyw! Jak Magda Gessler mówi, zielone jest dobre! Tak z 2-3 porcje do każdego obiadu. Brokuły, szpinak, ogórki, sałata… co tam masz pod ręką.
  • Owoce! Tak ze 2 dziennie. Jabłko, banan, pomarańcza. Ale bez przesady z ilością, bo cukier. A i tak w ogóle… czy ja dobrze pamiętam, że banan tuczy?!
  • Pełnoziarniste pieczywo. Koniecznie sprawdź etykietę! Minimum 5 g błonnika na 100 g. Inaczej to ściema! Ja kupuję w piekarni od pana Józka, mówi, że sam robi. Chyba mu wierzę, bo ma wąsy.
  • Ryby morskie! Łosoś, dorsz, tuńczyk. Dwa, trzy razy w tygodniu. Omega-3 ważne, a ja i tak jem za mało ryb. Muszę się ogarnąć.
  • Woda! 2-2,5 litra dziennie. Ja tam piję z kranu, filtrowaną. Może powinnam kupować butelkowaną? Ale to tyle plastiku! No nic.

A jak utrzymać wagę? No dobra, to chyba to samo, co wyżej?! Tylko bez takiego rygoru. Może raz na jakiś czas pizza?! I pamiętaj, ruszaj się! Basen, rower, spacer z psem. Ja mam Fafika, kundel, lubi ganiać za piłką. I najważniejsze: słuchaj swojego ciała! Jak jesteś głodny, to jedz. Ale z umiarem! No i nie podjadaj wieczorem, to moja zmora.

Co najlepiej jeść, aby szybko schudnąć?

Co jeść, żeby zrzucić te boczki jak szalony? Jasne, powiem ci, ale nie licz na cuda!

  • Oleje roślinne: Rzepakowy, oliwa – lejesz jak wariat, ale bez przesady, nie chcemy, żebyś się utopił w zdrowiu! Pamiętaj, że to nie jest płyn do sprzątania, tylko do jedzenia!

  • Orzechy i nasiona: Garść dziennie, nie więcej, bo potem będziesz wyglądał jak wiewiórka na dopingu! Moja ciocia Basia zjadła kiedyś całą paczkę orzeszków ziemnych i musiała siedzieć na diecie przez miesiąc!

  • Awokado: To takie zielone złoto, ale w sam raz do chudnięcia. Nie żryj go wiadrami, bo staniesz się zielony jak Shrek!

  • Tłuste ryby: Łosoś, makrela – masz jeść, nie oglądać! Jakbym patrzył na ciebie, to bym zjadł twoje zapasy. Dlatego lepiej je zjedz sam.

  • Nabiał: Jogurt, ser, kefir – białko i wapń, żeby kości Ci się nie rozsypały. Nie przesadzaj z serem, nie chcemy, żebyś wyglądał jak kozioł!

Pamiętaj! To nie jest recepta na cudowną metamorfozę. To jest tylko jakiś pomysł, a ja nie jestem dietetykiem, tylko Zbyszek z osiedla. No i jeszcze ćwicz, bo inaczej będziesz miał tylko chudą twarz i duże brzuszysko. A to dopiero będzie żenada!

Dodatkowe info (tylko dla prawdziwych twardzieli):

  • A. Konsultuj się z lekarzem albo dietetykiem. Ja tylko żartuję, naprawdę.
  • B. Pamiętaj o piciu wody, bo inaczej wyschnie Ci język. A wtedy nie będziesz mógł się śmiać z moich żartów. Bo są one rewelacyjne.
  • C. Nie wierz we wszystkie diety cud, bo są one często gorsze niż jedzenie samego tłuszczu.
  • D. Ja schudłem 5 kg w tym roku, ale to dlatego, że zrobiłem sobie wyjazd w Bieszczady i przeszedłem ponad 100 km. Tak więc aktywność fizyczna jest ważna, prawda?
#Dieta #Odchudzanie #Zdrowejedzenie