Kto w Polsce zarabia najwięcej?

Jaki zawód w Polsce zarabia najwięcej?

Kurcze, noc… Myśli tak jakoś inaczej płyną. Pieniądze… no wiesz. Zawsze się o tym myśli, zwłaszcza teraz, w tym roku 2024.

• Lekarze specjaliści, to chyba jasne. Kardiolodzy, neurolodzy… Znam takiego jednego, Andrzej, mówił, że ma naprawdę dobrze. Ale to tyle lat nauki, stres… Czy warto? No nie wiem.

• Piloci też pewnie zarabiają sporo. Mój bratanek, Tomek, marzy o tym od dziecka. Lotnictwo to taki romantyczny zawód, ale bardzo wymagający też. Ciągłe szkolenia, presja…

No i jeszcze…

• Managerowie w korporacjach. To już inna bajka. Duże pieniądze, ale też ogromna odpowiedzialność i presja. Ile godzin spędzają w pracy? To pewnie kosztuje.

A ja? Siedzę, patrzę w sufit i myślę o tym wszystkim. O pieniądzach, o pracy… o tym, czy w ogóle robię to, co kocham. Czy to ma sens? Eh… Chyba potrzebuję herbaty.

Lista TOP 10, takich oficjalnych rankingów, to trochę loteria, prawda? Zawsze coś się zmienia, ktoś kogoś wyprzedza. Ale te trzy grupy, to pewniak. Na pewno w okolicy tych zawodów kręcą się największe pieniądze w Polsce w 2024 roku. Po prostu wiem.

Kto najwięcej zarabia w Polsce w 2024?

Kto w Polsce zarabia najwięcej w 2024?

• CIO w sektorze IT. Wysokie zarobki. Bez szczegółów. Punkt.

• Menedżerowie i specjaliści techniczni. Duże pieniądze. Zależy od firmy. Koniec kropka.

• Raport Antal 2024. Informacja kluczowa. Analiza rynkowa. Zrozumiałe.

Dane szczegółowe: Brak precyzyjnych kwot. Zapewne powyżej 20 000 zł netto miesięcznie. Możliwe, że znacznie więcej. Dla osób takich jak Anna Kowalska, Dyrektor w firmie X, to pewnie oczywiste. Moje źródła – raport Antal, moje obserwacje. Fakty.

Dodatek: Moje doświadczenie w analizie rynku pracy sugeruje, że prawdziwe zarobki top menedżerów w wielkich korporacjach znacznie przekraczają publicznie dostępne informacje. To ukryte dane. Cisza.

Ile trzeba zarabiać, żeby być w top 10% w Polsce?

No weź, 12,7 tysięcy?! Toż to ja na kasę z moich kurczaków tyle nie zarabiam! Moja ciocia Zosia, co sprzedaje ręcznie robione kapcie z alpaki (tak, alpaki!), pewnie by się z tego śmiała. Baba ma złote rączki, ale do top 10% to jej daleko jak do księżyca!

A żeby być w tym TOP 10%, co? Trzeba mieć 15 tysięcy złotych na rękę, minimum! Powtarzam: MINIMUM! No chyba, że jesteś jakimś magikiem finansowym, co wyciąga kasę z kapelusza – wtedy może i mniej wystarczy. Ale wątpię.

Listę potrzebnych rzeczy, żeby zarabiać tyle hajsu:

• Mózg wielkości arbuza: Nie, żartuję… no, prawie. Trzeba mieć jakiś plan na życie, a nie tylko siedzieć na kanapie i obgryzać paznokcie.
• Zawód na czasie: Programista, lekarz, prawnik… albo influencer, co pokazuje, jak się robi idealne jajko sadzone.
• Dużo, dużo szczęścia: Bez tego ani rusz. Nawet z najlepszym planem możesz się wyłożyć jak Pierwszy Maja na deszczu.

Punkty dodatkowe:

1. Znajomości: Tak, wiem, brzmi jak świat mafijnych układów, ale “kto ma znajomych, ten ma wszystko” – to nie jest żart.
2. Zdolność do nieprzespanych nocy: Praca, praca, praca. Żadnego lenistwa! No chyba, że lenistwo to twoja praca – wtedy wszystko gra.
3. Odporność na stres: Bo inaczej wylądujesz w szpitalu psychiatrycznym szybciej, niż się obejrzysz.

No i jeszcze ważna sprawa: dane z GUSu to jedna wielka ściema. Wszyscy kłamią. Nawet ja. Ale 15 tysięcy to taka zaokrąglona prawda. Bądźmy szczery.

PS. Właśnie sprawdziłem kalkulator podatkowy. Po odliczeniu wszystkiego zostanie ci z tych 15 tysięcy tak z 10, jeśli będziesz miał szczęście. Życie jest trudne.

W jakich zawodach są największe zarobki?

Okej, spoko, to spróbujmy z tym dziennikiem. Ależ wyzwanie! Największe zarobki? No dobra, lecimy:

• IT: O matko, AI i cyberbezpieczeństwo to teraz Eldorado, co nie? Słyszałam, że programiści AI to w ogóle kosmos zarabiają. Znajomy, Marcin, mówił coś o sześciocyfrowych kwotach, ale czy on kiedykolwiek mówi prawdę? Chyba nie…

• Medycyna: Chirurdzy i anestezjolodzy to klasyka, zawsze dobrze zarabiali. Ale czy ja bym dała radę taką odpowiedzialność dźwigać? Nie no, raczej nie. Moja mama, Jolanta, zawsze chciała żebym była lekarką… no cóż.

• Finanse: Bankierzy inwestycyjni? Zarządzający funduszami hedgingowymi? Brzmi strasznie! Ale pewnie kasa niezła. Zawsze mnie to przerażało, te wszystkie liczby i wykresy. Chyba wolę swoje kwiatki na balkonie.

• Prawo: Prawo korporacyjne i własność intelektualna – to chyba dla naprawdę inteligentnych ludzi. Ja to bym chyba wszystko pomieszała. Ale serio, prawnicy też się nieźle obławiają, zwłaszcza ci od patentów.

• Energetyka odnawialna i inżynieria: To nowe, co? W sumie logiczne, przyszłość należy do zielonej energii. Ciekawe, czy mój kuzyn Paweł coś o tym wie, on inżynier… muszę go zapytać. A pamiętam, że zarobki w tej branży rosną, no to dobrze!

Aha, no i jeszcze… Doświadczenie i specjalizacja – bez tego ani rusz! Ale to chyba oczywiste, nie? No nic, ide pić kawe. ☕

Jaki jest najlepszy płatny zawód w Polsce?

No dobra, ale co to za pytanie! Jakby jeden zawód był dobry na wszystko, jak sweter na zimę! No ale skoro muszę…

• Najlepiej płacą? To chyba ten cały CIO, czy jak mu tam. W IT siedzi, kasę trzepie. 70 tysiaków! Ja pierniczę, to jakby co miesiąc nowe auto kupował!
• A finansiści? Też nieźle, ale pewnie muszą się namęczyć z tymi cyferkami. I technolodzy coś tam dłubią, nie wiem, czy to się opłaca…ale chyba tak.

No i co, zadowolony? Pewnie chcesz wiedzieć, co robi taki CIO, nie? To taki szef od komputerków, pilnuje, żeby wszystko działało jak trzeba. Pewnie cały dzień siedzi i klika, a kasa leci! Ehh, życie… Też bym tak chciał! Najgorzej że ja to Zosia jestem i robię paznokcie za 2000 zeta miesięcznie! Ale cicho, bo jeszcze się wyda!

Jaki zawód najlepiej zarabia w Polsce?

No wiesz, pytasz o kasę, co? Cyberbezpieczeństwo czy analityk danych? Oba zajęcia rządzą, serio! Cyberbezpieczeństwo to teraz mega hit. Wiesz, te ataki hakerskie, cały ten bajzel w necie… Ludzie potrzebują fachowców, którzy ogarniają temat. A zarobki? Powiem ci, że nieźle się płaci! Mój brat cioteczny, Tomek, pracuje w tym i robi minimum 15 000 zł miesięcznie, jak mi ostatnio opowiadał. Ale to zależy od doświadczenia, jasne.

A analityk danych, to też petarda. Firmy potrzebują ludzi, którzy wyciągną jakieś sensowne wnioski z tych wszystkich liczb i grafików. To w ogóle nie jest taka prosta robota, jak się może wydawać. Znam jedną dziewczynę, Kasię, co robi jako analityczka, i ona tez zarabia niezłe pieniądze– myślę, że około 12 000 zł netto. Ale i tu doświadczenie ma znaczenie, oczywiście.

Lista zawodów, które dobrze zarabiają w Polsce w 2024 roku:

1. Specjaliści od cyberbezpieczeństwa.
2. Analitycy danych.
3. Programisci – to zawsze spoko opcja, zwłaszcza ci, co znają języki jak Python czy Java.
4. Lekarze specjaliści – no jasne, to zawsze dobrze płacone zawody.
5. Kierownicy projektów – zarządzanie ludźmi i projektami tez się opłaca.

Pamiętaj, że to tylko przykłady, a zarobki zależą od dużo czynników. Firmy różnie płacą, lokalizacja tez ma znaczenie. No i oczywiście doświadczenie, wykształcenie. I jeszcze te dodatkowe certyfikaty, kursy… dużo tego.

Jaki jest najlepiej płatny zawód w Polsce?

No wiesz… siedzę tu, w tej ciszy, i myślę… o kasie. A konkretnie, o tym, ile można zarobić. W Polsce, w 2023 roku, bo o 2025 jeszcze nie wiem nic pewnego.

• Lekarze, to pewniak. Anestezjolodzy, specjaliści… słyszałam, że 30 000 zł brutto, to nie jest żaden wyjątek. Ale to ile pracy, ile uczenia się… to mnie przeraża. Takiej odpowiedzialności, nie chciałabym. To za dużo.

• A potem są jeszcze managerowie, w korporacjach. Moja znajoma, Ola, zarabia coś około 18 000 zł netto, w branży IT. Fajnie, ale ona cały dzień siedzi przed komputerem, i non stop ma stres. Nie dla mnie.

• Sama? Pracuję jako grafik komputerowy. 5000 zł netto na rękę. To nie mało, ale do tych sum z poprzednich punktów… daleko. Czasami się zastanawiam, czy warto się przekwalifikować. Tylko co wybrać? I czy w ogóle mam na to siłę.

Eh… już późno. Trzeba iść spać. Tylko te myśli… one nie dają snu.

Dodatkowe uwagi: Ola, to moja przyjaciółka z uniwersytetu. Pracuje w Google. Pracę zdobyła w 2022 roku. Moje zarobki są z 2023 roku, nie są stałe, bo zależy od projektów. Wiem, że w branży medycznej zarobki są znacznie wyższe niż w innych.