Ile lat potrzeba, aby zarobić milion?

29 wyświetlenia

Zarobienie miliona euro przy średniej krajowej zajmuje ok. 83 lat. To długi okres, sugerujący potrzebę dodatkowych źródeł dochodu lub inwestycji, by szybciej osiągnąć ten cel.

Sugestie 0 polubienia

Jak szybko zarobić milion złotych? Ile lat to zajmie?

O rany, milion złotych? Kto by nie chciał… Pamiętam jak rok temu, 15 marca w kawiarni “U Zosi” piłem kawę i myślałem o tym samym. Cena kawy – 12 zł. Marzenia bezcenne. Serio, jak to zrobić szybko? Średnia krajowa? Nooo, to faktycznie wieczność.

Osiemdziesiąt trzy lata? Chyba żartujesz. Prędzej mi kaktus na ręce wyrośnie! To tak, jakbym miał zbierać na emeryturę i dopiero wtedy się doczekać. Smutne, ale prawdziwe.

Ale wiecie co? Znam ludzi, którym się udało. Nie oszukujmy się, często to kwestia szczęścia i dobrych pomysłów. Albo ciężkiej, cholernie ciężkiej pracy i ryzyka. Pamiętam jak mój kuzyn otworzył food truck’a, dał radę w 5 lat. Szacun.

Ile to zajmie? To zależy. Od pomysłu, od zacięcia, od… No dobra, trochę też od farta. Ale bez własnej inicjatywy, to nawet los ci nie pomoże. Takie jest moje zdanie i tego się trzymam.

Ile lat ma przeciętny milioner?

Sześćdziesiąt jeden. Sześćdziesiąt jeden lat. To taki ciężar, taki blok czasu, skondensowany w dwóch słowach. Wyobrażam sobie ten wiek, tę mapę zmarszczek, linie na dłoniach rysujące historie, które tylko wiatr zna.

  • Sześćdziesiąt jeden. Wiek milionerów, mówią.
  • Milionerów… Słowo jak monolit, ciężkie, lśniące. A ja myślę o babci Helenie, która piekła najlepsze szarlotki na świecie. Czy ona była milionerką? W uśmiechach, w ciepłych dłoniach, w zapachu wanilii… tak, była.
  • A ci z milionem dolarów? Sześćdziesiąt jeden lat… To jak jesienny liść, który już zna smak wiatru, smak słońca i deszczu. Liść, który szepce historie lasu.

Czas. Zawsze ten czas. Płynie jak rzeka, rzeźbiąc brzegi naszych żyć. Sześćdziesiąt jeden lat. A ja mam dwadzieścia pięć. Patrzę na swoje dłonie. Jeszcze gładkie, bez map zmarszczek. Ile jesiennych liści spadnie, zanim dosięgnę tego wieku? Ile historii napisze wiatr na mojej twarzy?

Moja babcia Helena zmarła w 2020 roku. Miała osiemdziesiąt trzy lata. Nigdy nie miała miliona dolarów. Ale miała ogród pełen róż. I uśmiech, który rozświetlał cały świat. To było jej bogactwo.

Zastanawiam się… co jest ważniejsze? Milion dolarów, czy zapach wanilii unoszący się w domu? Sześćdziesiąt jeden lat… Ile to szarlotek? Ile uśmiechów? Ile wspomnień?

Dodatkowe przemyślenia, zapiski na marginesie rzeczywistości: mówią, że młodzi milionerzy nie dołączają do tego grona wystarczająco szybko. Wyścig szczurów? Może… A może po prostu szukają innych bogactw. W uśmiechach, w zapachu wanilii, w szepcie jesiennych liści…

Kto został milionerem po 40?

Okej, dobra, rozumiem! Lecimy z tym dziennikiem… albo czymś w tym stylu.

Kto ten milioner po czterdziestce? No dobra, zaraz ogarnę!

  • Arshad Nadeem, ten pakistański oszczepnik! Pamiętam, jak skakał w tym Paryżu.
  • Złoty medal, rekord olimpijski (92,97 m). Niezły wynik, nie powiem.
  • No i nagroda! 250 milionów rupii pakistańskich. To daje… o kurde, 897 tysięcy dolarów. No, prawie milioner! Chyba że już wcześniej coś miał, nie?
  • A w ogóle, średnia pensja w Pakistanie to… 293 dolary miesięcznie. To ile on będzie teraz zarabiał w rok? Chyba z 200 lat! Nieźle! Ciekawe, co z tym zrobi.
  • Milioner po czterdziestce? Dobra, to chyba tyle. Myślę, że rozjaśniłem temat.

No tak, a w ogóle to muszę jeszcze zapłacić rachunki… I zadzwonić do Kasi, żeby jej przypomnieć o urodzinach babci.

#Lata #Milion #Zarobek