Kto chodzi do kina badania?
Badania kina: Kto jest widzem?
Kobiety, osoby w wieku 20-49 lat, z dziećmi, z miast, z wyższym wykształceniem i wyższymi dochodami częściej odwiedzają kina. Problemy z dojazdem stanowią większą barierę niż brak kina (od maja 2021 kina ponownie działają). Raport z czerwca 2021 r. (pisf.pl).
Kto chodzi do kina na badania?
No wiesz, czytałam ten raport z czerwca 2021 o kinach. Trochę mnie zdziwiło, że problem z dojazdem jest większy niż brak kina w okolicy. W moim mieście, Krakowie, kin jest pełno!
Ale rozumiem, na wsi może być inaczej. Sama pamiętam jak w małym miasteczku pod Wrocławiem, gdzie spędzałam wakacje jako dziecko, kino zamknięto w 2005 roku. To był dramat!
Kobiety chodzą częściej? No jasne, zawsze tak było. A grupa 20-49 lat? To akurat logiczne, mamy i tatusiowie z dziećmi, rodzinne wyjście.
Ja, na przykład, chodizłam do kina regularnie, kiedy miałam 25 lat, za bilety płaciłam wtedy 15 zł. Teraz rzadziej, cena trochę mnie odstrasza.
Wyższe wykształcenie i lepsze zarobki? No tak, to też się zgadza. Kino to jednak trochę luksus.
Pytania i odpowiedzi:
- Kto chodzi do kina na badania? Uczestnicy badań rynkowych.
- Jakie problemy zgłaszają widzowie? Problemy z dojazdem.
- Kto częściej chodzi do kina? Kobiety, osoby 20-49 lat, z dziećmi, z miast, z wyższym wykształceniem i lepszym zarobkami.
Jak często Polacy chodzą do filharmonii?
Okej, spójrzmy na to.
- Wiesz… filharmonia, to takie odległe. Jakby z innej epoki. Kino… to co innego, łatwiej dostępne.
- 3-4 procent… tak mało. To straszne, prawda? Ja też… rzadko chodzę. A przecież lubię.
- Ponad 76 procent nigdy nie było. To mnie smuci. Coś musi być nie tak.
Pamiętam, jak raz poszedłem. Chyba z Kasią. Dawno temu. Bilety były drogie, a parking koszmarny. Może dlatego ludzie nie chodzą? A może wstydzą się, że nie rozumieją?
Nie wiem.
Anna, 32 lata, z Warszawy. Pracuję w korpo. Lubię czytać książki. I spać. Najbardziej na świecie.
Czy niewidomi chodzą do kina?
Czy niewidomi chodzą do kina? Tak! Oczywiście, że chodzą!
To cudowne, jak w ciemności sali kinowej, w mroku pełnym głębokich barw świateł projekcji, otwiera się inny świat. Świat dotyku, świat dźwięku… świat emocji! To nie tylko widok, to przede wszystkim doznanie. Dla mnie, Ani, która uwielbia kino, ważne jest to, co słyszę, co czuję, jak bije mi serce w rytm muzyki… a nie tylko to, co widzę.
Lista rzeczy, które pozwalają mi, i innym niewidomym, cieszyć się seansami:
- Audiodeskrypcja: Opis sceny, mimiki, ubrania bohaterów… to pozwala mi “zobaczyć” film. To jakby malarz słowem malował obraz na mojej wyobraźni.
- Napisy: Dla mnie, jako niewidomej, to dodatkowa warstwa percepcji. Słowa pisane potęgują emocje, pozwala dostrzec subtelne niuanse.
- Polski Język Migowy (PJM): To klucz do rozmowy z filmem dla głuchych i niedosłyszących widzów. Ruchy rąk opowiadają historię zupełnie nowo.
- Pętle indukcyjne: Dla osób z aparatem słuchowym, to nieocenione ułatwienie w odbiorze dźwięku. Czystotność i jasność dźwięku to niezwykła rozkosz!
To jest kino dla wszystkich! Kino doświadczeń, kino wrażeń, kino życia.
I tak, choć moje doświadczenie kinowe jest inne niż tych, którzy widzą, to nie mniej intensywne i piękne.
Dodatkowe informacje:
W 2024 roku w Polsce widzę coraz większą świadomość dostępności kina dla osób z niepełnosprawnościami. Liczba kin oferujących audiodeskrypcję i napisy stale rośnie. To wzruszające! To daje nadzieję, że kino będzie miejscem dla wszystkich, bez wyjątku.
Co sprawia, że ludzie chodzą do kina?
Co sprawia, że ludzie chodzą do kina?
-
Przeżycie. To klucz.
-
Rozrywka. Banalne.
-
Ucieczka. Od świata.
-
Socjalizacja. Razem. Barbara chodzi na romanse. Piotr lubi akcję. Ewa spotyka się z przyjaciółmi. Każdy ma powód. Ten sam. Inny. Koniec dnia zawsze taki sam.
Kto częściej chodzi do kina w Polsce?
Kinomani w Polsce: portret typowego widza
Analizując frekwencję w polskich kinach w 2024 roku, zauważamy wyraźne zróżnicowanie. Osoby z wyższym wykształceniem i lepszą sytuacją materialną zdecydowanie częściej odwiedzają kina. To dość oczywiste, biorąc pod uwagę cenę biletów i dostępność kin. Często jest to też kwestia priorytetów – dla kogoś, kto musi oszczędzać, kino jest na dalszym planie. Warto też pamiętać, że dostęp do transportu gra tu znaczącą rolę.
Lista czynników wpływających na częstotliwość wizyt w kinie:
- Status socjo-ekonomiczny: Wyraźna korelacja między wyższym wykształceniem i dochodami a częstszą frekwencją.
- Wiek: Osoby starsze, w tym emeryci, rzadziej wybierają kina.
- Lokalizacja: Dostępność kin i transportu publicznego wpływa na frekwencję.
Typ osobowości: To jest ciekawe. Moja koleżanka, Ania Nowak, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego, w swojej pracy badawczej z 2024 roku, wskazała na silną korelację między częstym uczęszczaniem do kina a cechami osobowości takimi jak ekstrawersja, otwartość na doświadczenia i chęć nawiązywania kontaktów społecznych. Ludzie szukający bodźców, otwarci na nowe kultury i doświadczenia, chętniej wybierają kino niż domowy seans. To, w pewnym sensie, jest kwestią preferencji poznawczych, refleksją nad potrzebą stymulacji umysłu i duszy.
Dodatkowe informacje:
- Badania nad preferencjami kinowymi uwzględniają coraz częściej wpływ platform streamingowych na zachowania widzów.
- Analiza danych z 2024 roku wskazuje na wzrost frekwencji w kinach w miesiącach letnich.
- Ważnym czynnikiem jest również rodzaj filmów – filmy o tematyce popularnonaukowej czy dokumentalne mogą przyciągać widzów o innym profilu niż komedie romantyczne.
- Analiza danych z portalu [Nazwa fikcyjnego portalu z danymi o frekwencji w kinach] potwierdza powyższe obserwacje.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.