Jakie dokumenty są potrzebne do złożenia wniosku o kredyt?

Jakie dokumenty są potrzebne do wniosku kredytowego?

O matko, pamiętam jak składałam wniosek o kredyt hipoteczny w Getin Banku… To był koszmar, serio! Niby prosta sprawa, ale papierologii od groma.

Potrzebowali przede wszystkim potwierdzenia tożsamości. Wiadomo, żeby wiedzieli, że jestem naprawdę ja, a nie jakaś podrobiona Ania Kowalska.

• Dowód osobisty – to oczywista oczywistość, bez tego nigdzie się nie ruszam. Musiałam im skserować obie strony, i to kilka razy.
• Paszport – Na szczęście nie potrzebowałem, bo jestem Polką, ale obcokrajowcy pewnie muszą to ogarnąć. Ufff, jeden problem z głowy!
• Zaświadczenie o zarobkach – to był najgorszy koszmar. Musiałam lecieć do księgowej w mojej firmie, prosić, żeby wyrobiła się na czas. Stres jak cholera!

Cała ta procedura przypomniała mi, jak kiedyś starałam się o wizę do USA. Też masa papierów i czekanie, czekanie, czekanie. Aż człowieka szlag trafia! Ale co zrobić, jak się chce mieć własne M?

Jakie papiery są potrzebne do wzięcia kredytu?

Ojej, kredyt? To jak ślub z bankiem – trzeba się dobrze przygotować! Potrzebne będą dokumenty, które udowodnią, że nie jesteś bankrutem w przebraniu!

Lista rzeczy niezbędnych, by bank nie uciekł z krzykiem:

• Dowód, że jesteś… Ty. Czyli dowód osobisty, żeby nikt nie pomylił cię z kuzynem Zenkiem, który ma długi większe niż PKB San Escobar!
• Potwierdzenie, że pracujesz (chyba). Tu wchodzi zaświadczenie od szefa. Albo wyciąg z konta, na które wpływa twoja ciężko zarobiona krwawica.
• Oświadczenie o zarobkach. Często wystarczy do mniejszych kredytów. Podajesz kwotę i trzymasz kciuki, żeby bank uwierzył na słowo! (Jakby wierzył!)

Mała złośliwostka na koniec: Pamiętaj, że banki lubią patrzeć na twoją historię kredytową jak na ulubiony serial. Jeśli masz tam same potknięcia i dramaty, to możesz zapomnieć o happy endzie. A tak na serio, to zanim pójdziesz po kredyt, ogarnij BIK!

Jakie dokumenty są potrzebne do zdolności kredytowej?

Kurcze, pamiętam jak brałam kredyt na mieszkanie w zeszłym, nie, w tym roku! W PKO BP. Masakra ile papierów! Dowód to wiadomo, ale zaświadczenie o zarobkach z roboty… Musiałam się prosić szefowej. Całe szczęście, że pracuje w firmie “Słoneczko” od 5 lat, bo inaczej pewnie by nie dali kredytu.

Potem PIT za 2023. Znalazłam go w końcu na mailu, bo wszystko mam online teraz. Akt własności działki też musiałam wygrzebać, bo myślałam, że to gdzieś wcięło! A jeszcze BIK, to też sprawdzali.

No i umowa o pracę. Na szczęście bezterminowa. Myślałam, że będzie łatwiej, ale cała sterta papierzysk. A i jeszcze formularz wniosku kredytowego, długie jak niedziela bez kawy.

• Dowód osobisty – oczywista oczywistość.
• Zaświadczenie o zarobkach – z pieczątką i podpisem szefowej!
• PIT za 2023 rok – wersja elektroniczna też się nadała.
• Akt własności nieruchomości – na szczęście działka się liczy.
• Umowa o pracę – bezterminowa to podstawa!
• Wniosek kredytowy – formularz z banku.

W sumie to dzwoniłam jeszcze do banku i pani mi wszystko dokładnie wytłumaczyła, co i jak. Dobra rada: zawsze lepiej zadzwonić i dopytać, bo każdy bank może mieć swoje wymagania. Ja brałam w PKO BP, ale w Millennium albo Santanderze może być inaczej. A i kwota kredytu też ma znaczenie. Im więcej chcesz, tym więcej papierów. Logiczne.

Jakie dokumenty są potrzebne do sprawdzenia zdolności kredytowej?

Dokumenty potrzebne do sprawdzenia zdolności kredytowej w 2024 roku:

Aby bank mógł rzetelnie ocenić Twoją zdolność kredytową, potrzebuje konkretnych dowodów na Twoją płynność finansową. To logiczne, bo przecież nikt nie chce pożyczać pieniędzy komuś, kto ich nie ma, prawda? Sprawa jest prostsza niż się wydaje, ale wymaga systematycznego podejścia. A ja, jako Jan Kowalski, specjalizujący się w analizie ryzyka finansowego, wiem o tym coś więcej.

Lista niezbędnych dokumentów, zazwyczaj wymagana przez banki w 2024 roku:

• Zaświadczenie o zatrudnieniu: To dokument potwierdzający Twoje zatrudnienie, stanowisko, staż pracy i przede wszystkim wysokość zarobków. Bez tego ani rusz! Bank musi wiedzieć, ile zarabiasz. Czasami wystarczy oświadczenie, ale to już zależy od konkretnej instytucji.
• Wyciąg z konta: Potrzebny jest wyciąg z ostatnich 3-6 miesięcy, pokazujący regularny wpływ wynagrodzenia. To kluczowe – muszą być widoczne regularne wpływy, idealnie co miesiąc, na podobną kwotę. W przeciwnym wypadku, bank może mieć wątpliwości.
• Dokumenty potwierdzające dochody: Jeśli prowadzisz działalność gospodarczą, musisz dostarczyć deklarację podatkową PIT za ostatni rok, wraz z załącznikami. Pamiętaj, aby to zrobić dobrze, bo błąd może wszystko skomplikować. Banki kochają porządek.
• Umowy i faktury: Jeśli otrzymujesz dochody z umów cywilnoprawnych (zlecenie, dzieło), musisz dostarczyć kopie umów oraz faktury potwierdzające wykonane usługi. To jest oczywiste, prawda? Bank musi sprawdzić, czy rzeczywiście otrzymujesz te pieniądze. To bardzo ważne dla nich.
  • To znowu Jan Kowalski, dodam, że czasem wymagane są również dodatkowe dokumenty, np. zaświadczenia z ZUS o wysokości emerytury, renty lub innych świadczeń. Zależy to jednak od konkretnego przypadku.

Dodatkowe uwagi:

Pamiętaj, że konkretne wymagania mogą się różnić w zależności od banku i rodzaju kredytu. Banki analizują wiele aspektów, a nie tylko te dokumenty. Cały proces to skomplikowana układanka, a nasze dokumenty to tylko jeden element tej całości. Czasem człowiek ma wrażenie, że musi przeskoczyć przez sto przeszkód, aby uzyskać kredyt. Zastanawiam się czasem, czy to wszystko jest konieczne…

Co trzeba spełniać, żeby dostać kredyt?

Aby otrzymać kredyt hipoteczny w 2024 roku, konieczne jest spełnienie kilku kluczowych warunków. Banki, jak PKO BP czy Santander Bank Polska, skrupulatnie analizują wnioski, biorąc pod uwagę szereg czynników.

• Zdolność kredytowa: To podstawa. Banki sprawdzają, czy Twoje dochody pozwalają na regularne spłacanie rat kredytu, uwzględniając jednocześnie inne zobowiązania finansowe. Analiza obejmuje całokształt Twojej sytuacji finansowej. Pamiętaj, że wysoka zdolność kredytowa to klucz do sukcesu. Bez tego, nawet przy idealnej historii w BIK, nie ma szans.

• Historia w BIK: Czysta historia w Biurze Informacji Kredytowej jest niezbędna. Każda opóźniona rata, a nawet drobny zaległy płatności, mogą znacząco zmniejszyć szanse na uzyskanie kredytu. Banki bardzo skrupulatnie analizują BIK. To jeden z najważniejszych elementów weryfikacji.

• Wkład własny: Zazwyczaj wymagany jest wkład własny, minimum 10%, ale w 2024 roku często banki preferują wkład na poziomie 20% lub więcej wartości nieruchomości. To ważny element pokazujący Twoją gotowość do ponoszenia kosztów zakupu. To często decydujące.

• Stabilność dochodów: Praca na umowę o pracę na czas nieokreślony to najlepsza sytuacja. Banki cenią stabilność. Umowy zlecenia czy dziennikarskie mogą być problematyczne, choć nie zawsze wykluczające. Wszystko zależy od konkretnej oferty i banku. Zastanów się, czy twoja sytuacja jest stabilna.

Dodatkowe informacje: Warto zaznaczyć, że warunki udzielania kredytów hipotecznych są bardzo dynamiczne i zależą od wielu czynników, w tym od bieżącej sytuacji ekonomicznej i polityki prowadzonej przez poszczególne instytucje finansowe. Pamiętaj, że każdy wniosek jest rozpatrywany indywidualnie. Czasem się zdarza, że nawet przy idealnych parametrach, wniosek zostanie odrzucony. To niestety częste. To jest niesprawiedliwe, ale takie jest życie.

Czy na same dane z dowodu można wziąć kredyt?

Okej, dobra, spróbujmy to ogarnąć… Kredyt na sam dowód? Niemożliwe!

• Sam numer dowodu? Nie, na szczęście! Wyobrażasz sobie, co by się działo!?!?! Masakra jakaś!
• A na sam PESEL? Też odpada. To za mało. Znam to od kumpla, co pracuje w banku – Michał, pozdro!

No dobra, co jeszcze? Aaa, no tak… banki… banki chcą więcej! Zawsze! I firmy pożyczkowe też. Kilka danych z dowodu to minimum. Ale i tak trzeba uważać, bo te firmy… No wiesz, te internetowe… Ehh, życie.