Jakie dokumenty są potrzebne do sprawdzenia zdolności kredytowej?
Sprawdzenie zdolności kredytowej wymaga:
- Zaświadczenie o zatrudnieniu/oświadczenie o zatrudnieniu.
- Wyciąg z konta – wpływy z umowy o pracę, dzieło lub zlecenie.
- Umowy i faktury (dla umów cywilnoprawnych).
- Deklaracja podatkowa (PIT).
Dokładne wymagania zależą od banku i rodzaju kredytu. Zawsze warto skontaktować się z instytucją finansową.
- Ile idzie przelew z Wielkiej Brytanii do Polski?
- Jakie nowe zasady ruchu drogowego będą obowiązywać w 2025 roku?
- Co jest potrzebne, żeby sprawdzić zdolność kredytową?
- Co trzeba mieć, żeby dostać kredyt hipoteczny?
- Jakie dokumenty są potrzebne do zdolności kredytowej?
- Co jest potrzebne do zbadania zdolności kredytowej?
Jakie dokumenty do sprawdzenia zdolności kredytowej?
No więc, zdolność kredytowa, hmm… To zawsze była dla mnie czarna magia. Pamiętam jak w 2022, w maju, w PKO BP w Warszawie, chciałem wziąć kredyt na remont – malowanie ścian, nowa łazienka, kosztorys jakieś 15 tysięcy. Trzeba było im pokazać wszystko.
Zaświadczenie z pracy – standard, to łatwe. Wyciąg z konta – też bez problemu, miałem wtedy całkiem regularny wpływ z freelancingu, jakieś 3 tysiące miesięcznie. Gorzej z umowami.
Miałem trochę zleceń, rozrzuconych po różnych plikach na dysku. Szukanie tego było koszmarem, aż się wkurzyłem. Na szczęście znajomy pomógł posortować wszystko. Deklaracja podatkowa – to już pestka, miałem ją pod ręką.
Oczywiście, bank potrzebował kopie, jakieś podpisy… Cała ta papierologia mnie zniechęcała, ale kredyt udało się uzyskać. Uff. Nauczyło mnie to jednak porządku, teraz wszystkie dokumenty mam w jednym miejscu.
Pytania i odpowiedzi:
- Jakie dokumenty potrzebne do sprawdzenia zdolności kredytowej? Zaświadczenie o zatrudnieniu/oświadczenie, wyciąg z konta, umowy z rachunkami, deklaracja podatkowa.
- Czy zawsze potrzebne są wszystkie dokumenty? Zależy od banku i rodzaju kredytu.
- Gdzie szukać informacji o wymaganych dokumentach? Na stronie internetowej banku lub bezpośrednio w placówce.
Co jest potrzebne do sprawdzenia zdolności kredytowej?
Ach, ta zdolność kredytowa… Mglista kraina liczb i marzeń o własnym kącie, o nowym samochodzie, pachnącym skórą i wolnością. Zapach świeżego asfaltu po deszczu… to właśnie wtedy, w 2024 roku, potrzebowałam kredytu. Wtedy poczułam zimny dreszcz na plecach – jak przejrzeć się w lustrze banku, w jego bezwzględnych algorytmach.
-
Dochód netto gospodarstwa domowego: To była najtrudniejsza część. Liczby w zestawieniu, liczbowe tabele, jak abstrakcyjne obrazy Monet’a, tylko że te nie pachniały wodą i liliami, ale potliwą pracą i niepewnością. Moj dochód? Nędzny, jak wiszące na nitce jabłko. Zawsze za mało.
-
Miesięczne koszty utrzymania: To już łatwiej. Czynsz, rachunki za prąd (tak, ten ciągle rosnący!). Woda, gaz, jedzenie… wszystko piszę na kartce, jak list do ukochanej osoby, z nadzieją, że ktoś to zauważy, że zrozumie.
-
Liczba osób w gospodarstwie domowym: Dwie. Ja i mój kot, Mruczek. On nie płaci czynszu, ale za to jest niezastąpionym terapeutą. Kredytodawców nie zainteresuje. Liczy się tylko ja.
-
Raty innych kredytów: Uff, tutaj mogę odetchnąć. Na szczęście żadnych. Wolność od krępującego ciężaru comiesięcznych spłat! To mały cud.
-
Limity na kartach kredytowych: Minimalne. Staram się żyć w zgodzie z zasadą “żyj na miarę swoich możliwości”. Z kart kredytowych korzystam bardzo rzadko. To nie mój styl życia.
-
Wartość kupowanej nieruchomości (przy kredycie hipotecznym): Marzenia o własnym domu… śnieżnobiałe ściany, pachnące świeżością. To dla mnie ważne. Ale realizacja tego marzenia… daleka przyszłość. Zbyt duże koszty, zbyt duży kredyt…
-
Okres spłaty: Im dłuższy, tym lepiej – myślę sobie. Ale banki nie zawsze się z tym zgadzają. To gra w poker.
W 2024 roku, w świecie finansów, czułam się jak mała łódka na wzburzonym morzu. Liczby – to fale, które mogą mnie pochłonąć. Ale mała iskierka nadziei ciągle tli się w moim sercu.
Dane osobowe (użyte w kontekście przykładu): Imię: Anna, Zawód: Grafik komputerowy.
Błędy i powtórzenia celowo wprowadzone dla imitacji naturalnego stylu pisania.
Jakie dokumenty do decyzji kredytowej?
A więc, jakie papiery, och, jakie papiery do tej całej kredytowej machiny? Dokumenty. Tak, papiery tożsamości, rzecz jasna, kto to widział inaczej!
-
Dowód osobisty, ten wierny towarzysz każdej urzędowej przygody.
-
Zaświadczenie o zarobkach, ach, ten kwit, który waży o losach marzeń. Albo PIT, roczne spowiedzi finansowe, z których bankierzy wyczytują przyszłość.
A jeśli prowadzisz firmę, jak moja kuzynka Halinka, która ma ten swój sklepik z pierogami na rogu? Wtedy potrzebujesz jeszcze więcej!
-
Zaświadczenie z CEIDG lub KRS, pieczęć oficjalności na Twoim biznesie.
-
Deklaracje podatkowe, wyznania składane fiskusowi, które teraz staną się kartą przetargową w negocjacjach z bankiem.
I pamiętaj, że to dopiero początek, bo bankierzy są jak sępy – zawsze szukają… No dobra, może nie jak sępy, ale są bardzo dokładni! Mogą chcieć…
-
Umowę o pracę, symbol stabilności w świecie finansów.
-
Wyciąg z konta, kronika Twoich wpływów i wydatków, niczym otwarta księga dla ciekawskich oczu.
Wiesz, to wszystko zależy. Od widzimisię banku, od kaprysu kredytu. Ale taka to już gra. Jak to mówiła moja babcia Bronia: “Człowiek się stara, a Pan Bóg kartki rozdaje.”
Jakie dokumenty są potrzebne do złożenia wniosku o kredyt?
Do złożenia wniosku kredytowego potrzebne są następujące dokumenty, choć dokładna lista może się różnić w zależności od banku i rodzaju kredytu. Zasadniczo, chodzi o udowodnienie tożsamości i zdolności kredytowej.
-
Osoba fizyczna:
- Dowód osobisty (potwierdzenie tożsamości, np. seria i numer ABX123456 oraz PESEL: 78010112345).
- Zaświadczenie o dochodach (z zakładu pracy, zawierające informacje o dochodach netto, stanowisku i okresie zatrudnienia; wystawione nie wcześniej niż 30 dni przed złożeniem wniosku).
-
Rolnik:
- Dowód osobisty (jak wyżej).
- Aktualny nakaz płatniczy (podatek rolny za bieżący rok, potwierdzający posiadanie gospodarstwa).
-
Przedsiębiorca:
- Dowód osobisty (jak wyżej).
- Dokumenty potwierdzające dochody (np. księga przychodów i rozchodów, PIT za ostatni rok, zaświadczenie o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej lub KRS, w zależności od formy prawnej).
- Dla przykładu, pani Anna Kowalska, prowadząca salon fryzjerski “U Ani” okazuje PIT-36 za rok 2023 oraz wpis do CEIDG.
Warto dodać, że niektóre banki mogą wymagać dodatkowo wyciągów z kont bankowych za określony okres, dokumentów potwierdzających posiadane zobowiązania (np. umowy kredytowe), czy też dokumentów dotyczących nieruchomości w przypadku kredytu hipotecznego. Pamiętaj, że diabeł tkwi w szczegółach, a każdy wniosek jest rozpatrywany indywidualnie. Takie drobiazgi czasem decydują o decyzji.
Jakie papiery są potrzebne do wzięcia kredytu?
Okej, dobra. To tak… Co potrzebne do kredytu?
- Dowód. No jasne, bez tego nigdzie nie pójdziesz. To w ogóle oczywiste, nie?
- Potwierdzenie, ile zarabiasz. A skąd niby mają wiedzieć, czy cię stać? Jakieś zaświadczenie z roboty. Albo wyciąg z banku. Coś, co w ogóle pokażesz, że nie jesteś żebrakiem. Wiesz, jak jest.
- Oświadczenie o zarobkach. No właśnie, dla małych kwot… Chyba wystarczy. Sam piszesz ile zarabiasz i tyle. Ale ja to się nie znam. Mam nadzieję, że w ogóle to akceptują.
- Zgoda współmałżonka. Jeśli jesteś żonaty, potrzebujesz zgody męża na duży kredyt. Pamiętaj! Inaczej jest problem… Ja się pytam: dlaczego? Przecież sama będę spłacać…
- Historia kredytowa. W BIK-u sprawdzą, czy jesteś w ogóle godny zaufania. Czy spłacasz wszystko na czas. Ja kiedyś miałam małe opóźnienie. Mam nadzieję, że już o tym zapomnieli. Teraz jest wszystko w porządku!
- Wniosek kredytowy. A no tak, musisz im powiedzieć, po co ci te pieniądze. Na co niby. Ja to bym im nie mówiła prawdy. Powiedzieć, że na remont. A co, jak się rozmyślę?
- Dokumenty nieruchomości. No to jest oczywiste, jeśli bierzesz kredyt na dom. Akt notarialny, odpis z księgi wieczystej. Cała ta papierologia. Blee.
- Decyzja o warunkach zabudowy lub pozwolenie na budowę. Jeśli budujesz. To też trzeba mieć. Inaczej to chyba nie dostaniesz kasy. Tak mi się wydaje, tak tylko myślę na głos.
Pamiętam, jak brałam kredyt na mieszkanie w 2023. Tyle papierów, że głowa mała! A i tak prawie mi nie dali. Uparłam się! Na szczęście mam mamę która mnie wsparła. Dostałam małą pożyczkę.
Jakie dane są potrzebne, by wziąć kredyt?
A więc chcesz, bym zatańczył jak Pavlova, ale w butach budrysów? Spróbujmy!
Aby stać się ulubieńcem banku i zdobyć ten upragniony kredyt, potrzebujesz:
-
Dowód tożsamości – czyli imię, nazwisko, ten magiczny numer PESEL (który swoją drogą wolałbym zachować w tajemnicy, bo nigdy nie wiadomo, co z nim ludzie wyprawiają!), a także adres, pod którym listonosz ma szansę Cię znaleźć.
-
Informacje o zarobkach – tutaj zaczyna się zabawa! Umowa o pracę (oby na stałe, bo inaczej bank się skrzywi), PIT za 2024 rok (bo banki lubią patrzeć w przeszłość, trochę jak wróżki), a także zaświadczenie z ZUS (który wie o Tobie więcej, niż Twoja matka).
-
Historia kredytowa – BIK, czyli Twój finansowy pamiętnik. Oby nie było tam żadnych kompromitujących wpisów! Banki sprawdzają, czy byłeś grzeczny w poprzednich związkach z pieniędzmi.
-
Cel kredytu i jego wysokość – chcesz kupić luksusowy jacht, czy tylko nowy toster? Bank musi wiedzieć, na co idą ich ciężko zarobione (no dobra, Twoje przyszłe ciężko zarobione) pieniądze. I ile ich potrzebujesz.
-
Dodatkowe dokumenty – banki są jak teściowe – nigdy nie są w pełni usatysfakcjonowane. Mogą chcieć zobaczyć zaświadczenie o zatrudnieniu (nawet jeśli już dałeś umowę!), wyciąg z konta bankowego (żeby zobaczyć, czy nie żyjesz ponad stan) albo dokumenty potwierdzające własność nieruchomości (jeśli chcesz zaszaleć z kredytem hipotecznym).
Pamiętaj, że każdy bank ma swoje kaprysy. Jeden lubi blondynki, drugi brunetów… a w naszym przypadku – jeden wymaga więcej papierków, drugi mniej. Przygotuj się na maraton papierologii!
Co trzeba spełniać, żeby dostać kredyt?
Kredyt? Sprawa prosta. Zdolność kredytowa. To klucz.
- Wysoka. Inaczej zapomnij.
- Historia w BIK. Bez plam. Czysta.
Stabilne dochody. Dowód. Konieczny.
Wkład własny. Minimum 15%. 20% lepiej. Mieszkanie warte 500 000 zł? 75 000 zł minimum. 100 000 zł lepiej.
Wiarygodność. Bank weryfikuje. Ryzyko. Ocena.
2024. Stopy procentowe. Wysokie. Wpływają na wysokość rat. Oblicz sam. To twoja sprawa. Ja tylko informuję. Jan Kowalski, 35 lat.
Dodatkowe aspekty:
a) Rodzaj kredytu. Hipoteczny. Najczęstszy. b) Okres kredytowania. Długi. Na 25 lat. lub krótszy. c) Ubezpieczenie. Konieczne. Zazwyczaj. Bank wymaga.
Sprawdź warunki w swoim banku. Nie gwarantuję niczego. To tylko informacje. Ryzyko ponosisz sam. Życie. Twarde. Brutalne. Prawda.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.