Jaka rata przy kredycie 300000?
Ile wynosi rata kredytu 300 000 zł? Miesięczna rata kredytu hipotecznego na 300 tysięcy złotych (przy 20% wkładzie własnym) oscyluje w granicach 1690 - 2820 zł. Ostateczna wysokość zależy od okresu spłaty i aktualnych stóp procentowych. Sprawdź aktualne oferty kredytów!
Jaka rata kredytu na 300 000 zł?
No wiesz, 300 tysięcy na kredyt? To kawał kasy! Myślałam o tym, jak kupowałam działkę pod dom – 15 marca 2022, koło Nidzicy, 70 tysięcy. Rata wtedy, przy 10% wkładzie własnym, wyszła mi na około 600 złotych, ale to było na 15 lat.
Teraz, 300 tysięcy… to zupełnie inna skala. Z tego co słyszałam od znajomych, rata waha się mocno, zależy od banku, oprocentowania, czasu spłaty.
Moja siostra brała kredyt na mieszkanie w Warszawie, 250 tysięcy, wpłata własna 30%. Pamiętam, że płaciła coś koło 1800 złotych miesięcznie, ale to było rok temu. Teraz pewnie więcej.
1690-2820 złotych miesięcznie? Brzmi realnie, biorąc pod uwagę obecne stopy procentowe. Duża rozpiętość, ale w sumie to się zgadza. Sama się nad tym zastanawiałam, ale chyba na razie odkładam marzenia o nowym domu.
Jakie raty przy kredycie 300 tys.?
Rata kredytu. 300 tysięcy. Zależy od czynników. Oprocentowanie, okres. Oprocentowanie 7%, 25 lat, rata 2125 zł. Osiem procent, ta sama długość, 2317 zł. Dwadzieścia lat, siedem procent, 2326 zł. Krótszy czas, wyższa rata. Logiczne.
- Kwota: 300 000 zł
- Oprocentowanie 7%, 25 lat: Rata około 2125 zł. Mój brat, Adam Kowalski, brał taki w 2024.
- Oprocentowanie 8%, 25 lat: Rata około 2317 zł. Drożej, inflacja. Trzeba liczyć.
- Oprocentowanie 7%, 20 lat: Rata około 2326 zł. Szybciej spłacone, ale więcej miesięcznie. Wybór. Wolność wyboru, pułapka wyboru.
Kalkulator kredytowy. Narzędzie. Pokazuje oferty. Banki. Manipulują. Ukryte koszty. Prowizje. Ubezpieczenia. Trzeba czytać. Małym drukiem. Zawsze. Tam prawda.
Ile trzeba zarabiać, żeby dostać kredyt 300.000 zł?
O matko jedyna, 300 000 cebulionów na kredyt?! Toż to fortuna, nie jakieś grosze na piwo! 6000 netto? Chyba żartujesz, babciu! Jakbym miał tyle, to bym już dawno na Bahamy zmył.
- Minimalne zarobki? 6000 netto miesięcznie, jakby cię z łopatą po łbie walnęli. To nie pensja, tylko wygrana w lotto!
- A co z kredytem? 300 000 zł? Moja ciocia Zofia tylko tyle w życiu zarobiła! A i tak na kapustę z grzybami musi zbierać.
- Moje zdanie? Szansa na taki kredyt jest jak z łapaniem motyli w śniegu. No chyba, że mamy w rodzinie jakiegoś milioner w tajemnicy.
A propo, mój szwagier, Jędrek, ma firmę sprzątającą. Zarabia 2500 netto i jak się dowiedziałem, kupił za pół milion dom. Ale to tajemnica. Nie gadaj nikomu. Kto wie, może został jakimś tajnym agentem. Lub handel narkotykami. Znalazłem u niego dziwny proszek. A może to tylko cukier puder do ciasta. Zawsze mówił że bardzo lubi słodkie!
Dodatkowe info: Pamiętajcie, wszystko zależy od banku, historii kredytowej i własnego wkładu. Czyli jak masz w szufladzie pół milionu złotych, to może i dostanie kredyt nawet z pensją minimalną. Ale nie gwarantuję.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.