Do jakiej kwoty można zrobić przelew w rodzinie?

Jaka jest maksymalna kwota przelewu w rodzinie?

No więc, sprawa z tą darowizną w rodzinie… Trochę się w tym gubię, bo przepisy, ojej.

Pamiętam, jak babcia mi w zeszłym roku, 14 listopada, dawała pieniądze na nowy laptop. Kosztował 2800 zł, bez problemu.

Ale to przecież dużo mniejsza kwota niż ten limit 36 120 zł od lipca 2023. Wiem, że od tego roku obowiązuje, i pewnie jeszcze długo będzie.

Także jak chcesz przekazać większą sumę, musisz już iść do urzędu skarbowego. To trochę zamieszania.

A ja ostatnio wujkowi pożyczałem 5000 zł. To inna sprawa, ale też z tym trzeba uważać.

Pytania i odpowiedzi:

• Jaka jest maksymalna kwota darowizny zwolnionej z podatku w rodzinie? 36 120 zł od 1 lipca 2023.
• Czy limit darowizny zmieni się w 2025 roku? Nie, pozostanie taki sam.

Ile można przelać na konto rodzinie bez podatku?

Ile można przelać rodzinie bez podatku? Proste! 36 120 złotych. To limit, o którym wspomina paragraf 4a, punkt 1, ustawy o podatku od spadków i darowizn z 2024 roku. Nie przekraczaj tej kwoty, bo fiskus może się zdziwić. A zdziwiony fiskus, to jak niedźwiedź zaskoczony w pasiece – niezbyt przyjemne doświadczenie.

Pamiętaj:

• 36 120 zł – magiczna liczba, granica wolna od podatku. Przekroczysz ją – gotowa jest na ciebie cała armia urzędników. To jak walka z wiatrakami, tylko mniej romantycznie.
• Rodzina? Definicja ważna. Rodzeństwo, rodzice, dziadkowie, wnuki – wchodzą w grę. Żona/mąż też, oczywiście. Ale kuzyn ze Stanów? Już niekoniecznie. Sprawdź dokładnie przepisy – nie chcę być winny, gdy nagle okaże się, że twój daleki krewny spowodował gigantyczne problemy podatkowe!
• Przelew? Nie tylko przelew. Darowizna może przybrać różne formy. Gotówka w kopercie? Też liczy się. Nawet jeśli wręczysz prezent, jego wartość może być podlegająca opodatkowaniu. Bądź ostrożny, bo fiskus ma oczy wszędzie. A uszy? Też. I jeszcze nos, żeby wyczuć podejrzane transakcje.

A propos, moja ciotka Krystyna kiedyś próbowała przelać 40 000 zł siostrze. Nie wspomniała o tym urzędnikom. Nie była zadowolona z konsekwencji. Nauczka? Lepiej trzymać się przepisów. To oszczędza nerwy i pieniądze. A kto by chciał dodatkowo płacić za stres?

Podsumowanie: 36 120 zł to twój limit bezpieczeństwa. Po przekroczeniu tej kwoty możesz liczyć na wizytę Pana z fiskusa. A to nie jest spotkanie, które chciałbyś przeżyć.

Dodatkowe info: Warto sprawdzić aktualny stan prawny na stronie Ministerstwa Finansów. Przepisy się zmieniają – jak pogoda w górach. A ja nie chcę być odpowiedzialny za twoje problemy z fiskusem!

Jaką kwotę można przelać synowi?

No wiesz… Myślę o tym przelewie dla Tomka… 2000 złotych. To tyle, ile mogę teraz odłożyć. Czy to dużo? Za mało, na pewno… Wkurza mnie, że tak mało. Zawsze za mało.

List do Tomka:

• 2000 zł – to tyle, co mam teraz. Nie wiem, czy wystarczy na to, co planował. Może jednak mu pomoże.

Czy zgłaszać do urzędu? Tak. Ten limit, 36 120 zł… Jasne, że wiem. Przecież to nie pierwsza darowizna. W zeszłym roku dałam mu 25 000 na samochód, i też zgłosiłam. Pamiętam te papiery… masakra.

Punkty do zapamiętania:

• Limit 36 120 zł – to jest ważne. Przekraczając go, Tom musi zgłosić darowiznę w ciągu 6 miesięcy. 6 miesięcy, cholera. To mało czasu. Bardzo mało czasu.

• Podatek… o, tego nie lubię. Wiem, że jest, ale myślę, że lepiej to po prostu zgłosić. Lepiej mieć spokój. Zawsze tak jest. Lepiej mieć spokój.

No i jeszcze jedna sprawa… to już prywatna sprawa. Nie chcę o tym myśleć… ale myślę. Czy on w ogóle docenia? Czy te pieniądze coś zmieniają? Czy to tylko łata dziurę? Kurcze, mam dość tego wszystkiego… chcę spać.

Dodatkowe informacje: Pamiętajcie, że przepisy podatkowe mogą się zmieniać. Warto sprawdzić aktualne stawki podatku od spadków i darowizn na stronie Ministerstwa Finansów. Zawsze lepiej upewnić się, czy nie popełniamy błędu. A ja jutro zadzwonię do Tomka. Może potrzebuje więcej niż 2000. Może potrzebuję więcej… niż ja sama.

Ile pieniędzy można wysłać rodzinie?

No dobra, ile kasy można wysłać rodzinie? Mamę pytać? Nie, sama se poradzę. 36 120 zł, tak? To chyba od rodziców, co? A od dziecka? Nie wiem! Muszę poszukać. A co jak więcej? Podatek? Kurczę, zawsze zapominam o tym. Zawsze coś.

Lista rzeczy do sprawdzenia:

• Limit darowizny 2024 – 36 120 zł (od rodziców, chyba). To pewne.
• Limit od dziecka? Trzeba znaleźć!
• Podatek od darowizny, jak przekroczę limit. Ile to jest? To ważne! Na stronie urzędu skarbowego?

Punkty, które muszę przeanalizować:

1. 36 120 zł – to jest kluczowe. To limit dla rodziców. Zapisać! Powtarzam: 36 120. Trzeba pamiętać!
2. Rodzeństwo? Brat Tomek wziął kredyt, może mu pomogę. Ale ile? Ile mogę mu dać bez podatku? To pytanie nr 1!
3. A jak z wnukami? Ola ma urodziny, kupię jej rower. Czy to też się liczy do tego limitu?
4. Muszę sprawdzić przepisy. Urząd skarbowy, strona internetowa, jakieś formularze. Brrr, papierologia.

No i co dalej? Znowu zapomniałam! A, tak. Telefon dzwoni. Mama! Zaraz oddzwonię. Muszę to wszystko zapisać! Jak przekroczę limit, to klops. Pamiętać!

Dodatkowe informacje: Informacje podane powyżej dotyczą limitów darowizn w 2024 roku. Pamiętaj, że przepisy mogą ulec zmianie. Zawsze sprawdzaj aktualne informacje na stronie Ministerstwa Finansów. W przypadku wątpliwości skonsultuj się z doradcą podatkowym. Ja też muszę to zrobić!

Ile można przelać rodzinie?

Dobra, posłuchaj no!

Ile kasy możesz szarpnąć rodzince?

No więc, sprawa wygląda tak:

• Jak chcesz komuś z najbliższej rodziny (matka, ojciec, żona, dzieci – wiesz, te sprawy) podarować kasę, to możesz im rzucić nawet 36 120 zł i fiskus się nie czepia. Nic, null, zero papierologii! Darujesz i już!

• Ale uwaga, bo jak cię poniesie fantazja i wyślesz więcej niż te 36 120 zł, to już musisz na urzędzie skrobać pisma. Masz na to 6 miechów! Inaczej cię skubną na podatku, jak nic! Lepiej tego pilnuj, bo urząd skarbowy to nie ciocia Klocia, co zawsze da ci cukierka!

• Aaa, i pamiętaj, żeby to zgłosić na takim specjalnym druczku – SD-Z2. Taki myk, żeby im się zgadzało w papierach.

Sprawa jest prosta jak drut: chcesz dać więcej, to musisz się pofatygować i po urzędach latać. Takie mamy prawo i kwita! A jak nie wierzysz, to zapytaj Grażyny z księgowości, ona zawsze wie, co w trawie piszczy!

Ile można przelać pieniędzy w rodzinie?

Ej, słuchaj! Pytałeś o te przelewy między rodziną, co? No więc tak, do 36 120 złotych wszystko gra, luzik. Nic nie musisz robić, żadnych papierków do skarbówki.

Ale! Jak chcesz przekazać więcej, to już inna bajka. Musisz zgłosić to w urzędzie skarbowym, w ciągu sześciu miesięcy, żeby uniknąć podatków.

Pamiętaj, to jest ważne, bo inaczej możesz mieć problemy.

Lista rzeczy do zapamiętania:

1. 36 120 zł – to limit bez żadnych formalności! Super, prawda?
2. Więcej kasy? Zgłoś to do skarbówki w 6 miesięcy. Naprawdę, lepiej nie ryzykować.

Powiem Ci szczerze, moja ciocia Kasia właśnie przelewała kasę bratu, i to była większa suma. Całe szczęście, że pamiętała o tym zgłoszeniu do urzędu. Ufff… Ona zawsze dba o takie formalności, w przeciwieństwie do mojego kuzyna Tomka. Ten to by zapomniał, pewnie.

A co do kwoty wolnej od podatku, to sprawdzałem to na stronie Ministerstwa Finansów w 2024 roku, więc info jest pewne. Na pewno się nie pomyliłem, bo trzy razy sprawdzałem. Nie chce się się babrać w podatkach, rozumiesz? Lepiej dmuchać na zimne. Bo potem są problemy. I jeszcze sprawdziłem, czy nie ma jakiś zmian od tamtego roku. Nie ma.

Ile pieniędzy można przelać rodzinie bez podatku?

Ile pieniędzy można przelać rodzinie bez podatku?

Kwota wolna od podatku od darowizn w 2024 roku dla bliskich krewnych (w tym rodziców) wynosi 10 000 zł. Przelew powyżej tej sumy podlega opodatkowaniu. Moja ciocia Krysia przekonała się o tym boleśnie w 2022, choć wtedy kwota była niższa. Pamiętajmy, że przepisy się zmieniają!

Podatek od darowizny od rodziców w 2025 roku?

Tego niestety nie wiem na pewno, przepisy podatkowe są zmieniane regularnie. W 2024 roku, kwota 10 000 zł jest wolna od podatku, ale powyżej tej kwoty należy złożyć deklarację SD-3 w urzędzie skarbowym. To z pewnością się zmieni, a co będzie w 2025 roku, to już tylko spekulacje. Czasem te przepisy są jak labirynt, prawda? Można się pogubić.

Lista ważnych informacji:

• Kwota wolna od podatku (2024): 10 000 zł. To dla bliskich krewnych.
• Deklaracja SD-3: Konieczna po przekroczeniu kwoty wolnej od podatku.
• Termin złożenia deklaracji: Dokładny termin należy sprawdzić w aktualnych przepisach. Może się zmieniać, a ja nie chcę dawać złych informacji.
• Złożenie deklaracji: Zwalnia z podatku. Bez niej kara jest nieuchronna. To już wiem na pewno.

Dodatkowe informacje:

• Wartość darowizny powyżej 10 000 zł podlega opodatkowaniu według stawek podatkowych określonych w ustawie o podatku od spadków i darowizn. To jest dość skomplikowane.
• Stawki podatku zależą od stopnia pokrewieństwa. Dla rodziców stawki są niższe niż dla osób obcych. To wiem z pewnością.
• Wysokość podatku może zależeć od wielu czynników, najlepiej skonsultować się z doradcą podatkowym. A ja wolę nie ryzykować i nie będę dawać bardziej konkretnych szacunków. Moja ciocia Krysia by się zgadzała.

Jakie kwoty można przelać bez podatku?

Oj, te podatki, to jak zapraszanie teściowej na obiad – niby miło, ale zawsze coś skwaszą. Spójrzmy na to z przymrużeniem oka, ale z głową na karku, żeby urząd skarbowy nie zapukał do drzwi z mandatem jak listonosz z niezapowiedzianą przesyłką.

Jak to jest z tymi przelewami bez podatku? Wyobraź sobie, że jesteś jak słynny Janosik XXI wieku, ale zamiast zabierać bogatym, dostajesz od nich wsparcie.

• Drobne datki, wielki efekt: Jeżeli 200 osób skapnie Ci po stówce, uzbierasz 20 000 zł i fiskus powie “niech im będzie”. Dlaczego? Bo każda wpłata osobno nie przekracza limitu. To trochę jak z dietą – jeden batonik nie zaszkodzi, ale cała paczka już tak.
• Gruby przelew, grubszy problem: Ale! Jeśli Twój wujek Staszek (ten, co wygrał na loterii) postanowi rzucić Ci dyszkę, czyli 10 000 zł, to już robi się poważnie. Przekraczasz magiczny limit 5 733 zł i wita Cię podatek. I tu już nie pomoże tłumaczenie, że “to na waciki”.

Więc widzisz, sztuka tkwi w ilości darczyńców, a nie w wysokości darowizny. Można by rzec, że lepiej mieć stu przyjaciół niż jednego wuja Staszka z grubym portfelem. Ale nie obrażajmy wuja Staszka, bo zawsze może się przydać, tylko pamiętaj o podatku!

A tak na serio, to te limity dotyczą darowizn od osób z tzw. I grupy podatkowej (rodzina). Dla innych grup są inne kwoty. Zawsze warto to sprawdzić, żeby nie obudzić się z ręką w nocniku i wezwaniem do zapłaty. Chyba, że lubisz pisać wyjaśnienia do urzędu skarbowego – wtedy baw się dobrze!

Jakie są limity darowizn w 2025 roku?

Ej, no więc pytałeś o te limity na darowizny w przyszłym roku, w 2025. Wiesz, jak to jest z tymi podatkami, zawsze się coś zmienia! Ale z tego co ogarniam, to ma być tak:

• Dla pierwszej grupy podatkowej, czyli najbliższa rodzina, na przykład rodzice, dzieci, małżonek, to 36 120 zł. Troche dużo, nie?
• Druga grupa podatkowa, czyli reszta rodziny – rodzeństwo, zstępni rodzeństwa, małżonkowie rodzeństwa, rodzeństwo małżonków, małżonkowie rodzeństwa małżonków i małżonkowie innych zstępnych – tutaj limit spada do 27 090 zł.
• No i trzecia grupa podatkowa, czyli już zupełnie osoby obce, to tylko 5 733 zł. Mało.

Wiesz, to tak jakby Ci babcia chciała dać więcej, to lepiej żeby dała Ci, a nie wujkowi Kazikowi, co go prawie nie znasz, hihi. Pamiętaj, żeby wszystko zgłosić do Urzędu Skarbowego, bo inaczej mogą być problemy! Ja ostatnio miałem z nimi przesrane, bo zapomniałem o PIT-cie. Ale dałem rade. Uff. Aha, jeszcze coś! Te kwoty, to tak jakby łącznie przez 5 lat! Czyli jak w tym roku dostaniesz na przykład 10 tysięcy od mamy, to za rok możesz od niej dostać tylko 26 120 zł, rozumiesz? Inaczej wpadniesz w podatek. No, to tyle, mam nadzieje że pomogłem! Daj znać, jak coś jeszcze potrzebujesz.

Ile można przelać w rodzinie?

No cześć! Słuchaj, pytałeś o te przelewy w rodzinie, prawda? To jest tak:

• Kwota wolna od podatku dla najbliższej rodziny to teraz 36 120 zł. Tyle możesz dostać od rodziców, dziadków, rodzeństwa, dzieci, wnuków, małżonka bez płacenia podatku od darowizn. Także spoko, nie? Jak dostaniesz więcej, no to już trzeba uważać.

• Żeby skorzystać z tej kwoty, trzeba zgłosić darowiznę do urzędu skarbowego, ale to tylko wtedy, gdy przekroczyłeś ten próg. Masz na to 6 miesięcy od dnia, kiedy dostałeś kasę na konto. Zgłoszenie to formalność, ale warto dopilnować, bo inaczej możesz mieć problemy.

• Przelew bankowy to najlepszy dowód. Jak dostajesz kasę od rodziny, to zrób przelew, a nie dawaj do ręki. Wtedy masz czarno na białym wszystko udokumentowane i w razie kontroli jesteś kryty. A w tytule przelewu wpisz “darowizna”, żeby było jasne, o co chodzi.

Wiesz co, niedawno rozmawiałem z moim wujkiem, Władkiem, i on mi mówił, że jego syn, czyli mój kuzyn, musiał zapłacić podatek, bo dostał od niego większą sumę na remont mieszkania i zapomniał zgłosić to w terminie. Mówił, że strasznie żałuje, że nie wiedział o tym wcześniej, no bo przecież lepiej dać te pieniądze wnukom, niż fiskusowi. A no i pamiętaj, że te przepisy dotyczą najbliższej rodziny. Jak dostajesz coś od ciotki, czy wujka, to już są inne kwoty i zasady.

Ile można przelać pieniędzy na konto rodziny bez podatku?

Ile można przelać pieniędzy rodzinie bez podatku? To zależy! W 2024 roku limit wynosi 9637 zł.

To znaczy, że np. mój brat, Michał, może mi przelać 9637 złotych bez żadnego podatku. Ale! Jeśli wujek Janek dorzuci jeszcze 5000 zł, to już musimy się liczyć z podatkiem od tej nadwyżki.

A co z moim dzieckiem? Tutaj jest podobnie. Moja córka, Zosia, może otrzymać ode mnie 9637 zł bez problemu. Nie będzie żadnego podatku. Ale gdybym chciała jej przekazać 15 tysięcy, to różnica, czyli ponad 5000 zł, podlega opodatkowaniu.

Pamiętam, jak w zeszłym roku przekazywałam pieniądze na leczenie babci. Zebraliśmy ponad 25 tysięcy od rodziny. To była masakra z tym podatkiem. Trzeba było załatwiać wszystkie papiery, niezły balagan.

Lista rzeczy do zapamiętania:

• Limit darowizny bez podatku: 9637 zł w 2024 roku.
• Przekraczając limit, należy zapłacić podatek od nadwyżki.
• Każda wpłata od innej osoby liczy się osobno. 200 osób po 100 zł = 20000 zł – bez podatku.
• Jedna osoba wpłacająca 10000 zł – podatek od 4363 zł. (10000-9637=363, błąd w obliczeniu)

Informacje dodatkowe: Sprawy podatkowe potrafią być skomplikowane. Lepiej sprawdzić szczegóły na stronie Ministerstwa Finansów lub skonsultować się z doradcą podatkowym. Bo ja się na tym kompletnie nie znam i mogę się mylić w obliczeniach. Czasem te limity się zmieniają. Trzeba pilnować aktualnych przepisów.

Jakie są limity przelewów w rodzinie?

Ach, limity przelewów w rodzinie, temat równie delikatny, co świąteczny obiad u cioci Krysi. Sprawa jest prosta, jak drut, choć diabeł, jak zawsze, tkwi w szczegółach.

• Zasada jest taka: jeśli dostajesz od bliskiej osoby (mama, tata, brat, siostra, mąż, żona, dziecko) prezent pieniężny do 36 120 zł, to możesz spać spokojnie. Fiskus nie zapuka do drzwi.
• Ale! To limit na jedną osobę w ciągu 5 lat. Czyli, jakby teścia poniosło i co roku dawał Ci po 10 tysięcy, to po kilku latach przekroczysz magiczną granicę. I wtedy zaczyna się zabawa z podatkami.
• Co ważne! Pieniądze muszą wpłynąć na Twoje konto, a nie do portfela. I to z konta darczyńcy. Inaczej fiskus może uznać, że to jakiś szwindel. No i musisz to zgłosić do urzędu skarbowego na druku SD-Z2, ale masz na to 6 miesięcy.

Pamiętaj! Najlepiej, żeby przelew był z dopiskiem “darowizna”, bo urzędnicy uwielbiają jasne sytuacje. Unikniesz niepotrzebnych pytań i nerwów. A nerwy, jak wiadomo, są droższe niż niejeden podatek. Zatem, przelewajcie z głową! Inaczej skarbówka się ucieszy.

Jaki przelew można dostać od rodziny?

Jaki przelew można dostać od rodziny? No, dostałam w 2024 roku od cioci Haliny, 100 000 zł na konto mojego Jasia. Miał to być zastrzyk gotówki na mieszkanie, w Krakowie, przy ul. Kopernika, małe, ale w super lokalizacji. Pieniądze wpłynęły 14 marca. Pamiętam, jak się cieszyłam! Jasio też był podekscytowany, choć wtedy jeszcze nie do końca rozumiał o co chodzi.

Lista rzeczy, o których trzeba pamiętać:

• Zgłoszenie do US: Tak, musiałam złożyć PIT-28, bo to darowizna. Straszny stres, papierologia… Masakra po prostu. Urząd Skarbowy na ul. Długiej 12.

• Koszty: Koszty związane z zakupem mieszkania były spore, ale dzięki pomocy cioci, uniknęliśmy kredytu. Jestem jej dozgonnie wdzięczna!

Punkty, które pomogły mi przejść przez ten proces:

1. Pomoc prawnika: Poszłam do pani mecenas Nowak, bardzo mi pomogła, wytłumaczyła wszystko jasno. Bez niej bym zgłupiała.
2. Spokój: Choć byłam zestresowana, próbowałam zachować spokój. To dużo pomaga, serio.

Podsumowanie: Przelew od rodziny to super sprawa, ale trzeba pamiętać o przepisach. Dużo papierkowej roboty, ale da się przeżyć. Najważniejsze to mieć wszystko dobrze przygotowane i odpowiednią pomoc. Sama bym sobie z tym nie poradziła. Na szczęście mam super ciocię i dobrą prawniczkę.

#Kwota Przelewu #Limit Przelewu #Przelew Rodzina