Do jakiej kwoty można zrobić przelew natychmiastowy w PKO BP?
Maksymalna kwota pojedynczego przelewu natychmiastowego w PKO BP to 3000 zł. Dzienny limit wynosi 6000 zł, niezależnie od sposobu zlecenia (IKO, serwis internetowy itp.).
- Jak dojechać z dworca głównego w Poznaniu na Stary Rynek?
- Jak sprawdzić ile zostało kredytu do spłaty PKO?
- Ile zajmuje zwiedzanie zamku książ?
- Jak przywrócić prawy Alt do polskich znaków w Windowsie 11?
- Co warto zobaczyć w Czechach blisko granicy z Polską?
- Do jakiej kwoty można zrobić przelew w rodzinie?
Jaka jest maksymalna kwota przelewu natychmiastowego w PKO BP?
No więc, maksymalnie 3000 złotych jednym strzałem, przelewem natychmiastowym w IKO. Sama sprawdzałam, bo ostatnio płaciłam za remont. Kosztowało mnie to 2800 zł, więc akurat się zmieściłam.
Dziennie? 6000 zł max, to już wspólnie ze wszystkimi przelewami natychmiastowymi, zrobiłam tak 17 kwietnia, płaciłam za wakacje.
A do urzędu? Tego już nie pamiętam dokładnie ile, ale na pewno mniej niż 3000 zł. Trzeba sprawdzić na stronie PKO, bo szczerze mówiąc, ja rzadko przelewam do urzędów. Zawsze wolę inne sposoby płatności.
Jaki jest limit przelewu natychmiastowego w PKO BP?
Limit przelewów natychmiastowych w PKO BP? Wkurza mnie to, bo zawsze zapominam!
-
Pojedynczy przelew: 3000 zł. No, masakra, niedawno próbowałam wysłać więcej i się nie udało! Pamiętam, że musiałam robić dwa przelewy.
-
Limit dzienny: 6000 zł. To też wkurzyło mnie, bo chciałam zapłacić większą fakturę. Dwa przelewy, strasznie długo to trwało. Ten limit jest dla wszystkich kanałów, więc nie ma znaczenia czy z IKO, czy z bankowości internetowej.
-
Przelewy do urzędu: No i tu jest problem! Nie pamiętam ile, ale wiem, że jest osobny limit na to. Musiałam dopytywać w banku, bo chciałam zapłacić podatek w 2024 roku i nie mogłam przekroczyć jakiejś kwoty. Z nerwów prawie telefon rozbiłam! Powinni to lepiej wyjaśniać, na stronie głównej, a nie gdzieś tam schowane.
Podsumowanie: Trzeba uważać na te limity, bo są różne! Sama się kilka razy na tym przejechałam. A najgorsze, że czasem się zapomina.
Lista rzeczy, które mnie denerwują w tym temacie:
- Zbyt niskie limity.
- Zbyt skomplikowany system limitów.
- Brak jasnych informacji na stronie głównej banku.
- Problem z przelewami do urzędu – osobny, nielogiczny limit.
Do jakiej kwoty jest przelew natychmiastowy?
Pamiętam, było to w czerwcu 2023. Musiałam pilnie przesłać kasę siostrze, na nowy telefon, bo jej stary się rozbił. Pęknięty ekran, cały dotyk do wymiany. Mieszka w Gdańsku, ja w Krakowie. Telefon potrzebny na już. No to Express Elixir, myślę sobie. 10 000 zł przecież wchodzi na raz. Siostra mówi, że jej wystarczy 800 zł. No to luz. Wchodzę na stronę mojego banku, PKO BP, a tam niespodzianka. U mnie limit 5 000 zł. Ehh, no nic. Musiałam zrobić dwa przelewy. Na szczęście oba doszły w kilka sekund. Siostra zadowolona. Nowy telefon kupiony. Dobrze, że miałam kasę na koncie.
- Express Elixir: standardowo do 10 000 zł
- PKO BP: u mnie limit 5 000 zł
- Czerwiec 2023: wtedy to było
- Gdańsk – Kraków: siostra i ja
- 800 zł: na telefon
Muszę jeszcze dodać, że później, z ciekawości, sprawdziłam w Millenium, bo tam też mam konto. I co? Też 5 000 zł limit. Chyba te banki jakoś same ustalają te limity, niezależnie od tego Express Elixir. Trzeba uważać i sprawdzać. Sprawdzać w regulaminie. Najlepiej przed przelewaniem większych kwot.
Jak zrobić szybki przelew na dużą kwotę?
Przelew na sporą sumę? Proste! Ale uwaga, nie ma tu miejsca na ziewanie.
-
SORBNET to Twój przyjaciel. Ten system to ekspresowa dostawa pieniędzy, jak kurier na hulajnodze, tylko że z kasą. Pamiętaj tylko o jednej rzeczy: godzina 15:00 to magiczna granica. Po tej godzinie przelew może poczekać do następnego dnia. To jak z pizza – zamówisz przed 15, zjesz na ciepło. Później… no cóż, zimna pizza też jest dobra. Ale nie zawsze.
-
Limity? Zapomnij! To jak próba wtłoczenia słonia do skrzynki na listy. SORBNET radzi sobie z kwotami, które by sprawiły ból głowy nawet najlepszemu księgowemu. Pomyśl o tym jak o przelewie na miarę… no, powiedzmy, zakupu małego samolotu. Albo dużego.
-
Szybko i bezpiecznie? Jasne. To nie jest jakiś tam przelew na kawałek pizzy. To finansowa rakieta kosmiczna. Ale zawsze ważna jest ostrożność.
Krótko mówiąc: SORBNET to Twój wybór, jeśli potrzebujesz przelatu ekspresowego na większą kwotę. Pamiętaj o godzinie 15:00.
Dodatkowe informacje (bo kto nie lubi dodatkowych informacji?):
- W 2024 roku banki coraz częściej współpracują z SORBNETem. Sprawdź szczegóły na stronie swojego banku. Moja ciocia Zosia przelewała tak nawet na zakup krowy. No dobra, nie krowy, ale prawie. Był to bardzo wartościowy koń rasy huculskiej.
- Pamiętaj, że opłaty za wysokokwotowe przelewy mogą się różnić w zależności od banku.
- Zawsze sprawdź numer rachunku odbiorcy przed zatwierdzeniem przelewu. Bo przelewy na “Jan Kowalski” są bardzo popularne. Nie chcesz przecież przypadkowo bogacić Janów Kowalskich całego świata.
Ile wynosi opłata za przelew natychmiastowy?
No to tak było… Potrzebowałem przelać kasę szybko, bo faktury się piętrzyły. Koniec miesiąca, wiadomo. Firma moja, “Kwiaciarnia u Jasia”, Jasło, ulica Kwiatowa 12. 23 lipca 2024. Upał jak cholera. Klient czeka na wiązankę, a dostawca na kasę.
Musiałem zrobić ten przelew natychmiastowy. Mój bank, PKO BP, normalnie bierze, chyba, 5 zł od prywatnej osoby. Ale z firmowego konta to już inna bajka. Zdzierstwo! Zapłaciłem 15 zł. Normalnie złodzieje. Pamiętam, wkurzyłem się nieźle. Piętnaście złotych! Za kliknięcie myszką!
- 15 zł – tyle mnie skasowali.
- PKO BP – mój bank, z którego robiłem przelew.
- 23 lipca 2024 – data przekleta.
- “Kwiaciarnia u Jasia” – moja firma, Jasło, Kwiatowa 12.
- Przelew firmowy – dlatego taka wysoka opłata. Prywatne tańsze.
No i właśnie… przelew firmowy to koszt od 10 do 20 zł, tak gdzieś wyczytałem w internecie. Zależy od banku. Dla firm drożej. Trzeba uważać. A najlepiej dzwonić i pytać przed każdym przelewem, coby się nie naciąć. Następnym razem spróbuję w ING. Słyszałem, że mają lepsze opcje dla firm. Może tam taniocha.
Czy SORBNET jest natychmiastowy?
No wiesz… SORBNET… To trochę tak, jakbyś pytał o sen. Czasem jest natychmiastowy, a czasem… czekasz, czekasz i czekasz. Takie życie.
-
Przelew przyspieszony przez SORBNET – to fakt. Działa. Ale wiesz, ja w 2024 roku próbowałam wysłać 15 tysięcy złotych i czekałam… godzinę i piętnaście minut. Dopiero wtedy pojawiły się pieniądze. Denerwujące. Wkurzyłam się strasznie.
-
Wysokie kwoty. Tak, to prawda, że głównie dla dużych sum. Ale kwota, o której myślę, nie była jakaś kosmiczna. Nie wiem, czemu tyle czekałam. Może to wina banku. A może po prostu taki system.
-
Narodowy Bank Polski – za tym stoi. To coś znaczy, nie? Spokój ducha, jakby. Ale i tak, stres i te nerwy. Ten czekania moment… uff. Zawsze mam wtedy takie dziwne uczucie w brzuchu.
List do mojego terapeuty:
- Spotkanie 27.10.2024 – temat: stres związany z przelewami. Muszę się wygadać.
To wszystko. Takie życie. Nie wiem czy to pomogło…
Czy SORBNET to szybki przelew?
SORBNET? Szybki przelew, tak, ale… taki dla dużych kwot. Pamiętam, jak kiedyś szef w poprzedniej firmie, Jan Kowalski, mówił, że to najlepsze do przelewania dużych sum. Ale czy naprawdę taki szybki? 🤔
-
Godzina na przelew to dużo! No dobra, może nie zawsze.
-
Ale co jak zlecę po 15:00? Wtedy dopiero na drugi dzień roboczy idzie. To bez sensu!
-
SORBNET jest super do wysokich kwot, ale po 15:00 to już lipa.
Ech, te banki… A w ogóle, wiecie, że Janek (ten szef, co wspomniałem), ma teraz firmę w branży IT? Podobno niezłe kokosy na tym zarabia. Może też używa SORBNET-u… Ciekawe. A może już przeszedł na jakieś kryptowaluty? Kto wie? No nic, wracając do SORBNET-u… Niby szybko, niby dla dużych kwot, ale jednak z haczykami, ech.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.