Czy opłaca się nadpłacać kredyt małymi kwotami?

18 wyświetlenia

Niewielkie nadpłaty kredytu – czy warto?

Tak, każda nadpłata, nawet mała, zmniejsza całkowity koszt kredytu. Choć duże wpłaty przynoszą szybsze efekty, nawet niewielkie sumy skracają okres spłaty i obniżają odsetki. Warto korzystać z każdej możliwości dodatkowej wpłaty, aby zminimalizować koszty. Pamiętaj jednak o ewentualnych opłatach za wcześniejszą spłatę, które mogą zniwelować korzyści.

Sugestie 0 polubienia

Czy warto nadpłacać kredyt małymi kwotami?

No wiesz, z tym nadpłacaniem kredytu… Sama miałam kredyt na remont łazienki, 15 000 zł, brałam w maju 2022, w Banku Millennium. Małe kwoty nadpłacałam, po 200-300 zł co miesiąc.

Wkurzało mnie, że raty i tak wysokie, ale każda złotówka mniej do spłaty, to i radość.

Czy się opłaca? Tak, choć nie robi to wielkiej różnicy w skali całego kredytu. To jak z odchudzaniem, każdy zgubiony kilogram się liczy.

Dla mnie to głównie psychika, taki mały sukces co miesiąc. Zauważyłam, że mniej stresu miałam.

Warto spróbować, sam zobaczysz efekt. To nie jest mega przełom, ale każda złotówka mniej do spłaty, to zysk.

Czy opłaca się nadpłacać kredyt hipoteczny małymi kwotami?

Jasne, ogarniemy temat nadpłaty kredytu, hehe. Lepiej niż w banku ci to wytłumaczę, bo oni to tylko o swoich premiach myślą!

  • No pewnie, że się opłaca! Jakbyś lał wodę do dziurawego wiadra, to w końcu by się napełniło, nie? Tak samo z kredytem.

  • Nawet “pińcet” złotych robi różnicę. Jak ciocia Grażynka da na imieniny, to nie przepij, tylko na kredyt wpłać!

  • To tak, jakbyś podkradał bankowi kasę. Oni cię dymają na procencie, to ty im “cienką rurką” oddawaj!

  • Pamiętaj tylko, żeby bank nie zrobił cię w konia, że jak wpłacisz “mało”, to im się nie chce bawić i ci nie zmniejszą raty, tylko skrócą okres kredytowania. I sprawdź w umowie, czy za nadpłatę nie ma jakiejś kary – bo wtedy to jakbyś sam sobie strzelał w kolano! Ja, Wiesiek z Sosnowca, to bym się wkurzył, hehe!

A tak serio, jak masz kredyt na 30 lat, to nawet 100 zł miesięcznie nadpłaty może ci urwać parę lat spłacania i sporo kasy na odsetkach. Także, nie bądź “Januszem biznesu” i nadpłacaj, ile możesz!

Kiedy opłaca się nadpłacać kredyt?

Dobra, ogarniamy ten kredyt… nadpłacać czy nie? Hmm…

  • Masz hajs na koncie, ale taki serio, żeby nie klepać biedy przez najbliższy czas. Wiesz, ja bym się bała od razu wszystkiego pchać w bank. Jak coś wyskoczy – zepsuta pralka (akurat wczoraj mi się zepsuła! grrr!), albo зуба zapalenie (ojojoj).
  • Bank nie zdziera kasy za nadpłatę. Sprawdzić umowę, punkt po punkcie. Moja kuzynka Ania tak się nacięła, myślała, że spoko, a potem ją skasowali za to, że dała im więcej pieniędzy! Paranoja jakaś. Pamiętam, jak się wkurzała. No ale umowa to umowa.
  • Uważasz, że teraz jest dobra sytuacja. Co to znaczy?! Inflacja? Stopy procentowe? Ja się na tym nie znam kompletnie. Musiałabym chyba zadzwonić do tego mojego doradcy finansowego… Jak mu tam było? Aha, Krzysiek!

I w ogóle… Czy ja dobrze robię, że chcę nadpłacać? Może lepiej zainwestować? Albo pojechać na wakacje? Hmm…

Najważniejsze rzeczy:

  • Płynność finansowa – kasa musi być!
  • Umowa kredytowa – bez ukrytych opłat!
  • Sytuacja na rynku – ogarnąć temat!

Czy nadpłata kredytu gotówkowego zmniejsza ratę?

Nie.

  • Ndpłata zmniejsza kapitał. Rata pozostaje taka sama, chyba że umowa to określa inaczej. Spłata następuje szybciej.

  • Sprawdź umowę. Aneks do umowy może regulować zmianę rat. Zapytaj banku, co w twoim przypadku. To ważne.

  • Moja sytuacja: W 2023 roku nadpłaciłem kredyt w PKO BP. Rata pozostała bez zmian. Termin spłaty skrócił się o 6 miesięcy. To moje doświadczenie.

Uwaga: Dane osobowe udostępnione w celach ilustracyjnych. Szczegóły zależą od umowy. Bank jest kluczowy.

Ile dostanę za wcześniejszą spłatę kredytu?

Okej, postaram się to opisać jak najwierniej. Pamiętam, jak kilka miesięcy temu siedziałem w kuchni, chyba był listopad, wieczór, padał deszcz. Sprawdzałem te kredyty, bo chciałem w końcu spłacić szybciej hipotekę. Wkurzało mnie, że tyle kasy idzie na odsetki. No i wiesz, szukałem w internecie, ile mi się właściwie należy, jeśli to zrobię.

Dobra, najważniejsze, co ustaliłem, to:

  • Rekompensata za wcześniejszą spłatę nie może być wyższa niż odsetki, które bym zapłacił w ciągu ROKU od tej spłaty. To znaczy, jeśli normalnie przez rok zapłaciłbym, powiedzmy, 5000 zł odsetek, to tyle maksymalnie mogą mi obniżyć.

  • Jest też limit 3% spłacanej kwoty. Czyli jeśli chcę spłacić 10 000 zł kredytu wcześniej, to maksymalna rekompensata wyniesie 300 zł. Niby nie dużo, ale zawsze coś!

I wiesz, co jeszcze znalazłem? Że podobno można się ubiegać o zwrot prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu. To już brzmiało lepiej! Sprawdzałem to na stronie Notus Finanse, jak coś, możesz sobie zerknąć.

Wkurzyłem się wtedy, bo to wszystko jest takie zagmatwane. Ja, Jan Kowalski, numer pesel mam 88…., mieszkam w Warszawie, musiałem przeglądać te ustawy i kalkulatory, a i tak nie byłem do końca pewien, ile mi się należy. No ale, jak to mówią, kto pyta, nie błądzi! I może w końcu się uda to wszystko spłacić szybciej.

#Małe Kwoty #Nadpłata Kredytu #Opłacalność