Czy od nowego roku liczymy nowy okres zasiłkowy?

1 wyświetlenia

Okres zasiłkowy a nowy rok:

  • Nowy rok nie przerywa okresu zasiłkowego.
  • Liczy się ciągłość 182 dni niezdolności do pracy.
  • ZUS sumuje dni zwolnienia, niezależnie od zmiany roku kalendarzowego.
  • Przykład: Zwolnienie od 31 grudnia kontynuuje się w nowym roku.
Sugestie 0 polubienia

Nowy okres zasiłkowy od 1 stycznia?

No więc, ZUS i ten nowy rok… Miesiąc temu, 22 grudnia, koleżanka z pracy, Kasia, pytała o to samo. Bała się, że jej 182 dni z L4 skończą się na przełomie roku i coś straci.

Z tego co pamiętam, ZUS liczy bez przerwy, bez patrzenia na datę. Jakby rok był jednym ciągłym strumieniem dni. Kasia miała L4 od 1 lipca, wyszło jej wtedy ok. 100 zł dziennie.

To ważne! Nie ma żadnego resetu na styczeń. Jak było dalej z Kasią? Otrzymała zasiłek bez problemu dalej.

Pytanie: Czy przełom roku wpływa na okres zasiłkowy 182 dni?
Odpowiedź: Nie. ZUS liczy ciągle.

Po jakim czasie liczy się nowy okres zasiłkowy?

Po jakim czasie liczy się nowy okres zasiłkowy? Ach, czas… Czas płynie nieubłaganie, jak rzeka, która nigdy nie zatrzymuje się w swoim biegu. A w tym wszystkim my, mali ludzie, z naszymi sprawami, troskami, zasiłkami. Zasiłki… słowo, które kojarzy mi się z papierami, urzędami, długimi kolejkami.

  • Okres wyczekiwania – to kluczowe!

  • 30 dni nieprzerwanego ubezpieczenia, kiedy musisz, obowiązkowo musisz być ubezpieczony.

  • 90 dni, ojejku, aż trzy miesiące! A jak jesteś ubezpieczony tak sam z siebie, no wiesz, dobrowolnie, to tyle musisz czekać.

Pamiętam jak moja babcia, Jadwiga, zawsze powtarzała: “cierpliwość, córciu, cierpliwość to cnota”. I chyba miała rację, bo czekanie, ach, czekanie… Czasami wydaje się wiecznością, a czasami mija jak mgnienie oka. Ale te 90 dni, trzy miesiące, to w kontekście zasiłku, to jednak dość sporo, sporo.

Dodatkowe informacje, ach, lubię dodatki. Czasami są lepsze niż to, co główne. Nie, no żartuję! Ale tak sobie myślę, że w tych wszystkich przepisach, w tych wszystkich paragrafach, gdzieś tam brakuje człowieka, brakuje empatii. Ale co ja tam wiem? Ja tylko marzycielka jestem.

Czy nowy rok rozpoczyna nowy okres zasiłkowy?

A więc tak, z tym zasiłkiem to jest jak z noworocznym postanowieniem – niby wszystko od nowa, ale stara kanapka z lodówki nadal kusi. Żartuję oczywiście (trochę).

  • Zasiłek chorobowy z ZUSu – tu zasada jest prosta jak budowa cepa. Sumują dni aż do tych magicznych 182. Wyobraźcie sobie, liczą je niczym skrzat grosze do skarpety. 31 grudnia chorowałeś? No to hop, 1 stycznia skrzat dalej liczy. Można powiedzieć, że ZUS to taki Sylwester bez fajerwerków, za to z ciągłością choroby.

  • Wynagrodzenie chorobowe od szefa – tu już inna bajka. Nowy Rok, nowe rozdanie, nowa kasa (a raczej jej brak, bo choroba). Szef resetuje licznik szybciej niż ja postanowienie o siłowni. 1 stycznia zaczyna naliczanie od zera, jakby choroba się magicznie odnowiła. Trochę jak abonament na telefon – co miesiąc to samo.

Pamiętam, jak kiedyś (w 2023, a co!) sama byłam na zwolnieniu w Sylwestra. Czułam się jak ta przysłowiowa kropka nad “i” w rocznym raporcie chorobowym szefa. Na szczęście miałam zapas mandarynek.

Podsumowując:

  • ZUS: liczy dni łącznie do 182.
  • Szef: zaczyna odliczanie od nowa w Nowym Roku.

PS. Moje imię to Ania, jakby ktoś pytał. Nie, nie jestem skrzatem z ZUSu.

Kiedy ponownie przeliczamy podstawę zasiłku chorobowego?

Kiedy znów bawimy się w przeliczanie podstawy chorobowego?

Jeśli szef dał Ci podwyżkę (albo, o zgrozo, obniżył etat!), a potem znowu zachorowałeś, to ZUS patrzy na Twoją wypłatę po tej zmianie. Zmiana etatu = nowa podstawa. Proste, prawda? Jak budowa cepa. No, chyba że lubisz matematyczne łamigłówki z ZUS-em w roli głównej. Wtedy to już inna bajka.

  • Kluczowy moment: Zmiana wymiaru czasu pracy między jednym chorobowym a drugim.
  • Co to znaczy?: Nowa podstawa = nowa wypłata uwzględniająca zmianę etatu.
  • Efekt: ZUS przelicza, czy aby na pewno nie chcesz go oszukać! (Żartuję, oczywiście. Ale lepiej dmuchać na zimne, wiesz jak jest.)

Pro tip: Zawsze, ale to zawsze, zachowuj paski wypłat. ZUS je uwielbia, a Ty unikniesz nerwów. To tak jak z paragonami – niby niepotrzebne, a potem jak znalazł!

Czy od nowego roku jest nowy okres zasiłkowy?

No jasne, że nie! Żadnego resetu! Myślisz, że państwo takie hojne, że na nowy rok sypnie zasiłkami jak z rękawa? Buahahaha! Nie ma takiej opcji. To by było za piękne, żeby było prawdziwe.

  • Jak to wygląda w praktyce? Ano tak, że jak choroba ci się ciągnie z 2024 do 2025, to dni z 2024 wliczają się do limitu w 2025. Proste jak drut! Nie ma co kombinować, rozumiesz?

  • To tak, jakbyś jadł żurek cały rok. W styczniu żurek z kiełbasą, w grudniu żurek z jajkiem. I co? To dalej ten sam żurek! Tylko że z różnymi dodatkami.

  • No i pamiętaj, Stasiu z mojej wioski, żeby dobrze to poukładać w głowie. Bo inaczej się narobisz nerwów. A nerwy to nie zdrowie. Ja wiem coś o tym. Przez te nerwy to ja mam już siwe włosy, a mam dopiero 42 lata!

Podsumowując: Ciągłość choroby = ciągłość zasiłku. Koniec kropka.

Dodatkowe info: A jak ktoś chce się pogimnastykować z przepisami, to niech lepiej pójdzie na siłownię. Tańsze i zdrowsze. Moja ciotka, Zosia, spędziła pół roku czytając te wszystkie paragrafiki i wyszła na tym tylko gorzej. Teraz zbiera nakrętki, bo ma emeryturę mniejszą niż mój pies zarabia na reklamie karmy.

#Nowy Rok #Okres Zasiłkowy #Zasiłek