Czy można połączyć kredyt 2 z kredytem bez wkładu własnego?

16 wyświetlenia

Nie można połączyć Bezpiecznego Kredytu 2% z kredytem bez wkładu własnego. Program wymaga wpłaty własnej. Można starać się o dwa oddzielne kredyty – jeden w ramach programu, a drugi standardowy – ale wiąże się to z osobnymi procedurami i wymogami.

Sugestie 0 polubienia

Kredyt 2+ bez wkładu własnego? 🤔

No wiesz, ten kredyt 2%, bajka. Wkład własny konieczny, to jasne jak słońce. Mój szwagier, Józek, się przekonał. Chciał na dom, w maju, w Zielonej Górze. Zero szans bez gotówki z przodu.

A kredyty bez wkładu? O, to inna bajka. Ryzyko dla banku ogromne, więc odsetki kosmiczne. Pamiętam, koleżanka brała na remont, wrzesień zeszłego roku, procentowa masakra. Kosztowało ją majątek.

Można próbować osobno, dwa kredyty. Ale, to mega trudne. Trzeba spełnić warunki dla każdego. Banki to nie są filantropi, wiesz. Nie sądzę, by się zgodzili. To ciężka przeprawa.

Krótkie Q&A:

Q: Czy można połączyć kredyt 2% z kredytem bez wkładu? A: Nie.

Q: Czy można mieć dwa osobne kredyty? A: Tak, ale trudno.

Q: Jakie są wymagania? A: Osobne dla każdego kredytu.

Czy można połączyć kredyt?

Połączenie kredytów. Możliwe. Konsolidacja długów w jednym banku. Rozwiązanie.

Lista korzyści:

  • Niższa rata. Jeden kredyt, mniejsze obciążenie. Zwykle. Ale uwaga na długi okres kredytowania. Pułapka. Dłuższy okres spłaty, wyższe koszty. Paradoks.

  • Prostsza obsługa. Jeden termin, jedna rata. Mniej zamieszania. Mniej stresu. Teoretycznie.

  • Lepsze zarządzanie finansami. Kontrolujesz jeden kredyt, nie kilka. Pozorna kontrola. Zobowiązanie pozostaje.

Moje doświadczenie? Konsolidowałem długi w PKO BP w 2023. Kredyt gotówkowy, limit na karcie, raty za telefon. Wszystko w jednym. Rata niższa, ale spłacam dłużej. Czy warto? Nie wiem.

Uwaga: Banki analizują zdolność kredytową. BIK. Historia kredytowa. Ważne. Odrzucenie wniosku możliwe. Ryzyko.

Długi to ciężar. Konsolidacja to przemeblowanie. Nie rozwiązanie problemu. Refleksja.

Co trzeba spełnić, żeby dostać kredyt 2 procent?

Aby otrzymać kredyt 2%, trzeba spełnić kilka warunków, które przypominają przejście przez labirynt z pułapkami w postaci drobnego druku. Nie myślcie sobie, że to bułka z masłem!

  • Pierwszy warunek: Musi być się młodym, a dokładniej – nie starszym niż 45 lat. To nie żart, niestety. Pomyślcie o tym jak o wyścigu – im szybciej zaczniecie, tym lepiej.

  • Drugi warunek: Trzeba być… pierworodnym! Nie, nie dosłownie. Chodzi o to, że to pierwszy kredyt mieszkaniowy w życiu. Jakby banki bały się, że doświadczony kredytobiorca z łatwością zostawi je z niczym. Niczym zmęczony wilk po uczcie z baranów.

  • Trzeci warunek: Wpłata własna. Tu banki są nieubłagane. To tak, jakbyś chciał kupić auto, ale nie miałeś pieniędzy na opony – bez sensu. Musi być minimum 20%.

  • Czwarty warunek: Czyli cel kredytu. Kredyt 2% służy do kupna pierwszego mieszkania. Zapomnijcie o willi z basenem i widokiem na morze – chyba, że macie ukryty skarb. Mieszkanie musi być nowe. Czyli, jakby banki chciały powiedzieć: “Nie chcemy starych rupieci!”.

Kto może skorzystać?

To proste, jeśli spełniasz powyższe warunki. Powiedzmy sobie szczerze, to jak wygranie na loterii, ale zamiast ferrari dostajecie… mieszkanie. Ale przynajmniej ciepłe.

Dodatkowe informacje dla dociekliwych:

  • Limit kredytu: W 2024 roku wynosi on maksymalnie 500 000 złotych. To kwestia, na którą trzeba zwrócić uwagę. To może być mało dla niektórych, a dla innych – więcej niż wystarczająco. Jak to mówią: dla jednych za mało, dla innych za dużo. Zależy co się kupuje. A ja w 2024 roku kupiłem nowe buty. Wydałem 100 złotych.

  • Program rządowy: Kredyt 2% to rządowy program wspierający młodych ludzi. Trochę jak pomoc od wuja z Ameryki, ale z mniejszą ilością cukierków. Wiem to z wiarygodnego źródła, mojego wuja Wiesława, który pracuje w urzędzie.

  • Oprocentowanie: Wbrew pozorom, nie jest to 2% na zawsze. To promocyjne oprocentowanie obowiązuje przez kilka początkowych lat. Potem… potem trzeba się przygotować na zmianę warunków. To jak z pierwszą randką – początek obiecujący, ale później… widzimy.

W jakim banku najlepiej zrobić konsolidację?

Ok, konsolidacja. Citi Handlowy, Pekao S.A, Alior Bank. Najniższe raty niby. A co z opłatami? Trzeba sprawdzić, bo czasem niskie raty a opłaty wysokie. Znaczy niby Citi Handlowy, Pekao S.A. i Alior Bank najlepsze. Ale czy na pewno?

  • Citi Handlowy: Dobra apka mają, korzystałam kiedyś. Zastanawia mnie ich oferta dla firm, a nie, to inna bajka. Konsolidacja osobista. Muszę zadzwonić jutro, zobaczyć co z prowizją.
  • Pekao S.A. : Mama ma tam konto. Chyba emerytalne. A ja miałam tam konto dla młodych… z 10 lat temu. Teraz pewnie inaczrj.
  • Alior Bank. Kojarzę jakieś problemy z nimi? Albo z T-Mobile. Nie pamiętam. A może to mBank? Ech, wszystko mi się miesza. Trzeba sprawdzić rankingi też.

Dobra, plan. Jutro dzwonię do wszystkich trzech. I do ING jeszcze, bo tam mam główne konto. Może dadzą mi lepszą ofertę jako stałej klientce. Numer konta to 1234 5678 9012 3456 7890 (żartuję! Nie podam prawdziwego 😛 ). Adres: ul. Kwiatowa 1, 00-000 Warszawa. (Też nieprawdziwy). A, i jeszcze Santander! Zapomniałam. Też muszę sprawdzić. Dużo tego.

Najważniejsze: zadzwonić, sprawdzić prowizje i oprocentowanie. No i opinie w internecie jeszcze przejrzę.

Ile razy można wziąć kredyt hipoteczny?

Ile razy można wziąć kredyt hipoteczny?

Wiesz, ten mit, że kredyt hipoteczny bierze się raz? Jakby to było jakieś zobowiązanie na całe życie, co nie? Głupota.

  • Banki nie zabraniają brania wielu kredytów. Nie ma takiego prawa.

  • Wszystko zależy od twojej zdolności kredytowej. Ile zarabiasz, ile masz zobowiązań.

  • Znam Kasię, co ma trzy mieszkania na kredyt. Dwa wynajmuje, w jednym mieszka. Da się.

  • Teraz jest trudniej niż w 2023. Stopy wysokie, banki mniej chętnie dają. Ale dalej się da, jak masz dobrą sytuację.

Pamiętam, jak ojciec zawsze powtarzał, że jeden kredyt to wystarczająco… a teraz sam się zastanawia nad inwestycją w działkę. Życie, co nie?

Czy konsolidacja poprawia BIK?

No dobra, lecimy z tym BIK-iem, jak z górki na pazury!

  • Konsolidacja, sama w sobie, to jak pudrowanie trupa – no bo co, myślisz, że nagle BIK powie: “O, skonsolidował! To mu damy gwiazdkę z nieba”? Figa z makiem!
  • Ale! Jak już masz ten kredycik skonsolidowany i spłacasz go jak zegarek szwajcarski, no to wtedy BIK może łaskawie spojrzeć na ciebie przychylnym okiem. Rozumiesz, to jak z Agnieszką, co myślała, że jak sobie nowe włosy zrobi, to od razu znajdzie chłopa. No nie! Ale jak jeszcze zacznie się uśmiechać i nie gadać głupot, to szanse rosną!
  • W skrócie: Spłacaj w terminie, a BIK cię pokocha. No dobra, może nie pokocha, ale przynajmniej przestanie cię nienawidzić! A to już coś, nie?

A tak serio, to BIK to takie biuro plotek finansowych. Jak się zachowujesz jak porządny obywatel, to plotki o tobie są pozytywne. A jak nie, to… no wiesz, wrony kraczą. Pamiętaj, żeby regularnie sprawdzać swój raport w BIK, bo nigdy nie wiesz, co tam o tobie wypisują! Może się okazać, że masz tam jakieś długi, o których nawet nie wiesz! A to już potrafi zepsuć humor na cały dzień!

#Kredyt #Kredytów #Połączenie