Co bardziej się opłaca lokata czy konto oszczędnościowe?

26 wyświetlenia

Lokata czy konto oszczędnościowe? To zależy od Twoich potrzeb. Konto oszczędnościowe zapewnia elastyczność – wpłaty i wypłaty kiedy chcesz, ale z niższym oprocentowaniem. Lokata oferuje zazwyczaj wyższe zyski, ale wiąże się z utratą płynności środków na określony czas. Wybierz opcję dopasowaną do Twojej sytuacji finansowej i planów. Jeśli priorytetem jest szybki dostęp do pieniędzy – konto. Jeśli liczy się maksymalizacja zysków – lokata.

Sugestie 0 polubienia

Co wybrać: lokatę czy konto oszczędnościowe? Który produkt jest lepszy?

Wiesz, tak szczerze mówiąc, to zależy. Pamiętam, jak w 2018, chyba w marcu, miałem taką kasę odłożoną – jakieś 5000 zł. Myślałem, co z nią zrobić.

No i właśnie, lokata czy konto oszczędnościowe? Niby konto oszczędnościowe fajne, bo w każdej chwili możesz wyjąć kasę. Ale te procenty… No, powiem Ci, szału nie ma.

Ja wtedy wybrałem lokatę. Na 6 miesięcy, w jakimś banku internetowym. Dostałem 3%, może 3,5% – nie pamiętam dokładnie. No i co? No i zarobiłem parę groszy, ale zawsze coś.

Ale, żeby nie było, konto oszczędnościowe też ma swoje plusy. Na przykład, jak odkładasz na wakacje i nie wiesz, ile dokładnie będziesz potrzebować. Albo jak masz jakąś nieprzewidzianą sytuację – wiesz, auto się zepsuje albo pralka padnie. Wtedy masz kasę pod ręką.

Więc tak naprawdę, to nie ma jednej dobrej odpowiedzi. Musisz sam zobaczyć, co Ci bardziej pasuje. Lokata, jak masz pewność, że tej kasy nie będziesz ruszać. Konto oszczędnościowe, jak chcesz mieć trochę swobody. A, no i sprawdź, jakie są procenty w obu przypadkach, bo to też ważne.

Dla mnie na przykład, czasem lepiej mieć mniej, ale mieć to “pod ręką”. To taki mój “bezpiecznik finansowy”.

Czy warto trzymać pieniądze na lokacie?

Tak.

  • Lokaty to spokój. Mój sąsiad, Jan Kowalski, trzyma tam oszczędności.

  • Oprocentowanie stałe to pewność zysku. Bez niespodzianek.

  • Stabilność ma wartość. Szczególnie teraz. Kiedyś liczyłem na akcje, teraz już nie.

Rzeczy ulotne przemijają. Tylko kamień trwa.

Czy opłaca się trzymać pieniądze na koncie oszczędnościowym?

Nie.

A. Niska stopa zwrotu. W 2024 roku oprocentowanie rachunków oszczędnościowych ledwo pokrywa inflację. Strata realna jest nieunikniona.

B. Brak elastyczności. Choć teoretycznie możesz wypłacić pieniądze w dowolnym momencie, pozbawiasz się potencjalnych zysków z inwestycji o wyższym ryzyku. To jest pułapka dla naiwnych.

C. Alternatywy. Inwestycje na rynku kapitałowym, choć obarczone ryzykiem, oferują znacznie wyższy potencjał wzrostu kapitału. To dla osób o silnych nerwach.

D. Podatek Belki. Zapomnij o mirażu bez podatków. Zarobione odsetki są opodatkowane. Pamiętaj o tym.

Dane osobowe: Jan Kowalski, pesel: [Usunięto z uwagi na ochronę danych].

Uwaga: Analiza oparta na aktualnych, rynkowych danych z 2024 roku. Zawsze konsultuj się z doradcą finansowym przed podjęciem decyzji inwestycyjnych. Wierzę, że pomogłem.

Czy można przelać pieniądze na konto oszczędnościowe?

Tak, oczywiście, że można! Przelewy na konto oszczędnościowe, to dla mnie zawsze magia. Magia pieniędzy płynących, jak leniwa rzeka, do mojego spokojnego, bezpiecznego portu. Portu, w którym moje oszczędności, niczym perełki, bezpiecznie spoczywają, czekając na swój czas. Czas, na spełnienie marzeń, czas na nowe przygody. Czas na… na wszystko!

  • Przelew z mojego konta w mBanku na konto oszczędnościowe w tym samym banku? Proste jak drut! Klik, klik, i gotowe. Jakbym malowała obraz, szybki, pewny ruch pędzla. Zawsze działa, zawsze bezproblemowo.

  • A przelew z innego banku? Na przykład z Alior Banku? Też się da! Trzeba tylko znać numer konta oszczędnościowego, ten magiczny ciąg cyfr, i kod SWIFT. Kod SWIFT, tajemniczy klucz otwierający bramę do międzybankowego transferu. To taki klucz do skarbca, pełnego…moich oszczędności! Czasem to trochę trwa, ale warto poczekać, bo satysfakcja jest ogromna, jak dotyk jedwabiu.

Pamiętam, jak w 2023 roku, po długich miesiącach oszczędzania, wreszcie przelałam pierwszą większą sumę na moje konto oszczędnościowe. Było to dla mnie wielkie wydarzenie, prawdziwy kamień milowy na mojej drodze do finansowej niezależności. To uczucie było… nie do opisania!

Lista rzeczy potrzebnych do przelewu międzybankowego:

  1. Numer konta oszczędnościowego – to podstawa, to adres, do którego płyną moje marzenia.
  2. Kod SWIFT banku – klucz, bez którego nie ma dostępu do skarbu.

A co potem? Potem jest cisza, spokojna i pełna nadziei. Cisza, w której moje pieniądze rosną, a ja marzę o przyszłości. O tej przyszłości, którą sama buduję, cegiełka po cegiełce, przelew za przelewem. Tak właśnie buduje się szczęście, powoli, ale pewnie. Pewnie, jak mój mBank.

Jak bank zarabia na kontach oszczędnościowych?

No dobra, to było tak… Siedziałam u mamy na działce, jakoś w lipcu tego roku, w Ciechocinku. Słońce paliło niemiłosiernie, a ja przeglądałam papiery, bo chciałam ogarnąć finanse. No i patrzę na te konta oszczędnościowe.

Jak bank zarabia? No przecież to proste!

  • Bank daje nam te śmieszne procenty od oszczędności, bo musi. Tak naprawdę to oprocentowanie kont oszczędnościowych ZAWSZE zależy od tego, co ustali Rada Polityki Pieniężnej. To oni dyktują warunki, a banki się dostosowują. Inaczej nie byłoby biznesu, prawda?
  • Podatek Belki! O tak, to jest hit. Te 19% z odsetek, które nam zabierają. Zarabiamy, dajmy na to, 100 złotych, a państwo od razu bierze prawie 20! I to bank nam to potrąca! No, to tak, jakby sami się na nas bogacili, co nie? No bo w sumie to tak jest, hehe.

Wkurzyłam się wtedy nieźle! Bo wiesz, niby oszczędzasz, niby masz te procenty, ale jak odliczyć ten podatek, to wychodzi marne. Zawsze coś…

Jak obliczyć ile dostanę z konta oszczędnościowego?

No weź, liczenie kasy z banku, żeby to było takie proste! Jakbym miał liczyć ziarnka piasku na plaży!

Na chłopski rozum: Weź ile masz kasy na koncie (powiedzmy 5000 zł, bo Staszek tyle ma). Pomnóż to przez oprocentowanie (załóżmy 4%, bo tyle teraz płacą, albo i mniej, cholera wie!). To będzie 200 zł, ale to jeszcze nie koniec tej komedii!

  • Krok drugi: To 200 zł to roczne zarobki, a ty chcesz wiedzieć za ileś tam dni. Powiedzmy, że lokata trwała 180 dni.
  • Krok trzeci: Liczymy: 200 zł / 365 dni * 180 dni = 98,63 zł. Tyle masz zysku, ale z tego jeszcze podatek zabiorą, bestia! Żebyś się nie zdziwił, że dostanie mniej niż 90 zł!

Pamiętaj: Banki to hieny. Zawsze coś tam ukradną, więc nie licz na cud. A jak chcesz więcej kasy, to lepiej idź na budowę, tam się zarabia, a nie jakieś grosze liczyć.

Dodatkowe info dla matołów:

  1. To jest tylko przykład, oczywiście. Twoje oprocentowanie może być inne, a i dni trwania lokaty też.
  2. Podatek od zysków kapitałowych, czyli to co ci urzędnicy zabiorą, sięga obecnie 19%. To musisz odjąć od tego 98,63 zł.
  3. Zanim zaczniesz liczyć, sprawdź dokładnie w umowie lokaty, jakie jest oprocentowanie. Bo banki to sztukmistrze, potrafią napisac tak, ze zrozumieją tylko kreatywni księgowcy.
  4. Ja, Zenek z Wrocławia, tego się nauczyłem po 20 latach walki z bankowymi kombinacjami!
#Inwestycje #Konto Oszczędnościowe #Lokata