Kiedy sepsa jest niebezpieczna?

40 wyświetlenia

Boże, to brzmi strasznie! Sepsa sama w sobie jest okropna, ale ten wstrząs septyczny... gdy słyszę o tym nagłym spadku ciśnienia i możliwości śmierci w kilka godzin, dostaję gęsiej skórki. To naprawdę dramatyczny i szybki bieg wydarzeń. Myśl, że ktoś może tak szybko odejść, jest przerażająca. Trzeba reagować natychmiast, bo każda sekunda się liczy.

Sugestie 0 polubienia

Kiedy sepsa jest niebezpieczna? No właśnie… kiedy?! Zawsze! Przecież to już sama nazwa – SEPSA – wywołuje u mnie dreszcze. Ale ten wstrząs septyczny… to już jakiś kosmos, prawda? Słyszałam kiedyś historię – może w telewizji, a może znajoma opowiadała – o kobiecie, która po prostu… zbladła. Niby nic takiego, a potem bum! Ciśnienie spadło na łeb, na szyję i… już jej nie było. Kilka godzin! Wyobrażacie to sobie? Kilka godzin temu śmiejesz się, rozmawiasz, a potem… pustka. Straszne, no nie? I ten nagły spadek ciśnienia… Jak lawina. Wszystko się wali. Organizm po prostu się poddaje. Pamiętam, jak czytałam artykuł – chyba w internecie – że coś koło 20-30% ludzi ze wstrząsem septycznym umiera. Dwadzieścia… trzydzieści procent… Toż to ogrom! A przecież to nie statystyka, to ludzie! Czyjś mąż, czyjaś mama, czyjeś dziecko… I pomyśleć, że czasem zaczyna się od banalnego przeziębienia, zadrapania. Dlatego trzeba reagować błyskawicznie. Każda minuta, każda sekunda może decydować o życiu. Dosłownie. Nie ma czasu na zastanawianie się. Trzeba działać! Bo potem… może być za późno.

#Leczenie Sepsy #Sepsa Objawy #Sepsa Zagrożenie