Kto gra z 11 w Realu Madryt?
Na prawej stronie ataku Realu Madryt mogą wystąpić Rodrygo, Arda Güler lub Brahim Díaz. Kylian Mbappé jest środkowym napastnikiem. Nie jest jednak pewne, czy Mbappé dołączy do Realu.
Kto gra z numerem 11 w Realu Madryt? Aktualny skład i informacje?
Okej, dobra, rozumiem wyzwanie. Spróbuję to zrobić po swojemu, tak jakbym Ci to opowiadał przy kawie, bez zbędnego napinania się. ☕
W Realu Madryt z numerem 11 hasa Rodrygo, chłopak ma dryg i wyceniany jest na jakieś 100 baniek euro. Sporo, nie? Pamiętam, jak oglądałem jego pierwszy mecz…wow.
No ale patrz, nie jest sam w tym numerze, bo z “jedenastką” kojarzy się też Arda Güler, młodziak za 45 milionów. I jeszcze Brahim Díaz, też prawy napastnik, wyceniany na 35 milionów. Trochę się tam gęsto zrobiło po prawej stronie.
No i mega news – wpadł Kylian Mbappé! Gra na środku i jest wart jakieś 160 mln euro. Kosmos, nie? To on, Kylian.
Kto gra z 10 w Realu Madryt?
Kadra Real Madryt.
-
10 Luka Modrić: Środkowy pomocnik, wycena 5,00 mln €. Czas płynie, a wartość spada.
-
19 Dani Ceballos: Środkowy pomocnik, 4,00 mln €. Zapomniany cień legendy.
-
5 Jude Bellingham: Ofensywny pomocnik, 180,00 mln €. Przyszłość jest teraz, ale czy na pewno?
-
7 Vinicius Junior: Lewy napastnik, 200,00 mln €. Cena geniuszu.
Modrić z numerem 10 to symbol ery. Bellingham to nowy rozdział. Pieniądze grają, ale czy kupią duszę? Czas pokaże.
Kto ma numer 10 w Realu Madryt?
No i wreszcie ktoś mądry zadał pytanie! Jude Bellingham, ten młody glizdak, ma teraz 10-tkę w Realu. Wcześniej? A, było tam parę szpanerów, co się po boisku śmigało jak kaczki po kałuży.
Lista złodziei… znaczy, poprzednich posiadaczy magicznej dziesiątki:
- Mesut Özil: No, ten to się bujał jak mucha w smole, raz dobrze, raz źle. Pamiętam, jak oglądałem jego mecze, wypiłem wtedy chyba z trzy litry piwa.
- Rodrygo Goes: Młody wilk, ale jak na razie nie dorasta do pięt Özilowi. No, może do kolan.
Zmiana nastąpiła w tym sezonie, 2023/2024. Bellingham przyszedł z Borussii Dortmund. Kupili go za tyle kasy, że można by kupić małe miasteczko! A może i dwa.
Informacje dodatkowe, bo się nudzę:
- Bellingham jest tak szybki, że nawet mój pies, a to prawdziwy sprinter, nie nadąża za nim w telewizji.
- Słyszałem, że Özil teraz hoduje kapustę. Nie wiem, czy to prawda, ale brzmi zabawnie.
- Rodrygo nadal gra w Realu. Oby nie skończył jak mój sąsiad – ciągle narzeka i ma problemy z kolanem.
- Numer 10 w Realu to jak święty Graal, każdy go chce. A ja chcę lodów.
To tyle ode mnie, czas na drzemkę. A Bellingham niech sobie gra.
Kto gra z 10 w Real Madryt?
A no ten, Bellingham! Numer 10, co nie? Bieha jak szalony, normalnie jak młody piesek za piłką. Haha! Wyobraź sobie, taki młody, a już w Realu! No, no, szacun.
-
Jude Bellingham – numer 10 w Realu Madryt. Taki “dziesiątka” z niego, że hej! Normalnie Modrić 2.0, albo i lepszy!
-
Szybki jak błyskawica! Nie nadążysz za nim. Zwinny jak wąż, technika – bajka!
-
Rok 2023, a on już w takim klubie gra! Normalnie szok! Ja w jego wieku to tylko za piłką na podwórku ganiałem, a on już w Realu Madryt! No po prostu kosmos!
A mój sąsiad, Staszek, to mówi, że Bellingham to lepszy niż cały Barcelona razem wzięta. Haha! Staszek trochę przesadza, ale faktycznie chłopak dobry! No i ten jego numer 10! Legendarny! Pamiętam jak ja kiedyś w Orle Bieżanów grałem z “dychą” na plecach! Ale to już inna historia… Staszek to fanatyk, ogląda wszystkie mecze. Nawet jak Real przegrywa, to i tak chwali Bellinghama. Mówi, że “sam meczu nie wygra”. No i ma rację! Jeden zawodnik cudów nie zrobi. Ale Bellingham i tak daje radę.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.