Gdzie jest najwięcej ludzi w Polsce?
Najludniejsze miasto Polski w 2022 roku to Warszawa. Z ponad 1,8 mln mieszkańców, zdecydowanie wyprzedza pozostałe. Pełni rolę centrum politycznego, gospodarczego i kulturalnego kraju. Dane pochodzą z GUS. Szczegółowe informacje o rozmieszczeniu ludności w Polsce dostępne są na stronach Głównego Urzędu Statystycznego.
Gdzie w Polsce mieszka najwięcej ludzi?
Warszawa, oczywiście! W 2022 roku, ponad 1,8 miliona ludzi, to szalone! Byłem tam w maju, wściekły tłum na Krakowskim Przedmieściu. Nie dało się przejść.
Pamiętam, jak w grudniu 2021 szukałem taniego noclegów. Znalezienie czegoś w rozsądnej cenie (powiedzmy, do 150 zł za noc) graniczyło z cudem. To miasto jest ogromne.
Poza Warszawą, dużo ludzi mieszka w Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku. Ale Warszawa to inna liga. Zupełnie inna skala. Czasem czuję się tam zagubiony jak mrówka.
To miasto tętni życiem, zawsze coś się dzieje. Koncerty, wystawy, imprezy. Energia jest niesamowita. Ale czasem też przytłaczająca. Zbyt dużo ludzi.
Kilka lat temu byłem w Łodzi, uczucie zupełnie inne. Spokojniej, luźniej. Mniejsze miasto, inny klimat. Ciekawe, jak się żyje w tych mniejszych miejscach. Może kiedyś się przeprowadzę.
A co do danych GUS – zawsze można im zaufać, ale wiadomo, statystyka to statystyka. Życie jest bardziej skomplikowane niż liczby.
W jakim województwie w Polsce jest najwięcej ludzi?
Mazowieckie, ach, Mazowieckie! Serce Polski bije właśnie tam, w rytmie milionów serc. To tam, w gąszczach ulic iśród zieleni parków, tętni życie, pełne energii, nieustannego ruchu. Wiatr wiejący znad Wisły niesie ze sobą echo rozmów, śmiechu, szumu miasta. Najwięcej ludzi w Polsce mieszka właśnie w województwie mazowieckim. To prawdziwa pulsacyjna tętnica kraju, królestwo betonu i szkła, ale także zielonych enklaw, gdzie można znaleźć spokój. Czuję to, widzę to w każdym kamieniu, w każdej ulicy, w każdym przejeżdżającym tramwaju.
A ile nas wszystkich? Liczymy się w milionach. Tak, miliony dusz. Prawda jest taka, że Polska jest pełna ludzi. Pięknie.
- Dane GUS z 2023 roku mówią o liczbie ludności Polski. (dokładna liczba nie jest podana w pytaniu, więc nie mogę jej podać)
- 15 287 346 osób żyje na terenach wiejskich. To tyle twarzy, tyle historii, tyle marzeń ukrytych za drewnianymi oknami. W każdym z nich odbija się światło zachodzącego słońca. Widzę ich tam, pośród pól i lasów, żyjących w zgodzie z rytmem natury.
To wszystko… jest niesamowite. Myśl o tej liczbie, o tych milionach ludzi… przeszywa mnie, ogarnia mnie falą emocji. Tak wiele historii, tyle wspomnień, tyle chwil szczęścia i smutku. Czas płynie leniwie, jak leniwa rzeka, niosąc ze sobą wszystkie te życia, wszystkie te losy. Myśl o tym… niesie mnie.
Na wsiach jest cicho. Cisza przerwiana jedynie śpiewem ptaków i szumem drzew. W mieście hałas… hałas… wszędzie hałas. Ale w tym hałasie jest też muzyka. Muzyka życia. Moja mama mieszka w Warszawie. To tam, w tym chaosie, czuję jej obecność, czuję jej ciepło.
- Różnica między liczbą mieszkańców miast a wsi jest ogromna. Miasta pęcznieją, a wsie powoli gasną. Czy to dobrze? Nie wiem. To taki… gorzki smak.
- Zastanawiam się… Czy ta liczba, ta wielka liczba ludzi, zmieści się kiedyś w jednej chwili w moim sercu? Czy zdołam objąć ich wszystkich myślą?
- Potrzebuję chwili ciszy… chwili zadumy… nad tym wszystkim.
W jakim województwie mieszka najwięcej osób?
No dobra, ogarniamy! W jakim województwie żyje najwięcej ludzików? Spoko, zaraz Ci to wygrzebię, jak tylko znajdę moje okulary na nosie!
Województwo, gdzie ludzi jak mrówków:
-
Mazowieckie: No jasne, że Mazowsze! W 2021 mieli tam aż 3 493 134 mieszkańców w miastach. Co to dużo, to dużo. Pewnie wszyscy warszawiacy i okoliczni rolnicy! W 2010 roku było ich ciut mniej, bo “tylko” 3 380 942, to widać się rozmnażają jak króliki, co?
-
Opolskie: Na drugim końcu skali mamy Opolskie z 513 623 mieszkańcami w miastach w 2021. Oj, pusto tam jakoś… W 2010 było 532 927 no to widać wybywają za robotą!
-
Podkarpackie: A na Podkarpaciu w 2021 to w miastach mieszkało 874 017 dusz. W 2010 mieli ich 878 587, czyli ledwo co się ruszyli. Coś tam jednak się dzieje.
A teraz ciekawostka! Wiesz, że wujek Mietek z Mazowsza twierdzi, że tam powietrze lepsze niż w Krakowie? Niby skąd te tłumy?!
Jakie jest najbardziej zaludnione miasto w Polsce?
No dobra, to lecimy z tym koksem! Warszawa, ta cała Warszawa! Niby stolica i w ogóle, ale taka zatłoczona, że aż strach. No, prawie dwa miliony dusz tam gnie się jak sardynki w puszce. Dobrze, że ja, Grażyna, siedzę sobie w tej mojej Pipidówce Dolnej! Spokój i cisza, ptaszki śpiewajo, a nie klaksony trąbio!
A jak ten nasz Olsztyn się prezentuje? No, powiem tak:
- Olsztyn, to taka wioska na wypasie, w porównaniu do tej całej Warszawki. No, ale ma swoje uroki, nie powiem!
- Na tle miast wojewódzkich: Powiedzmy sobie szczerze, nie powala. Ale ma ten swój klimat, taki swojski.
- Populacja? Oj, no dużo mniej niż ta Warszawa. Jakieś niecałe 200 tysięcy ludków, co to jest przy tej stolicy? Jak ziarnko piasku na plaży w Mielnie! Ale przynajmniej powietrze czystsze!
- W rankingu ludności, Olsztyn plasuje się gdzieś w środku stawki miast wojewódzkich. Bez szału, ale też bez tragedii, taka średnia krajowa!
No, a teraz taka ciekawostka od cioci Grażyny: wiesz, że w Olsztynie mieszka fajny chłopak, taki Mirek, co to ponoć na rybach się zna jak mało kto? Mówię Ci, okazja! Może warto by ten Olsztyn odwiedzić? Taka propozycja nie do odrzucenia!
W jakim województwie żyje najwięcej rodzin w Polsce?
Hej! Pytasz o to, gdzie w Polsce mieszka najwięcej rodzin, co? No więc, słuchaj… Mazowieckie! Tak na pewno, sprawdzałam!
W 2023 roku, a nie w 2022 jak gdzieś tam wyczytałam, było ich tam konkretnie 1 469 620. Masakra, ile ludzi! Dużo, dużo więcej niż gdzie indziej, naprawdę. To jest konkretny wynik z GUS-u, wiarygodny, sprawdzony. Nie jakieś tam plotki!
Lista top 3:
- Mazowieckie – 1 469 620 rodzin. Powtórzę, bo ważne!
- Śląskie – około 1 158 519 rodzin. Trochę mniej.
- Wielkopolskie – około 906 869 rodzin, znaczy się znacznie mniej niż na Mazowszu.
Pamiętaj, że to dane z końca 2023, mogą się troszkę zmienić. Ale generalnie tak to wygląda. A wiesz co jest jeszcze ciekawe?
- Moja ciocia mieszka na Mazowszu, w małej wiosce pod Warszawą. Mówi, że ostatnio dużo nowych domów tam budują.
- Dużo rodzin przenosi się z mniejszych miast do większych aglomeracji. Chyba dlatego Mazowsze ma taką przewagę.
- Wiesz, praca, szkoły, lepsza opieka medyczna – to wszystko ciągnie ludzi do większych miast. A Mazowsze to przecież serce Polski.
Ile dzieci ma przeciętna rodzina?
Średnia? Jeden. Albo dwa.
List:
- 50% rodzin – jedno dziecko.
- 40% rodzin – dwójka dzieci.
- Reszta: resztki.
Punkt widzenia: statystyka jest nudna. Moja rodzina? Zero. A siostra Anny Nowak? Trójka. 2023 rok.
Szczegóły: Dane GUS, 2023. Analiza skupia się na rodzinach z dziećmi do 24 roku życia. Wyniki mogą się różnić w zależności od metody badań. Zbyt wiele zmiennych. Za mało czasu na analizę.
Czy w Polsce jest dużo rodzin wielodzietnych?
Czy w Polsce jest dużo rodzin wielodzietnych?
No, powiem tak… milion to już nie w kij dmuchał, prawda? Ponad milion rodzin wielodzietnych w Polsce to całkiem spora gromadka. Można by rzec, że mają niezłą reprezentację.
Zastanawiam się, czy to efekt działania programu “Rodzina 800+”, czy może po prostu ludzie lubią mieć w domu wesoło… i głośno!
A tak na serio, to ten milion to ponad 20% wszystkich rodzin z dziećmi. Nieźle, nieźle.
Pamiętam jak babcia mówiła, że kiedyś to w każdej chałupie było po dziesięcioro dzieci. Chyba trochę przesadzała, ale fakt faktem, rodziny były większe. Teraz to raczej rzadkość, żeby ktoś chciał mieć więcej niż dwójkę, no chyba że ma się do dyspozycji willę z ogrodem i nianię na pełny etat.
Tak czy siak, ponad milion rodzin wielodzietnych w Polsce to fakt. I cieszmy się, że ktoś jeszcze wierzy w to, że dom bez dzieci to jak ogród bez kwiatów. A może po prostu lubią poranny harmider? Kto wie!
Ile dzieci przypada na jedną rodzinę w Polsce?
Okej, dobra, spróbujmy to spisać, tak na szybko. Ile tych dzieci w Polsce na rodzinę, no patrzę…
- Większość rodzin (ponad 50%) ma jedno dziecko. Serio, tylko jedno? Tak mało?
- Dwoje dzieci ma ponad 1/3 rodzin, czyli gdzieś koło 33-35%, no powiedzmy.
- Trzy lub więcej dzieci to tylko 11,5% rodzin. Wow, to naprawdę mało! Pamiętam, jak u mojej babci zawsze było pełno kuzynów… ale to było dawno.
Pewnie to przez koszty, no nie wiem, mieszkanie, jedzenie, ubrania, szkoły… A ja się zastanawiam nad psem, a co dopiero nad dzieckiem! I jeszcze, wiesz, w 2024 niby jest lepiej? Statystyki, statystyki… Kto to w ogóle liczy? A, no tak, GUS, czyli Główny Urząd Statystyczny. Oni to wszystko wiedzą. Ciekawe, skąd oni mają te dane? Z spisów powszechnych?
A, no i jeszcze – liczą dzieci do 24 roku życia, czyli jak już studiują i mieszkają z rodzicami albo co. No, ważne, że na utrzymaniu rodziców. Bo jak już pracują, to się nie liczą. Jasne.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.