Czy Sylwester i Nowy Rok jest wolny od pracy?

8 wyświetlenia

Super, że Sylwester już niedługo! Choć sama myśl o balach i imprezach mnie ekscytuje, to trochę szkoda, że 31 grudnia nie jest wolny. Rozumiem, że nie zawsze da się uniknąć pracy, ale fajnie byłoby mieć ten dzień wolny, żeby w pełni cieszyć się przygotowaniami i świętowaniem. Mam nadzieję, że chociaż uda mi się wyjść wcześniej z pracy i spędzić ten wieczór wyjątkowo!

Sugestie 0 polubienia

Sylwester – świętować czy pracować? Rozterki przed końcem roku.

Super, że Sylwester już tuż-tuż! Czuć w powietrzu tę magiczną atmosferę, prawda? Sama myśl o błyszczących sukienkach, konfetti i szampanie wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Jednak muszę przyznać, że mieszają się we mnie uczucia ekscytacji i lekkiego rozczarowania. Bo wiecie co? 31 grudnia, czyli Sylwester, nie jest dniem wolnym od pracy. I choć rozumiem, że świat nie może się zatrzymać, a wiele branż musi funkcjonować, to jednak gdzieś tam w głębi serca marzę o tym, by ten jeden dzień w roku móc w pełni poświęcić przygotowaniom i świętowaniu.

Wiem, że nie jestem w tym sama. Wielu z nas musi stawić czoła obowiązkom zawodowym nawet w Sylwestra. Zerknijmy na dane – Kodeks Pracy nie wymienia 31 grudnia jako dnia ustawowo wolnego od pracy. Oznacza to, że pracodawca nie ma obowiązku udzielenia nam wolnego. Oczywiście, może to zrobić (i chwała tym, którzy tak robią!), ale nie jest to regułą. Sama w zeszłym roku musiałam pracować do 16:00. Pamiętam, że odliczanie każdej minuty i nerwowe zerkanie na zegarek dały mi się wtedy we znaki. Z jednej strony chciałam być profesjonalna i skupiona na pracy, a z drugiej myślami byłam już na imprezie, planując w głowie makijaż i zastanawiając się, czy zdążę wrócić do domu i przygotować się na czas.

Oczywiście, Nowy Rok, czyli 1 stycznia, jest dniem ustawowo wolnym od pracy. To daje nam chociaż chwilę wytchnienia po sylwestrowej zabawie. Możemy spokojnie odespać szampańską noc i cieszyć się pierwszym dniem nowego roku bez pośpiechu i zawodowych obowiązków.

Co zrobić, jeśli musimy pracować w Sylwestra? Przede wszystkim, warto porozmawiać z pracodawcą. Być może uda się ustalić krótszy dzień pracy lub dogodny grafik. Wiem, że nie zawsze jest to możliwe, ale warto spróbować. Poza tym, ważne jest, aby mimo wszystko spróbować poczuć tę wyjątkową atmosferę. Może uda się zorganizować małe, firmowe spotkanie po pracy? A jeśli nie, to pamiętajmy, że nawet kilka godzin spędzonych z bliskimi w sylwestrowy wieczór może być magicznych. Liczy się przecież dobra zabawa i towarzystwo, a niekoniecznie huczna impreza do białego rana.

A Wy, jakie macie plany na Sylwestra? Pracujecie czy świętujecie? Podzielcie się swoimi historiami i sposobami na to, by cieszyć się tym wyjątkowym czasem, nawet jeśli musimy pogodzić go z obowiązkami zawodowymi.