Kiedy z brzuchem na SOR?

Kiedy ten brzuch naprawdę wymaga SOR-u? Rozmowa bez ściemy.

Ból brzucha. Kto go nie zna? Czasem to tylko chwilowy dyskomfort po zbyt obfitym obiedzie, a czasem sygnał, że dzieje się coś poważnego. I właśnie wtedy zaczyna się dylemat: czekać, pić herbatę miętową, czy od razu lecieć na Szpitalny Oddział Ratunkowy (SOR)? No właśnie, kiedy SOR jest absolutną koniecznością?

Znam to uczucie doskonale. Sama często łapię się na myśli: “Poczekam, może przejdzie”. Ale prawda jest taka, że ignorowanie pewnych objawów może mieć poważne konsekwencje. Pamiętajmy, SOR jest dla sytuacji nagłych, zagrażających życiu lub zdrowiu. Nie chodzi o to, żeby go nadużywać, ale też nie można bagatelizować alarmujących sygnałów, które wysyła nam nasz organizm.

Kiedy więc ten brzuch powinien nas natychmiast skierować na SOR?

Zacznijmy od tego, co już zostało wspomniane: “ból jakby ktoś nóż wbił”. To może sugerować poważne schorzenie, takie jak:

• Perforacja wrzodu żołądka lub dwunastnicy: Silny, nagły ból, który promieniuje do pleców i ramion. Statystyki pokazują, że wskaźnik śmiertelności w przypadku perforacji wrzodu wynosi od 5% do 40%, w zależności od czasu, jaki upłynął od wystąpienia objawów do rozpoczęcia leczenia (źródło: National Institute of Diabetes and Digestive and Kidney Diseases).
• Ostre zapalenie trzustki: Ból jest niezwykle silny, zlokalizowany w nadbrzuszu, promieniujący do pleców. Zapalenie trzustki może prowadzić do poważnych powikłań, takich jak martwica trzustki, która wymaga natychmiastowej interwencji medycznej.
• Pęknięcie tętniaka aorty brzusznej: Bardzo silny ból brzucha, często promieniujący do pleców, może być objawem pęknięcia tętniaka aorty. Jest to stan bezpośrednio zagrażający życiu i wymaga natychmiastowej operacji.

Kolejny alarmujący objaw to wymioty krwią. To może być sygnał:

• Krwawienia z przewodu pokarmowego: Przyczyną mogą być wrzody, żylaki przełyku, pęknięcia błony śluzowej żołądka (tzw. zespół Mallory-Weissa). Statystyki pokazują, że krwawienia z przewodu pokarmowego są przyczyną około 5% hospitalizacji rocznie (źródło: American College of Gastroenterology).

Oprócz tego, na SOR powinniśmy się udać, gdy:

• Ból brzucha jest ostry i nagły, a towarzyszą mu zawroty głowy, omdlenia, bladość skóry, przyspieszone tętno i spadek ciśnienia krwi. To może świadczyć o wstrząsie, spowodowanym np. krwawieniem wewnętrznym.
• Ból brzucha jest silny i nasila się, a towarzyszy mu brak oddawania gazów i stolca. To może wskazywać na niedrożność jelit, która wymaga interwencji chirurgicznej.
• Ból brzucha u kobiet w ciąży, zwłaszcza w połączeniu z krwawieniem z dróg rodnych. Może to świadczyć o odklejeniu się łożyska lub innych komplikacjach ciążowych.
• Ból brzucha po urazie, np. wypadku samochodowym. Może to wskazywać na uszkodzenie narządów wewnętrznych.
• Ból brzucha u osób z chorobami przewlekłymi, takimi jak choroby serca, cukrzyca, choroby nerek, a także u osób starszych i małych dzieci. W tych grupach ryzyko powikłań jest większe.

Co zrobić, jeśli nie jesteśmy pewni?

Zgadzam się, że decyzja o wizycie na SOR-ze bywa trudna. Jeśli ból nie jest tak intensywny, jak opisano powyżej, ale budzi Twój niepokój, zadzwoń do lekarza rodzinnego, pogotowia ratunkowego (112) lub na infolinię medyczną. Opisz swoje objawy i zapytaj o radę. Lekarz na pewno będzie mógł ocenić sytuację i doradzić, czy konieczna jest wizyta na SOR-ze, czy wystarczy wizyta w przychodni.

Pamiętajmy: lepiej dmuchać na zimne niż żałować. Szybka diagnoza i leczenie mogą uratować życie. Nie bagatelizujmy sygnałów, które wysyła nam nasze ciało.

PS. To oczywiście tylko ogólne wskazówki. Każdy przypadek jest inny i wymaga indywidualnej oceny lekarza. Mam nadzieję, że ten artykuł pomoże Wam podjąć właściwą decyzję, kiedy ból brzucha naprawdę wymaga interwencji SOR-u. Zdrowia!