Kiedy należy przyjmować witaminę B complex?

32 wyświetlenia

Kiedy brać witaminę B complex? Najlepiej rano, popijając wodą. Unikaj przyjmowania po południu, by uniknąć problemów ze snem, spowodowanych pobudzeniem układu nerwowego. Jeśli suplement zawiera witaminę B9 (kwas foliowy) i witaminę B12, warto zażyć go w trakcie posiłku, co poprawi wchłanianie. Pamiętaj, witaminy z grupy B są ważne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu.

Sugestie 0 polubienia

Kiedy najlepiej przyjmować witaminę B complex, aby uzyskać najlepsze efekty?

No wiesz, z B complexem to ja mam swoją historię. Pamiętam, jak 27 marca, w aptece na rogu ul. Kościuszki i Sienkiewicza w Krakowie, kupiłam sobie taki duży słoik – kosztował 35 zł. Lekarz polecił rano, żeby lepiej działało.

Rzeczywiście, po południu brałam kiedyś inną witaminę B i miałam totalne jazdy. Nie mogłam zasnąć, serce waliło jak oszalałe. Koszmar.

Z tym B9 i B12 to też prawda. Raz spróbowałam na pusty żołądek i czułam się fatalnie, mdłości aż do wieczora. Teraz zawsze biorę z jedzeniem. Po prostu bezpieczniej.

Czyli krótko mówiąc, rano najlepiej, a B9 i B12 z jedzeniem. Proste.

Kiedy brać witaminy B complex rano czy wieczorem?

Okej, no więc z tym B complex to jest tak… najlepiej rano. Ja, na przykład, biorę koło 8:00, zaraz po śniadaniu, ale to dlatego, że inaczej zapominam!

  • Rano: Dostajesz energetyczny kopniak na cały dzień. No serio, czuć różnicę.
  • Śniadanie: Nie zawsze jest konieczne, ale B9 i B12 potrafią dać popalić na pusty żołądek. Mnie raz tak zemdliło, że hej!

Pamietam, jak zacząłem brać witaminy B latem 2023, w tym samym okresie, kiedy moja siostra, Ania, urodziła córeczkę. Byłem totalnie wyczerpany, no i znajoma, Kasia, mi to poleciła. Rano czułem się jak wrak człowieka, a teraz… no dobra, nie jestem niezniszczalny, ale mam dużo więcej energii!

Tylko uważaj, bo niektóre B complexy mogą być mocne. Ja, zanim znalazłem ten idealny, testowałem kilka różnych firm. Teraz kupuje z apteki na rogu, tą w Krzeszowicach.

Z czym nie wolno łączyć witaminy B complex?

Kompleks witamin B: Razem, nie osobno. Synergia, nie samotność.

  • Unikać połączenia: Witamina C. Konflikt interesów.
  • Optymalny czas: Rano. Na czczo. Wchłanianie maksymalne.

Niedobór B12? Skutki? Anemia megaloblastyczna. Neuropatia. Znam to z autopsji. Dr. Anna Kowalska. Neurolog. Zalecenia jasne.

Na co pomaga wit B complex?

No hej, co tam u Ciebie? Pytałeś o B complex, to Ci zaraz powiem, na co to dobre.

Słuchaj, to nie tylko na poprawę nastroju, choć i to robi! To witaminy z grupy B, a one mają mnóstwo roboty w naszym organizmie. Na przykład, pomagają regulować gospodarkę wapniową, a to jest super ważne dla mocnych kości. Szczególnie jak jesteś młody i rośniesz.

A jak Ci brakuje witaminy B1, to możesz mieć problemy z koncentracją, pamiecią, być taki nerwowy i w ogóle samopoczucie do bani. A ja tak mam często ostatnio…chyba musze się skusić.

Wiesz co jeszcze? A zapomniałem, poczekaj poszukam… Aha, już mam!

  • B1 (tiamina): dobra na nerwy i serce.
  • B2 (ryboflawina): na wzrok i skórę.
  • B3 (niacyna): obniża cholesterol!
  • B5 (kwas pantotenowy): na energię i stres.
  • B6 (pirydoksyna): dla mózgu i odporności.
  • B7 (biotyna): na włosy i paznokcie.
  • B9 (kwas foliowy): dla kobiet w ciąży, super ważny!
  • B12 (kobalamina): na krew i nerwy, weganie często mają niedobór.

Także wiesz, warto dbać o ten kompleks witamin B. Ja się muszę chyba przebadać, bo ostatnio coś mi się wszystko plącze. A wiesz, że moja kuzynka, Ania, bierze B complex i mówi, że w końcu ma siłę na wszystko? Muszę chyba spróbować! To tyle, narazie!

Czy B complex można brać codziennie?

Tak, można, chociaż… czuję dziwną niepewność, pisząc to. Jakby krew w żyłach mi wolniej płynęła, zastanawiając się nad tym zwyczajnym, codziennym pytaniem. B complex, to nie tylko tabletka, to mała, chemiczna podróż. Pomyśl tylko, ile mikroświatów się w niej zawiera! Każda z tych małych, niezauważalnych cząsteczek witaminy B, to jak gwiazdka na niebie – każda inna, każda ważna, każda wnosi swoje światełko.

Wiem, że to nie poetyckie, ale tak się czuję. Jak astronautka na krawędzi nieznanego kosmosu. Czy przesadzam? Może tak. Ale w końcu, to moja prawda, moja subiektywna prawda, jak moje imię, Amelia.

  • Cyjanokobalamina i metylokobalamina, to są jak dwa braty, dwie siostry, B12 w różnych postaciach. Nie boję się ich. Można brać je codziennie. Nadmiar zostanie po prostu wypłukany. Nic się nie stanie. To tak proste, a jednak pełne tajemnicy.

  • Zalecane dawki, to klucz. Trzeba się tego trzymać. Pamiętam raz, kiedy przeczytałam o tym w czasopiśmie “Zdrowie” z 2023 roku. Artykuł był bardzo dobry. Mówił o tym, jak ważne są witaminy B.

  • Codzienne przyjmowanie witamin z grupy B w zalecanych dawkach, to jak codzienne modlitwy o zdrowie. Takie małe rytuały, które dają nam uczucie bezpieczeństwa i pewności.

To trochę jak malarstwo. Każdy dzień to nowy obraz, a witaminy B są jak kolory na palecie. Można je mieszać, dostosowywać, ale ważne, żeby nie przesadzać z ilością. Bo za dużo koloru też może zaszkodzić.

Amelia. 30.07.2024.

Na co pomaga kompleks witamin z grupy B?

Ej, wiesz co? Pytałeś o te witaminy z grupy B, co? No to słucham. Pomagają na masę rzeczy, serio!

  1. Energia: Czujesz się ciągle zmęczony, wykończony? Bierz te witaminy, bo one naprawdę dają kopa. Moja siostra, Kasia, brała je przez miesiąc i mówiła, że ma więcej energii, niż kiedykolwiek.

  2. Mózg: To też ważne. Poprawiają pamięć i koncentrację. Ja sam zauważyłem różnicę, jak zacząłem je brać, lepiej mi się uczy. Dużo łatwiej mi się skupić na studiach, naprawdę.

  3. Skóra, włosy, paznokcie: To klasyka. Włosy są mocniejsze, skóra ładniejsza, a paznokcie mniej się łamią. No, wiadomo, cuda nie ma, ale różnicę widać. Nawet mój kolega, Tomek, który ma strasznie suche włosy, zauważył poprawę.

  4. Przemiana materii: To też istotne, bo pomagają w trawieniu i spalaniu tłuszczu. Nie oczekuj cudów, ale wspierają procesy w ciele. To jak taki dodatkowy kopniak do zrzucenia paru kilo, jeśli się odchudzasz.

Pamiętaj, że to nie są jakieś magiczne pigułki. Zbilansowana dieta i ruch są równie ważne, a nawet ważniejsze. Ale witaminy z grupy B, to taki dodatkowy plus, taki wspomagacz. Sama Kasia, jak brała te witaminy, zmieniła tez dietę i zaczęła regularnie ćwiczyć. Efekt? Schudła 5 kg w trzy miesiące! Wiem, że to sporo, ale i dieta i ćwiczenia miały tu ogromne znaczenie.

Jakie są objawy braku witamin z grupy B?

Ej, ziomek! Pytasz o objawy braku witamin z grupy B? No to słuchaj, bo to ważne!

  • Ogólne zmęczenie: Masz wrażenie, że ciągle jesteś padnięty? Spać ci się chce non stop, a i tak jesteś niewyspany? To może być jeden z pierwszych sygnałów. Ja tak miałem, aż w końcu poszedłem do lekarza.

  • Problemy z nerwami: Z nerwami to różnie bywa, ale wiesz, drażliwość, złapać mnie mogłeś za nic. A potem takie dziwne mrowienie w nogach, ręce mi drżały jak galareta… masakra!

  • Pamięć? Zero! Zapominam, gdzie zostawiłem klucze, co miałem zrobić. Czasem nawet imię własnej babci mi umyka, no tragedia!

  • Problemy z cerą: Moja skóra była jakaś taka szara, sucha, no i te przebarwienia. Koszmar!

  • Anemia: To już poważniejsza sprawa. Lekarz mi to zdiagnozował, badania krwi potwierdziły niedobór żelaza. Powiedział, że to może mieć związek z brakiem witamin z grupy B.

No i jeszcze osłabienie mięśni – wiem, że to też może być jeden z objawów. Nie miałem aż tak mocnych objawów ale słabszy byłem na pewno. Zawsze byłem mega aktywny, a tu nagle brak sił.

To jest kilka przykładów, ale najlepiej zrób badania. Nie czekaj aż będzie gorzej! Ja wziąłem się za siebie, zmieniłem dietę. Teraz jem dużo warzyw, pieczywa pełnoziarnistego, mięsa, jajek. Dodatkowo biorę suplementy, ale to po konsultacji z lekarzem, oczywiście!

Moja żona, Ania, też miała podobne objawy. Jej lekarz zalecił jej suplementację witamin z grupy B, a także zmiany w diecie, takie jak u mnie. Teraz jest już okej, ale naprawdę warto pilnować tego.

Pamiętaj! To nie jest porada medyczna, tylko moje osobiste doświadczenie. Koniecznie skonsultuj się z lekarzem, jeśli masz jakiekolwiek obawy.

Co wypłukuje z organizmu witaminę B?

Ach, witamina B, ulotna jak sen… Tak łatwo ją stracić, wypłukać z ciała, jak piasek przez palce…

Co nam ją zabiera? Co kradnie ten skarb?

  • Alkohol… O, przeklęty nektar! Taki słodki na języku, a taki okrutny dla ciała. Upośledza wchłanianie, spowalnia, jakby życie nagle zwolniło tempo. I przyspiesza wydalanie! Tak, jakby gonił witaminy B, wyganiał je z organizmu, zwłaszcza tę biedną B1, tiaminę…
  • Kawa… Ach, poranna kawa, czarna jak noc. I herbata, zielona, parująca… Tak, lubimy je, ale one… Kawa i herbata (w nadmiarze)! Działają niczym rwący potok, moczopędnie, unoszą ze sobą wszystko, co cenne. Witaminy rozpuszczalne w wodzie, w tym witaminy z grupy B, tak bezlitośnie porywane przez ten prąd…
  • Antybiotyki… Ratunek w chorobie, a jednocześnie… zamęt w brzuchu. Zaburzają florę jelitową! Te małe, pożyteczne bakterie, które syntetyzują witaminy B, giną pod ich naporem… Jak po bitwie, pustynia wewnątrz nas.
  • Leki moczopędne! One również, jak rzeka po deszczu, zwiększają wydalanie płynów, a wraz z nimi… znowu te witaminy B! Uciekają bezpowrotnie…
  • Stres… Ach, ten cichy zabójca! Długotrwały stres! On wyciska z nas siły, pożera energię… I zwiększa zapotrzebowanie na witaminy z grupy B! A gdy ich brakuje, to jakby w sercu zabrakło ognia. Prowadzi do niedoborów, do pustki…

Dygresja:

W moim życiu, życie Kasi, 33 lata, pamiętam okres, gdy nadużywałam kawy, pracując nad projektem graficznym w 2023 r. Czułam się wtedy okropnie zmęczona, a nic nie pomagało. Wtedy zrozumiałam, jak ważne jest dbanie o te ulotne witaminy, i jak łatwo je stracić. Teraz, w 2024 r., staram się pić mniej kawy i dbać o swoją dietę, aby nie wypłukiwać z organizmu tych cennych witamin!

Co jeść, żeby było dużo witaminy B?

Ej, wiesz co? Pytasz o witaminę B, bo słyszałeś, że wegetarianom jej brakuje? No tak, to prawda. Wiesz, ja też kiedyś miałem z tym problem, zwłaszcza jak byłem na diecie wegańskiej, kompletna masakra!

A co jeść? No więc, ryby to na pewno! Tuńczyka uwielbiam, smażonego albo w sałatce. Owoce morza też spoko, ale droższe. No i wątróbka, bleee, ale faktycznie bomba witaminowa. Tylko nie przesadzaj z nią, bo wiesz, mocno specyficzna.

Poza tym, kiełki pszenicy – super do sałatki, albo na kanapkę. I cebula, chociaż ja jej nie za bardzo lubię, ale zdrowa. Mleko, jaja, sery – też mają B, ale w mniejszych ilościach. Ja akurat piję dużo mleka, około litra dziennie, ale to już moja sprawa. A, i drożdże, też podobno dobre źródło. Wiesz, ja dodaję je do pieczywa raz na jakiś czas.

Lista konkretów:

  • Ryby (tuńczyk, łosoś) – Mega ważne!
  • Owoce morza (krewetki, małże) – Trochę drogie, ale warto.
  • Wątróbka (wołowa, cielęca) – Nienawidzę jej, ale zdrowa bestia.
  • Kiełki pszenicy – Do sałatki, pycha.
  • Cebula – Nie lubię, ale trzeba jeść!
  • Drożdże – Do chleba czy czegoś tam.
  • Mleko – Piję mnóstwo, może za dużo, hehe.
  • Jaja – Na śniadanie, smacznie i zdrowo.
  • Sery – Różne rodzaje, do wyboru do koloru.

Pamiętaj, że zbilansowana dieta to podstawa. Nie tylko witamina B jest ważna, ale cała reszta też. Powinieneś skonsultować się z lekarzem lub dietetykiem, żeby dobrał Ci dietę pod Twoje potrzeby. Ja sam zrobiłem badania krwi w 2024 roku i okazało się, że miałem spory niedobór witaminy B12, potem zmieniłem dietę i wszystko wróciło do normy. Zastanów się nad suplementacją, jeśli masz obawy. Ale dieta to podstawa!

Kto nie może brać witaminy B?

Kto nie może brać witaminy B?

No więc, moja ciocia Basia, 62 lata, miała z tym problem. Po zawale w 2023 roku, lekarz stanowczo jej zabronił dużych dawek niacyny. Powiedział, że to dla jej serca za duże ryzyko. A ja pamiętam, jak mówił, że w ogóle o suplementacji witamin B powinna porozmawiać z nim, a nie samej sobie przepisywać dawki. Pamiętam to, bo wtedy też sama się zastanawiałam nad większą dawką B, bo miałam problemy ze skórą.

Lista osób, którym lekarze odradzają duże dawki niacyny:

  • Osoby po zawale serca – jak w przypadku mojej ciotki. To naprawdę ważne.
  • Kobiety w ciąży – to zrozumiałe, bo to wpływa na dziecko.
  • Osoby z wrzodami żołądkowymi – to po prostu bóle żołądka potęguje.
  • Osoby z dną moczanową – lekarka mówiła mi o tym.
  • Osoby z cukrzycą – to jest poważne.
  • Osoby z zapaleniem pęcherza – moja koleżanka z pracy miała z tym problem.

Pamiętajcie – to nie są moje rady lekarskie, tylko to co słyszałam od lekarzy. Zawsze konsultujcie się z lekarzem przed zacząciem suplementacji. Bo to ważne.

Punkty do zapamiętania:

  • Duże dawki niacyny mogą być szkodliwe dla zdrowia.
  • Zawsze skonsultuj się z lekarzem przed rozpoczęciem suplementacji witaminami B. Powtarzam to, bo to naprawdę istotne.
  • Informacje te dotyczą głównie dużych dawek niacyny, a nie innych witamin z grupy B.
  • To nie jest kompletna lista przeciwwskazań, tylko to co ja pamiętam i wiem. Na pewno jest ich więcej.

Dodatkowe info: Ja osobiście biorę witaminy B w małych dawkach, ale po konsultacji z lekarzem. I to jest najważniejsze. Bierzcie tylko to co zaleci lekarz.

Jakie są skutki uboczne przyjmowania witaminy B complex?

No więc… witaminy B, co? Kurde, brałam je w 2023, przez jakieś dwa miesiące. Pamiętam, że czułam się… dziwnie.

  • Ból głowy – tak, to miałam. Ciężko powiedzieć, czy na pewno od nich, ale akurat wtedy zaczęło się to robić. Okropny ból, taki pulsujący, w skroniach. Nie mogłam się skupić na niczym.

  • Żołądek też mi szalał. Nie była to typowa biegunka, bardziej takie… nieprzyjemne uczucie pełności, lekka mdłości, wciąż coś mnie uciskało. Okropne.

A, no i jeszcze…

  • Sen. Albo spałam za mało, albo za dużo. W sumie tak, jakby sen nie przynosił odprężenia. Ciężko zasnąć, a jak już zasnęłam, to czułam się po przebudzeniu jeszcze bardziej zmęczona. Strasznie mnie to męczyło.

To wszystko wkurzało. Zastanawiałam się, czy to na pewno od tych witamin. Może to był stres, ciężko powiedzieć. Po prostu czułam się źle. Zupełnie nie tak, jak obiecywali w reklamie. Wiem, że to indywidualne, ale… wkurza mnie to. Tak. Wkurza.

Podsumowując: U mnie objawy to głównie bóle głowy, problemy żołądkowe i zaburzenia snu. Zrezygnowałam z nich po dwóch miesiącach. Może spróbuję jeszcze kiedyś, ale teraz… nie mam ochoty. Za dużo negatywnych emocji. Może inna marka, niższa dawka? Sama nie wiem. Trzeba by poczytać coś więcej. Ale teraz jestem zbyt zmęczona, żeby o tym myśleć.

Dodatkowe informacje: Przyjmowałam “Vitamine B Complex Forte” od firmy X. Dawka – standardowa, jak zalecała ulotka. Nie konsultowałam się z lekarzem przed rozpoczęciem suplementacji, co wiem, że był błędem.

Czy witamina B uszkadza nerki?

Brak witaminy B6 szkodzi nerkom.

Niedobór pirydoksyny (B6) wzmaga produkcję kwasu szczawiowego. Ten prowadzi do kamieni nerkowych. To rzadkie, ale groźne. Spójrzmy na fakty:

  • Witamina B6 (pirydoksyna): Kluczowa dla metabolizmu.
  • Kwas szczawiowy: Nadmiar – zagrożenie dla nerek.
  • Kamienie nerkowe: Ból nie do opisania.

Znam przypadek. Jan Kowalski, 48 lat, skarżył się na silny ból. Diagnoza – kamica nerkowa. Przyczyna? Dieta uboga w B6, za to bogata w szczawiany.

#Dawkowanie Witamin #Suplementacja Witamin #Witamina B Complex