Jak zacząć ćwiczyć dla początkujących?
Rozpocznij od treningu całego ciała (FBW - Full Body Workout). To idealne rozwiązanie dla początkujących. FBW angażuje wszystkie grupy mięśni w jednej sesji, pozwalając na efektywny start bez nadmiernego obciążenia. Pamiętaj o stopniowym zwiększaniu intensywności i regularności treningów. Konsultacja z trenerem personalnym może okazać się bardzo pomocna w początkowym etapie.
Okej, spróbujmy przerobić ten fragment o ćwiczeniach dla początkujących tak, żeby brzmiał bardziej… ze mnie. No wiecie, jakbym Wam opowiadała o tym przy kawie, a nie pisała podręcznik.
Jak zacząć ćwiczyć? Boże, ile razy sama zadawałam sobie to pytanie! Słuchajcie, dla mnie bomba na początek to trening całego ciała, tak zwany FBW. Full Body Workout. Brzmi strasznie, co? Ale serio, jest super. Pamiętam, jak zaczynałam, to myślałam, że od samego podniesienia sztangi pęknę na pół. A tu nagle, wszystkie mięśnie pracują naraz! I to jest, moim zdaniem, genialne dla kogoś, kto dopiero wchodzi w ten świat.
Czemu? Bo nie przeciążasz żadnej partii. Angażujesz wszystko w jednej sesji. Wiecie, jak to mówią – powoli, a do celu. I to się sprawdza! Tylko, no właśnie, najważniejsze, żeby nie rzucać się od razu na głęboką wodę. Stopniowo zwiększajcie intensywność. Ja na początku robiłam po prostu przysiady, pompki o ścianę i jakieś tam planki. Nic szalonego. A potem powoli dodawałam obciążenia, zmieniałam ćwiczenia.
#Ćwiczenia Domowe #Dla Początkujących #Zacznij ĆwiczyćI regularność! To jest chyba najtrudniejsze, co? Ale uwierzcie mi, jak już wejdziecie w ten rytm, to potem sami będziecie chcieli więcej. Pamiętam, jak po dwóch tygodniach regularnych ćwiczeń poczułam się silniejsza, miałam więcej energii… normalnie cud! No i, dobra, dobra, gadam jak najęta, ale wiecie co? Na samym początku serio warto skonsultować się z jakimś trenerem. Takim, który wytłumaczy Wam wszystko od A do Z, pokaże, jak prawidłowo wykonywać ćwiczenia, żeby sobie krzywdy nie zrobić. Ja żałuję, że od razu tego nie zrobiłam. Mogłam uniknąć paru bóli i kontuzji, ech… Ale co tam, uczymy się na błędach, prawda? No i co, idziemy ćwiczyć? 😉
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.