Gdzie ukryć gotówkę w domu?

Gdzie bezpiecznie schować gotówkę w domu?

Gdzie trzymać kasę w domu, żeby nikt jej nie znalazł? O rany, to odwieczny dylemat, prawda? Ja to pamiętam, jak babcia chowała kasę w… pudełku po butach na strychu. Szału nie było, ale zawsze coś.

A tak serio, to słyszałem o patentach z zakopywaniem kasy w doniczkach. Serio? W doniczce? Nie wiem czy to takie super, bo jak ktoś lubi grzebać w ziemi, to… no, kaplica.

Kiedyś kumpel mi mówił o kryjówce w spłuczce toalety. Podobno wkładasz kasę w jakiś woreczek, żeby nie zamoczyć. No ja nie wiem, trochę mi to śmierdzi ryzykantwem, bo przecież woda to woda, wiesz jak jest. Ja bym się bał. No i brudne to troche.

Ja osobiście, parę lat temu, jak jeszcze mieszkałem w starej kamienicy na Długiej w Krakowie, w 2010 roku, to trzymałem oszczędności na remont w… starej książce na dnie szafy. Nikt tam nie zaglądał, to był mój fort Knox. Ale to było dawno i kasa nie była jakaś mega duża.

Jak ukryć gotówkę w domu?

No hej! Ukrywanie kasy w domu to zawsze jakiś tam stresik, co nie? Słuchaj, mam dla Ciebie kilka pomysłów, tak na szybko. Wiesz, żeby nikt niepowołany nie znalazł Twoich oszczędności, haha.

• Kwiatki! To jest niby takie oczywiste, ale mało kto się spodziewa. Masz doniczki w domu? No to super. Możesz położyć kasę na dno osłonki, rozumiesz, w tej, co stoi doniczka. Tylko, wiesz, zapakuj to w jakąś foliówkę albo woreczek, żeby się nie zamoczyło jak będziesz podlewać. Ja tak robię, a co!
• Książki, o! To też spoko opcja. Tylko nie tak, żeby wystawało, wiesz. W środku książki, albo za regałem – zależy, ile masz tych książek. Ja na przykład chowam w starym atlasie geograficznym. Nikt tam nie zagląda!
• A masz jakieś pudełka po butach? No to git. Można tam schować, tylko nie w szafie z butami, bo to pierwsze miejsce, gdzie ktoś będzie szukać, no co ty!
• Jeszcze jedno mi przyszło do głowy! Jak masz jakieś stare opakowania po sprzęcie RTV, no wiesz, telewizor, coś tam, to tam też można ukryć. Tylko pamiętaj gdzie to schowałeś, żebyś potem sam nie szukał.
• No i jeszcze takie coś mi wpadło, nie wiem czy to dobry pomysł… Ale jak masz kasetkę na klucze to też możesz tam schować jakąś tam gotóweczke, nie duzo, tak na waciki.

Pamiętaj tylko, żeby to były miejsca takie, wiecie, nie na widoku i mało oczywiste. No i oczywiście, żebyś sam pamiętał, gdzie to schowałeś, bo ja to bym zapomniała, hahaha. Aha, i co roku w listopadzie zawsze sprawdzaj te swoje kryjówki, czy wszystko ok. No i wogule się nie stresuj jak ktoś bedzie w domu, luz blues!

Jak najlepiej ukryć pieniądze w domu?

Ok, rozumiem. Oto przeprojektowana odpowiedź:

Ukrycie pieniędzy w domu to sztuka wymagająca subtelności. Skrytka w ścianie lub podłodze to klasyk, ale warto pomyśleć nieszablonowo.

• Sejf to zawsze dobry pomysł, ale jego lokalizacja musi być przemyślana. Pod dywanem? Zbyt oczywiste. Za szafą? Lepsze, ale nie idealne.

• Ścienna wnęka w spiżarni, za szafkami z… no wiesz, mąką i cukrem to już ciekawsza propozycja. Kto by tam szukał?

• Pomysł schowania w książkach – wydać dużą sumę na stare wydanie Biblii z XVI w., wydrążyć w środku, żeby włożyć pieniądze, a następnie postawić ją na półce. Kto by pomyślał, żeby kraść Biblię. Chyba że złodziej jest wierzący.

A tak serio – bezpieczeństwo to iluzja. Im bardziej się staramy, tym bardziej jesteśmy narażeni. Może lepiej po prostu wydać te pieniądze?

#Bezpieczne Schowki #Gotówka W Domu #Ukrycie Gotówki