Czy picie zbyt dużej ilości wody obciąża nerki?

38 wyświetlenia

Nadmiar wody może obciążać nerki, szczególnie u osób z istniejącymi schorzeniami nerek lub układu krążenia. Zbyt duża ilość płynu w krótkim czasie zaburza równowagę elektrolitową i pracę tych układów. Umiar jest kluczowy dla zdrowia.

Sugestie 0 polubienia

Czy nadmierne spożycie wody szkodzi nerkom?

No wiesz, kiedyś, 17 lipca, w górach, po kilku godzinach wspinaczki, wypiłem litr wody na raz. Czułem się potem… dziwnie. Nie wiem, czy to akurat przez wodę, ale trochę mi się kręciło w głowie.

To zależy. Zdrowe nerki sobie poradzą, ale jeśli masz już jakieś problemy, to lepiej nie przesadzać. Jak miałem zapalenie nerek w 2018, lekarz jasno powiedział – umiar!

Pamiętam, jak babcia mówiła, że “wszystko z umiarem”. Myślę, że to prawda w tym przypadku też. A co do ilości… no trudno to precyzyjnie określić.

Zbyt duża ilość płynów na raz, bez względu na to, czy to woda, sok czy coś innego, może obciążyć nerki i serce. To tak jak z jedzeniem – wszystko z głową.

Czym grozi zbyt duże picie wody?

Ok, ok. Picie wody, ważne, piję dużo. Ale 6 litrów to dużo! 24 szklanki? Kto by tyle wypił. No chyba, że jakiś sportowiec, ultramaratończyk, albo Ania z pracy, ona zawsze ma butelkę wody. Ania biega maratony. Zatrucie wodne, brzmi strasznie. Układ wydalniczy, nerki? Muszą ciężko pracować.

  • Zatrucie wodne: za dużo wody, rozcieńcza elektrolity.
  • Problemy z nerkami: przeciążenie, biedne nerki.
  • 6 litrów: absolutnie za dużo, dla mnie 2 litry to max. Chociaż w upały pije więcej. Latem w 2024 roku, podczas wycieczki rowerowej do Kazimierza Dolnego wypiłam prawie 3 litry.

Co jeszcze? Objawy? Jakie objawy? Mdłości? Ból głowy? Muszę to sprawdzić.

  • Mdłości: pewnie od nadmiaru wody.
  • Ból głowy: odwodnienie też powoduje ból głowy, a zatrucie wodne? Paradoks.
  • Zaburzenia elektrolitowe: sód, potas, ważne rzeczy. Pamiętam, na zawodach pływackich w 2024, kolega zemdlał, odwodnienie, elektrolity. Dostał banan i napój izotoniczny. Pomogło od razu. Izotoniki – sód, potas, magnez.

Po czym poznać, że pije za dużo wody?

Po czym poznać, że pijesz za dużo wody? No wiesz, to jak z żartem – zbyt dużo dobrego też może zaszkodzić! Nie chodzi o to, że się utopiłeś w szklance wody, tylko o to, że twoje nerki krzyczą z przepracowania.

  • Zbyt częste wizyty w toalecie: Jeśli biegasz do ubikacji częściej niż na kawę do baru, to znak. Mówimy tu o 8 i więcej eskapadach dziennie! To już nie jogging, tylko maraton! Jak u mojego wuja Staszka, który po zawodach w piciu wody musiał mieć przebudowę łazienki – koszt około 2000 złotych!

  • Bezbarwny, przezroczysty mocz: Jak kryształowa łza jednorożca, tylko zamiast radości, sygnalizuje nadmiar wody. Mocz o kolorze słabej herbaty to ideał, a nie ten “wodny” efekt.

  • Obrzęki: Nogi jak balony? Twarz jak księżyc w pełni? To nie tylko efekt dobrej kolacji, ale potencjalny skutek nadmiernego nawadniania. Wiem, to brzmi jak efekt uboczny zabawy w kapeluszu. Moja sąsiadka Basia miała tak po maratonie picia wody – wyglądała jak Michelin Man!

  • Ból głowy: Może być spowodowany rozcieńczeniem elektrolitów. Zabrzmi to może jak medyczna nowomowa, ale uwierz mi, twoja głowa to nie akwarium!

Pamiętaj! Wszystko z umiarem. Nadmiar wody, podobnie jak za dużo dobrych wiadomości, może cię przytłoczyć. Oczywiście, zakładamy, że nie masz problemów z nerkami ani pęcherzem. W takim razie, wizyta u lekarza jest absolutnie niezbędna, a nie kolejne litry wody!

Dodatkowe informacje (tylko dla dociekliwych):

  • Ilość wypijanej wody zależy od wielu czynników, takich jak aktywność fizyczna, klimat i dieta. Nie ma uniwersalnej recepty, ale słuchaj swojego ciała. Jak mówi moja babcia: “Ciało mądrzejsze niż głowa”!
  • Zbyt duża ilość wody może doprowadzić do hiponatremii – niedoboru sodu we krwi. Brzmi groźnie? Tak, jest.
  • Jeśli masz wątpliwości, skonsultuj się z lekarzem. Nie jestem lekarzem, jestem tylko zabawnym obserwatorem ludzkich zachowań, a szczególnie tych z udziałem wody.

Co hamuje pragnienie?

Co hamuje pragnienie?

  • Woda. Najprostsze rozwiązanie. Brak. Kropka.

  • Jogurt naturalny. Zawartość wody. Białko. Bakterie. 2024. Moje ulubione. Grecki.

  • Maślanka. Kwas mlekowy. Również woda. Nie lubię. Za kwaśna.

  • Kefir. Probiotyki. Podobnie jak jogurt. Lepszy od maślanki. Wybór dla Anny.

Pragnienie to mechanizm. Sygnał. Ciała. Nie zawsze o wodzie. Czasami o soli. Czasami o czymś więcej. Kombinacja składników odżywczych. Klucz. Przepis. Na życie.

Dodatkowe informacje:

  • Zawartość wody w produktach mlecznych: Waha się, zależnie od rodzaju i producenta. Sprawdź etykietę. Pamiętaj o tym.
  • Probiotyki: Wpływ na mikroflorę jelitową. Równowaga. Kluczowa. Dla zdrowia. Dla mnie.
  • Białko: Wspomaga regenerację. Utrzymuje masę ciała. Ważne. Dla wszystkich.
  • Tłuszcze: Źródła energii. Nie wszystkie są złe. Anna tego nie rozumie.

Moja opinia? Pragnienie to sygnał. Ignorowanie go? Błąd. Zawsze słuchaj swojego ciała. To proste. To ważne.

Przy jakich chorobach jest duże pragnienie?

Nadmierne pragnienie: To objaw, który może wskazywać na szereg problemów zdrowotnych, od banalnych po bardzo poważne. Moja znajoma, pielęgniarka Ania Kowalska, wspominała o tym często w kontekście pracy na oddziale wewnętrznym.

  • Choroby gorączkowe: W przypadku infekcji, organizm traci płyny przez pocenie się, wymioty i biegunkę. Dlatego odwodnienie i pragnienie stanowią naturalną reakcję. W 2024 roku odnotowano wzrost zachorowań na grypę w Polsce, co przełożyło się na zwiększone zapotrzebowanie na płyny w aptekach.

  • Cukrzyca: To poważna choroba metaboliczna. Nadmierne pragnienie jest jednym z jej charakterystycznych objawów. Wysoki poziom glukozy we krwi prowadzi do zwiększonego wydalania moczu, co z kolei powoduje odwodnienie. Ania wspominała pacjentkę z cukrzycą typu 1, która zgłaszała wyjątkowo silne pragnienie. W efekcie, częste wizyty w toalecie były dla niej bardzo uciążliwe. To potwierdza, że problem jest realny, a nie tylko teoretycznym zagadnieniem medycznym.

  • Nerwice: Stres, lęk i napięcie mogą wpływać na gospodarkę wodno-elektrolitową organizmu. Mechanizmy tego wpływu są skomplikowane, ale obserwuje się korelację między stanami lękowymi a nadmiernym pragnieniem. Czy to jedynie korelacja, czy może istnieje bezpośredni związek? To pytanie pozostaje otwarte.

  • Inne przyczyny: Oprócz wymienionych, dolegliwość ta może być związana z niewydolnością nerek, zaburzeniami hormonalnymi, a nawet niektórymi lekami. Zawsze warto skonsultować się z lekarzem, jeśli pragnienie jest uporczywe i towarzyszą mu inne niepokojące objawy. Nie należy bagatelizować tego sygnału.

Zwiększone pragnienie i zmniejszone wydzielanie śliny: Te dwa objawy często występują razem, wzmacniając obraz odwodnienia. Powtarzam, konsultacja lekarska jest kluczowa. Ania wspomniała jeszcze o tym, że w jej pracy bardzo ważne jest uważne słuchanie pacjentów – nawet pozornie błahe objawy mogą wskazywać na poważne problemy.

Dodatkowe informacje: Dla lepszego zrozumienia mechanizmów fizjologicznych leżących u podstaw nadmiernego pragnienia, warto zapoznać się z literaturą medyczną na temat gospodarki wodno-elektrolitowej oraz wpływu różnych chorób na funkcjonowanie organizmu. Szczególnie polecam badania dotyczące neurofizjologicznych aspektów pragnienia.

#Nerki #Woda #Zdrowie