Co robić, gdy zjesz zepsute mięso?
Ojej, zjadłem zepsute mięso?! Serce mi wali! To strasznie nieprzyjemne uczucie. Najważniejsze – natychmiast do lekarza! Nie ma żartów z zatruciem pokarmowym. Będę pilnie obserwował swój stan przez kilka dni, bo objawy mogą się pojawić później. Mam nadzieję, że szybko minie… Stresuję się.
Ojej, zjadłem zepsute mięso?! Serce mi wali jak młotem! Pamiętam ten smak, fuj… Wciąż czuję ten dziwny posmak, jakbym gryzł stare buty. Serio, masakra. Najważniejsze, co mi teraz przychodzi do głowy? Lekarz, jasne. Ale czy naprawdę muszę? Może przejdzie samo? Nie, głupie pytanie, wiem, że nie ma żartów z zatruciem. Moja ciotka kiedyś zjadła takiego starego schabu, że ledwo żyła, tydzień w łóżku, leżała blada jak ściana. To był koszmar!
Pamiętam, jak babcia zawsze powtarzała, że lepiej wyrzucić jedzenie niż ryzykować. A ja? Ja oczywiście zaryzykowałem, bo przecież “trochę” przecież nie zaszkodzi, prawda? No i proszę, efekt murowany. Teraz siedzę i się zastanawiam, czy nie będę musiał spędzić najbliższych dni w łazience? Boję się, serio. Czytałem gdzieś, że jakieś 70% ludzi ma kiedyś zatrucie pokarmowe, więc jestem w dobrym towarzystwie, chociaż to trochę mało pociesza.
Będę pilnie obserwował swój stan przez najbliższe dni, a może i tydzień, kto wie. Bo te objawy, one mogą się pojawić później, czytałem to gdzieś na jakimś forum, nie pamiętam już gdzie. Brzuch mnie już lekko boli… Mam nadzieję, że to tylko nerwy. Ale tak na serio, stresuję się cholernie. Może wypiję herbatkę z imbirem, babcia zawsze mówiła, że to pomaga. No i dużo wody, to chyba najważniejsze. A jak się pogorszy, to natychmiast jadę na pogotowie. Bo o tym, że to nie żarty z zatruciem, to już wiem na pewno.
#Pierwsza Pomoc#Zatrucie Pokarmowe#Zepsute MięsoPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.