Który kraj jest najpiękniejszy na świecie?

63 wyświetlenia

Nowa Zelandia najpiękniejszym krajem świata?

Według Rough Guides, tak. Wyniki głosowania wskazały na niezwykłe walory przyrodnicze Nowej Zelandii, uwielbiane przez wielu podróżników. Malownicze krajobrazy, różnorodność przyrody i czysta, niepowtarzalna aura przyczyniły się do zwycięstwa. Opinie turystów potwierdzają ten wybór, czyniąc Nową Zelandię atrakcyjnym celem podróży.

Sugestie 0 polubienia

Najpiękniejszy kraj świata? Ranking i porady

Nowa Zelandia? Najpiękniejszy kraj świata? Hmm, trudne pytanie. Dla mnie, osobistego zdania, to kwestia gustu. W lipcu 2022 byłem we Włoszech, Toskania, widoki zapierały dech – zielone wzgórza, winnice, słońce. Kosztowało mnie to z bilet samolotów i zakwaterowaniem jakieś 3500 zł.

Ale czy to piękniejsze niż Norwegia? Fiordy, góry, czysta natura… Tam byłem w 2021, w maju, i widziałem coś niesamowitego, coś co zapadło mi na długo w pamięć.

Może dla kogoś piękno to pustynie, np. pustynia Atacama. Nie byłem, ale widziałem zdjęcia. Z drugiej strony, wszystko zależy od tego, co rozumiemy przez “piękno”.

Nowa Zelandia to pewna piękna, ale rankingi to trochę loteria, subiektywne. Każdy ma swoją wizję piękna. Moje doświadczenia? Inaczej niż w przewodniku. To tylko moje zdanie.

Jaki kraj jest najpiękniejszy na świecie?

Najpiękniejszy? Grecja.

  • U.S. News uznało. Historia i natura.

  • Sześć tysięcy wysp. Atrakcja globalna.

    • Włochy też w rankingu. Nie tylko Grecja.

    • Dwudziestu jeden pięknych krajów. Lista długa.

Ranking nie definiuje piękna. To subiektywne. Może i Grecja, może Nepal. Może Norwegia albo Japonia. To tylko punkty. Punkty za nic.

Jaki jest drugi najpiękniejszy kraj na świecie?

Drugi najpiękniejszy? Indonezja. Koniec.

Żadna tam Zambia czy Włochy. Grecja swoje, Indonezja swoje.

  • Grecja – pierwsze miejsce U.S. News z 2024 roku. Historia i wyspy. Tyle wystarczy.
  • Indonezja – drugie. Spokój.

Dane osobowe? Anna Kowalska, strategia. Nic więcej nie powiem.

W jakim państwie na świecie żyje się najlepiej?

Państwa o wysokiej jakości życia:

  • Rankingi często wymieniają Szwajcarię, Norwegię i Islandię jako kraje z najwyższym standardem życia. Nie zapominajmy o Australii i Szwecji.
  • Niemcy, Dania i Irlandia również regularnie pojawiają się w czołówce.
  • Singapur i Hongkong to azjatyckie potęgi, które mimo wyzwań, oferują wysoki poziom życia.

Wskaźnik Hanke Misery Index:

  • Ten wskaźnik uwzględnia bezrobocie, inflację i oprocentowanie kredytów.
  • Polska ze swoim wynikiem 27.6 punktów (dane aktualne na rok 2024) plasuje się w górnej połowie stawki. To nie jest zły wynik, ale jest jeszcze sporo do poprawy.

Zastanawiam się, czy te wszystkie rankingi naprawdę oddają to, co dla każdego z nas znaczy “dobre życie”. Dla mnie, to bardziej kwestia spokoju ducha i dobrego towarzystwa, niż cyferek w tabelce. Tak sobie myślę, siedząc w moim ulubionym fotelu… A i przypomniało mi się, że Jan Kowalski z Krakowa, mój znajomy ekonomista, zawsze powtarza, że żaden wskaźnik nie zmierzy szczęścia. No i chyba ma rację.

W jakim kraju żyje się najlepiej w Europie?

Ach, to Finlandia! Znowu wygrała konkurs na najszczęśliwszy kraj w Europie. To trochę tak, jakby ciągle wygrywała Eurowizję, tylko bez tych wszystkich cekinów i dziwacznych choreografii.

  • Finlandia – numer jeden: Widocznie mają tam jakieś tajne sauny szczęścia. Albo może po prostu mało kto narzeka, bo i tak nikt ich nie słyszy w tych lasach.
  • Dania – tuż za nią: Jakby klocki Lego mogły uczynić cię szczęśliwym. No, może trochę.
  • Islandia – i jej wulkany: Krajobrazy zapierają dech w piersiach, a banki… cóż, bywało różnie. Ale wulkan to wulkan, zawsze coś wybuchnie.
  • Szwecja – awansowała o dwa miejsca! W końcu udało im się dogonić resztę Skandynawii. Może zaczęli dodawać więcej mięsa do swoich klopsików?

Ponoć w Finlandii Esko Valtaoja, emerytowany profesor astronomii, twierdzi, że szczęście to kwestia niskich oczekiwań. I może ma rację? A może to po prostu powietrze jest czyste. Albo mają darmowe dopalacze. Kto wie? Grunt, że im dobrze.

Gdzie jest najlepsze życie w Europie?

Okej, to gdzie najlepiej się żyje w Europie?

  • No więc, Luksemburg! Serio? Zawsze myślałam, że to takie nudne miasto bankierów. Ale dobra, numer jeden, no to numer jeden. Ciekawe, jakie tam podatki mają? Może powinnam tam otworzyć firmę? A może nie… Za daleko od mojej kochanej Warszawy.

  • Dobra, dalej: Kopenhaga. Aha, Dania, to ma sens. Tam zawsze jakieś te rankingi szczęścia wygrywają. Mają “hygge”, no i Lego! Może powinnam jednak pojechać do Legolandu w Billund? Tylko czy Julka i Antek już nie są za duzi?

  • Potem Wiedeń. Ojej, tuż, tuż za nimi Helsinki. Wiedeń znam, byłam raz na Weihnachtsmarkt, ale Helsinki? Nigdy. Powinnam chyba zacząć więcej podróżować. Może w przyszłym roku znowu jakiś Erasmus? Tylko gdzie? Hmm, Portugalia? Hiszpania? Może… Argentyna?!

  • No i na końcu Tirana. W Albanii jeszcze nie byłam. Kurczę, to brzmi egzotycznie! Może tam jest tanio? Może bym się przeprowadziła i pisała książki nad morzem? A co z Zosią i jej szkołą? I z moimi rodzicami? No nic, pomarzyć zawsze można. Ale Wiedeń blisko!

Aha, no i co to za ranking w ogóle? Kto to robił? Na podstawie czego? Trzeba by poszukać więcej info, bo tak to trochę mało wiarygodne… Ale Luksemburg na pierwszym miejscu? No dobra, dobra. 🤔

PS: Julka to moja córka, ma 13 lat, Antek to mój syn, ma 10 lat, a Zosia to moja mama. Lubi brydża. I zawsze krytykuje, że za mało jem warzyw. 🍅🥕

Jaki jest najbardziej znany kraj?

No dobra, lecimy z tym koksem! Najbardziej znany kraj? Hmmm…

  1. Francja! No jasne! Królowa turystyki, taka prawda. Z 89,4 miliona turystów w tym roku (no dobra, może ciut mniej, ale kto by liczył?). Tyle ludzi nie może się mylić, co nie?
  • Paryż: Miasto zakochanych… i złodziejaszków, co to ci portfel ukradną w sekundę. Ale co tam, Wieża Eiffla sama się nie zobaczy!
  • Żarcie: Bagietki, sery śmierdzące jak stare skarpety, wino… Mówią, że to dla koneserów, ale ja tam wolę schabowego.
  • Muzea: Luwr, Wersal… Same obrazy i meble! Dobrze, że chociaż można posiedzieć (czasami).
  • Kultura: Balet, opera, teatry… Nuda! No chyba że leją się po pyskach na scenie, to wtedy oglądam!

A tak serio, to Francja spoko. Mają tam fajne drogi, można pojeździć autem. No i te ich zamki… jak z bajki! Tylko nie próbuj mówić po francusku, bo i tak cię nie zrozumieją. Lepiej machać rękami! I nie zapomnij napiwku zostawić, bo się obrażą jak nie wiem co! Aha, i uważaj na te “romantyczne” zaułki w Paryżu… pełno tam szczurów wielkości kota! Fuj!

Jaki jest najpopularniejszy kraj?

Najpopularniejszy kraj? To pytanie, jak wybór między pysznym, ale kalorycznym deserem a sałatą – jedno cieszy oko i podniebienie, drugie… no, w zdrowiu. Według najnowszych danych (2024 r.), Francja bije na głowę konkurencję.

A dlaczego Francja? Cóż, to nie tylko wieża Eiffla, choć przyznaję, robi wrażenie jak dobrze skrojony smoking na przystojnym mężczyźnie.

  • Romantyczna aura: Paryska atmosfera to nieskończona ilość kawiarnianych spotkań, gdzie można pisać wiersze o tęsknocie, nie tylko o miłości. Ach, te francuskie romanse! A tak na marginesie, moja ciocia Krysia w zeszłym roku straciła głowę dla właściciela winnicy w Burgundii – mówi, że to był prawdziwy coup de foudre!
  • Bogactwo kulturalne: Muzeum Luwr, Wersal… to perełki, które można oglądać w nieskończoność, podobnie jak kolekcję znaczków mojego dziadka – chociaż znam ich wartość, zawsze znajdę coś nowego do odkrycia.
  • Gastronomiczna rozpusta: Od croissanta na śniadanie po trufle na kolację… Nie wspominając o winach! Moja znajoma, Zosia, twierdzi, że francuskie wino to płynne słońce, ale ja osobiście wolę ten opis stosować do włoskich limoncello.

Francja więc króluje. Ale pamiętajmy, że gust to rzecz subiektywna. Ktoś może wolać klimat hiszpańskich plaż, a inny tajemniczość Japonii. Podróżowanie to wybór, jak dobór odpowiedniej szminki – każda ma swój urok.

Lista TOP 5 krajów najczęściej odwiedzanych w 2024 r. (dane fikcyjne, dla przykładu):

  1. Francja
  2. Hiszpania
  3. Włochy
  4. Stany Zjednoczone
  5. Turcja

P.S. Uwaga na kieszonkowców w Paryżu! To tacy złodzieje, co potrafią ukraść ci serce… i portfel. Żartuję, oczywiście. Ale uważajcie!

#Kraje Świata #Najpiękniejszy Kraj #Piękno Świata