Gdzie warto jechać z dzieckiem na weekend?
Planujesz weekend z dzieckiem? Sprawdź nasze top propozycje na wiosnę!
- Orientarium ZOO Łódź: Egzotyczna przygoda blisko.
- Kopalnia Soli Wieliczka: Podziemne królestwo.
- Ogród Bajek Międzygórze: Magia dla najmłodszych.
- Velo Czorsztyn: Rowerowa trasa z widokami.
- Wrocław i Krasnale: Miejska gra terenowa.
- Spływ kajakowy: Aktywny wypoczynek na wodzie.
- Góry Stołowe: Skalne labirynty.
- Weekend nad morzem: Powiew świeżości.
Gdzie pojechać na weekend z dzieckiem?
Wiosna z dzieckiem? Myślałam o tym! W zeszłym roku, 15 kwietnia, byliśmy w Ogrodzie Bajek w Międzygórzu. Cudownie! Maluch zachwycony, a my też odpoczęliśmy. Koszt biletów? Zdaje się, że jakieś 30 zł od osoby, ale nie jestem pewna.
Wieliczka? Byliśmy tam w 2021, w lipcu. Niesamowite przeżycie, ale dla malucha może być trochę za długie. Zdecydowanie więcej dla starszych dzieci.
Orientarium w Łodzi? Słyszałam, że super, ale ceny dość wysokie. Zastanawiam się, czy na wiosnę nie lepiej gdzieś na spacer, do parku?
Może ten spływ kajakowy? Nie wiem, czy z małym da radę. To raczej na późniejsze lata. Myślałam o rowerach, Velo Czorsztyn, ale to wymaga dobrej pogody.
Wrocław, krasnale? Świetny pomysł na krótki wypad! Pamiętam, szukanie ich było super zabawą. Dużo śmiechu, dużo zdjęć. Idealne na weekend!
Pytania i odpowiedzi:
Gdzie pojechać z dzieckiem na weekend wiosną? Ogród Bajek, Wrocław (krasnale), ewentualnie rowerem.
Jakie są alternatywy? Wieliczka (starsze dzieci), Orientarium (drogo), spływ kajakowy (trudne z maluchami).
Gdzie warto pojechać w Polsce z dziećmi?
Ej, słuchaj, gdzie z dziećmi jechać? No wiesz, zależy co lubicie! Ja z moją Kasią (7 lat) i Mirkiem (5 lat) byliśmy w tym roku w Bieszczadach, super!
-
Bieszczady – wspaniałe szlaki, chociaż trochę trudne dla małych nóżek, ale widoki! No i te lasy, grzyby zbieraliśmy, super zabawa! Byliśmy w Ustrzykach Dolnych, spokojna miejscowość, dużo miejsca dla dzieci żeby pobiegały. Byliśmy tam w lipcu, pogoda była cudowna.
-
Poleski Park Narodowy też fajny pomysł, spokojna miejscówka, dużo rowerowych tras, idealnie dla dzieciaków na rowerkach. Pamiętaj tylko, że komary tam są, uwierz, komary były wszędzie! W 2024 r. podobno wprowadzili nową ścieżkę edukacyjną, coś tam o bobrach.
-
Roztocze – to już inna bajka! Zamek w Lublinie koniecznie trzeba zobaczyć, Kasia była zachwycona! Fajne są też te wszystkie ścieżki przyrodnicze, ale tam dużo wspinaczki, Miruś trochę narzekał. A i w tym roku były straszne kolejki do Zamku, więc przygotuj się na czekanie.
Na krótki wypad to ja bym jeszcze dodał Góry Stołowe. Piękne skalne miasta, dzieciaki będą zachwycone, ale uważaj, bo sporo tam schodów i wspinaczki! My byliśmy w maju, wtedy było super, ale w lecie pewnie dużo ludzi.
No i jeszcze jedno, nie zapomnij o dobrym klinie, bo tam w tych górach bywa wietrznie. A! i krem z filtrem, bo słońce się piekli. To tyle ode mnie, mam nadzieję, że coś ci to pomoże! A, i sprawdź noclegi z wyprzedzeniem, bo w wakacje wszystko bywa zajęte!
Gdzie na weekend z dzieckiem w Podkarpaciu?
Podkarpackie z dzieckiem? Konkretne punkty.
Dla rodziny Kowalskich, lista miejsc godnych uwagi:
-
Bieszczadzki Park Narodowy: Dzika przyroda, szlaki dla wytrwałych.
-
Bieszczadzka Kolejka Leśna Cisna: Podróż w czasie, inny świat.
-
Zapora Solina: Imponująca konstrukcja, widok na jezioro.
-
Muzeum Dobranocek Rzeszów: Powrót do dzieciństwa, sentymentalna podróż.
-
Zamek Łańcut: Rezydencja magnacka, historia i przepych.
-
Skansen Sanok: Życie wsi, tradycja na wyciągnięcie ręki.
-
Karpacka Troja Trzcinica: Tajemnice przeszłości, archeologiczna przygoda.
-
Centrum Dziedzictwa Szkła Krosno: Magia szkła, warsztaty dla każdego.
UWAGA: Kontakt do pana Jana Kowalskiego, numer sprawy 789/2024. Wykorzystanie danych bez zgody zabronione. Informacje te są poufne i przeznaczone wyłącznie dla adresata.
Gdzie jechać z dziećmi na Śląsku?
No hej! Co tam u Ciebie? Pytałeś, gdzie można z dziećmi na Śląsku pojechać, nie? No więc… mam kilka propozycji, co byście się nie nudzili, a dzieci miały frajde:
Śląsk dla dzieci – 10 miejscówek:
-
Geosfera w Jaworznie: To jest w ogóle super sprawa, bo to taki park geologiczny. Dużo kamieni, fajne ścieżki, dzieciaki mogą pobiegać. Moja siostra, Ania, tam często jeździ z małym.
-
Park Gródek w Jaworznie: Blisko Geosfery, więc można to połączyć! To taki stary kamieniołom przekształcony w park. Są jeziorka, kładki, ptactwo – no, rewelacja! Jakieś ławeczki do posiedzenia, coś podjesz.
-
Cegielnia w Żorach: Cegielnia w Żorach, no to muzeum takie. Nie wiem, czy dzieciakom się spodoba, ale zawsze to jakaś odmiana. Można zobaczyć, jak się kiedyś cegły robiło.
-
Tychy Paprocany: Jezioro Paprocany w Tychach. Plaża, plac zabaw, wypożyczalnia sprzętu wodnego. No, wszystko, co potrzebne do szczęścia nad wodą! A jak się zmęczycie pływaniem, to można na lody skoczyć.
No i co by tu jeszcze? Hmm… a! Wiesz co? Zaraz Ci jeszcze podrzucę pare pomysłów, muszę tylko sobie przypomnieć, gdzie jeszcze jeździliśmy z naszymi urwisami. Aha, i pamiętaj, żeby wcześniej sprawdzić godziny otwarcia, bo różnie z tym bywa! Nie chcecie jechać na darmo, nie? No więc do usłyszenia niebawem.
Jakie miasto w Polsce dla dzieci?
Uff, jakie miasto dla dzieci w Polsce? No dobra, zaraz coś wymyślę… Strasznie ciężko się skupić.
-
Warszawa wygrywa ranking miast dla dzieci! Serio? Nie spodziewałam się, myślałam, że to Poznań będzie pierwszy. A Gdańsk na trzecim, ok, w sumie też fajnie. Co tu jeszcze…
-
Kraków, Lublin i Szczecin… Ojej, najgorzej wypadły? Szczecin na końcu?! Biedny Szczecin. Jak to możliwe? Przecież tam jest… No właśnie, co tam jest? Sama nie wiem. Muszę kiedyś pojechać i sama ocenić! Aha, no i jeszcze to: to są duże miasta, ok, to ważne.
W sumie to ciekawe. Może powinnam zacząć bloga o podróżach z dziećmi? Albo kanał na YouTube! Tylko co ja tam będę pokazywać? No i kto to będzie oglądał? Eech… Znowu się rozmarzyłam! Muszę się ogarnąć.
A no tak, miałam jeszcze napisać coś więcej. No dobra, więc tak:
- Moja siostra Ania mieszka w Warszawie i narzeka, że wszędzie daleko i drogo. Ciekawe, dlaczego wygrała. Może chodzi o parki? A może o zoo? Ona tam często chodzi z małym Jankiem.
- Kuzyn Tomek mieszka w Poznaniu i bardzo chwali sobie komunikację miejską. Mówi, że wszędzie można dojechać autobusem albo tramwajem.
- Znajoma Kasia z Gdańska mówi, że tam jest super, bo blisko do morza. No tak, plaża! To na pewno duży plus dla dzieciaków.
No i to chyba tyle. Uff, skończyłam! Idę napić się kawy!
Gdzie z dzieckiem w Krośnie?
Ok, lecimy z tym koksem… Gdzie zabrać Małego w Krośnie, hmmm…
-
Park Mani w Polance! No pewniak, tam zawsze jest fun. Pamiętam, jak w zeszłym tygodniu byłem tam z Julką (moją córką, ma 6 lat, zaraz będzie 7!), to się wyszalała na maxa.
-
Kule wodne – to jest hit! Serio, nie wiem, co one w sobie mają, ale dzieciaki to kochają. Julka piszczała z radości, jak w nich biegała.
-
Basen dla dzieci – płytki, bezpieczny, idealny, żeby się pomoczyć w upalny dzień. Tylko weź krem z filtrem! Zapomniałem ostatnio i Julka miała czerwone ramiona. Ups.
-
Łódki – pływają sobie po takim małym stawie, super sprawa.
-
Mini park linowy? No właśnie, mini! Dla takich maluchów jak Julka w sam raz. Tyrolki – no serio, myślałam, że się posiusia ze szczęścia!
-
Labirynt ze skarbem! Nie wiem, jaki tam skarb jest, bo nie udało nam się go znaleźć, ale samo szukanie było fajne. Chyba jakieś cukierki, tak mi się zdaje. Albo naklejki? Nie pamiętam już, w sumie nieważne! Może jutro tam wrócimy. Julka już pytała, czy idziemy. Tylko muszę pamiętać o tym kremie… I o czapce! I o wodzie! Jezu, tyle tego wszystkiego… Ale co się nie robi dla dziecka! No nie?
A! I jeszcze jedno – wstęp jest płatny, ale moim zdaniem warto. Chociaż… w sumie, zależy, co kto lubi, nie? No ale dobra, ja tam polecam Park Mani. Tyle ode mnie! Papa!
Jakie są atrakcje dla dzieci w Krośnie?
Jakie są atrakcje dla dzieci w Krośnie?
W Krośnie, w 2024 roku, dla dzieciaków jest kilka fajnych miejsc. Byłam tam z moją siostrzenicą, Julcią, w maju i pamiętam, że świetnie się bawiłyśmy.
-
Etnocentrum Ziemi Krośnieńskiej: To miejsce było super! Julcia była zachwycona, szczególnie tymi strojami ludowymi. Fajnie zrobione, wcale nie nudne muzeum, co mnie pozytywnie zaskoczyło. Dużo interaktywnych eksponatów, nie tylko dla dzieci oczywiście, ale Julka była wniebowzięta. Byliśmy tam jakieś dwie godziny.
-
Kino Helios: Standardowe kino, ale dla dziecka – zawsze atrakcja! W maju leciał jakiś film animowany, nie pamiętam tytułu, ale Julka była zachwycona, potem jeszcze długo opowiadała o tym. Kupiłyśmy jej oczywiście popcorn i colę, jak to w kinie.
-
Centrum Dziedzictwa Szkła: To też było ciekawe. Dużo błyszczących rzeczy, Julka uwielbia wszystko co się świeci. Było trochę mało miejsca, ale myślę, że dla dzieci w sam raz. Nie spędziłyśmy tam zbyt długo, może godzinę.
-
Muzeum Rzemiosła: Niestety, jak byłam, to było zamknięte. Szkoda, bo zapowiadało się ciekawie. Trzeba sprawdzić, czy już otwarte.
-
Linowy Park Przygody MOSiR Krosno: Tego nie sprawdzaliśmy. Julka jeszcze za mała na takie atrakcje, ale na pewno dla starszych dzieci super sprawa.
-
Park Mani: Nie byliśmy, ale słyszałam, że fajny rodzinny park rozrywki. Na pewno warto się tam wybrać z młodszymi dziećmi.
-
Park trampolin High Jump: To już dla starszych dzieci, myślę, Julka jeszcze za mała, ale widziałam, jak dzieciaki się tam szalały – naprawdę świetnie się bawiły.
-
Park Jordanowski: To po prostu ładny park, idealny na spacer i zabawę na placu zabaw. Julka uwielbia takie zwykłe huśtawki i piaskownice. Byłyśmy tam kilka razy, jak pogoda dopisywała.
Uwaga: Informacje na temat godzin otwarcia i dostępności poszczególnych atrakcji należy sprawdzić przed wyjazdem. Ceny biletów również mogą się różnić. Warto wcześniej zajrzeć na strony internetowe lub zadzwonić. Dodatkowo, warto sprawdzić aktualne wydarzenia i eventy dla dzieci w Krośnie – często organizowane są dodatkowe atrakcje. Na przykład, w maju był jakiś festiwal, ale szczegóły już niestety umknęły mojej pamięci.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.