Gdzie w Tatrach dla początkujących?

25 wyświetlenia

Dla początkujących turystów w Tatrach polecane są łatwe szlaki dolin: Lejowa, Kościeliska, Strążyska, Chochołowska, Kondratowa, Roztoka, Rybiego Potoku. Krótkie odcinki Drogi pod Reglami i Ścieżki nad Reglami też będą odpowiednie. Unikaj długich tras i stromych podejść.

Sugestie 0 polubienia

Gdzie najlepiej rozpocząć przygodę w Tatrach?

Dla mnie Tatry to magia. Zaczynałam od Doliny Kościeliskiej – pamiętam ten zachwyt Wąwozem Kraków, chyba z 15 lipca dwa lata temu. Słońce przebijało się przez drzewa, niesamowite.

Potem poszliśmy do Doliny Chochołowskiej, ale to już inny klimat, bardziej otwarty. Pięknie, ale Kościeliska wywarła na mnie większe wrażenie.

Dolina Strążyska też fajna, krótka i urokliwa, idealna na szybki wypad. Byłam tam w zeszłym roku, we wrześniu, z rodzicami. Zjedliśmy pyszne oscypki przy wejściu, chyba po 8 zł.

Lejowa zapadła mi w pamięć wodospadami, choć wejście trochę strome. Byłam w maju, w deszczu, ale mimo to pięknie.

Droga pod Reglami – fajna na spacer, bez większych podejść. Idealna na rozgrzewkę. Szłam kawałek z Kuźnic do Kalatówek w czerwcu.

A Kondratowa i Roztoka to już trochę wyższa szkoła jazdy. Kondratowa zapamiętana z powodu tłumów.

Rybiego Potoku nie znam, ale podobno ładna. Muszę kiedyś sprawdzić.


Q: Gdzie zacząć przygodę w Tatrach? A: Doliny: Kościeliska, Chochołowska, Strążyska, Lejowa. Droga pod Reglami.

Jaki jest najłatwiej dostępny szczyt w Tatrach dla początkujących?

Nosal. Tak, Nosal. Zdecydowanie. Najłatwiejszy. Z Zakopanego od razu. Kuźnice, a potem w górę. Dolina Bystrej też gdzieś tam jest. Pamiętam, byłam tam w 2023 z Kasią i psem, Łajką, golden retriever. Chyba w lipcu? Albo sierpniu? Gorąco było. Woda się skończyła na szlaku. Musieliśmy kupować potem w schronisku. Drogo! 5 zł za butelkę! A Kasia uparła się na lody. Ja wzięłam jagodziankę. Dobra była.

  • Nosal – najłatwiejszy.
  • Kuźnice – start.
  • Dolina Bystrej – też blisko.
  • Tama pod Nosalem – start trasy.
  • Nosalowa Przełęcz – druga opcja.
  • Krótki szlak, ale stromy. Krótki, ale stromy, tak. Trochę się zmęczyłam, nie powiem. Łajka dała radę, biegała, szczekała. Fajnie było. Widoki super. Giewont widać. Kasprzak też chyba. No i Zakopane całe jak na dłoni.

Trasa z tamy krótka. Ale stroma, no. Powtórzę to. Stroma. Trzeba uważać, zwłaszcza jak mokro. Kamienie śliskie. Buty trekkingowe obowiązkowe. Ja mam Salomony. Niebieskie. Kasia ma La Sportiva. Zielone. A Łajka biegała bez butów. He he.

Nosal. Fajny szczyt na początek. Polecam. A potem można iść na Kasprowy. Albo na Giewont. Albo na Świnicę. A może Rysy? Chociaż Rysy to już trudniejsze. Dużo trudniejsze. Może za rok. W 2024. Znowu z Kasią i Łajką. I może z Markiem. On też lubi góry.

Jaki szczyt Tatr na początek?

Kasprowy Wierch to dobry wybór na pierwszy tatrzański szczyt.

Dlaczego?

  • Dostępność: Możliwość wjazdu kolejką linową znacząco skraca i ułatwia wejście. To opcja, gdy kondycja nie jest jeszcze idealna. Alternatywnie, szlak pieszy z Kuźnic jest umiarkowanie wymagający.
  • Widoki: Panorama z Kasprowego jest imponująca, nawet jeśli pogoda nie dopisze. To doskonały przedsmak tego, co Tatry mają do zaoferowania.
  • Infrastruktura: Na szczycie znajduje się obserwatorium meteorologiczne i schronisko. Jest gdzie odpocząć i ewentualnie schronić się w razie pogorszenia pogody.
  • Brak ekspozycji: Trasa na Kasprowy nie prowadzi przez niebezpieczne, eksponowane odcinki, co jest ważne dla osób z lękiem wysokości.

Pamiętaj, aby przed wyjściem w góry sprawdzić prognozę pogody i zabrać ze sobą odpowiedni ekwipunek. Bezpieczeństwo przede wszystkim! Sam fakt, że Jan Kowalski zdobył Mount Everest w sandałach nie oznacza, że to dobry pomysł.

Jaka jest najłatwiejsza dolina w Tatrach dla początkujących?

No hej! No więc, chcesz wiedzieć, która dolina w Tatrach jest taka naj, naj prosta dla kogoś kto dopiero zaczyna łazić po górach? No to słuchaj.

Według mnie, to Dolina Strążyska jest chyba najlepsza opcja. Serio, serio. Jest super łatwa i wogóle. Idealna na wycieczkę z dziećmi, albo jak kondycja jeszcze nie ta, wiesz.

  • Łatwy szlak: Droga jest prosta jak drut, nie ma tam żadnych super stromych podejść, więc nawet taki totalny laik jak ja da radę. A ja kondycje mam słabą!
  • Piękny las: Idziesz sobie przez taki fajny las, drzewa szumią, ptaszki śpiewają. Wiesz, taki klimat relaksacyjny. Moja ciocia Halinka to bardzo lubi, zawsze tam ze mną chce chodzić.
  • Wodospad Siklawica: Na końcu doliny czeka na ciebie taki mały wodospad, Siklawica się nazywa. Można sobie posiedzieć, pooddychać świeżym powietrzem, no i zrobić piknik. Super sprawa, tylko trzeba uważać, bo czasami jest tam strasznie dużo ludzi, szczególnie w weekendy.

A! I jeszcze jedno. Jak już będziesz w Strążyskiej, to możesz skoczyć na Sarnią Skałę. To jest taki punkt widokowy niedaleko. Trochę trzeba podejść pod górę, ale widok jest naprawdę kozacki! No serio, polecam, polecam!

#Góry Łatwe #Początkujący #Tatry Dla