Gdzie najlepiej wyjechać na stałe?

Gdzie najlepiej wyjechać na emeryturę?

Najlepsze miejsce na emeryturę to temat rzeka, ale Szwajcaria zdecydowanie wysuwa się na prowadzenie. Z raportu z 2024 roku wynika, że drugi rok z rzędu zajmuje pierwsze miejsce w rankingu krajów idealnych dla emerytów. Ciekawe, czy za trzecim razem też się tam znajdzie? Zastanawiające jak te rankingi powstają, hmmm.

• Szwajcaria oferuje stabilność finansową i wysoki standard życia, co dla emerytów jest kluczowe.
• Przyjazny klimat dla biznesu, drugi na świecie. Można więc połączyć emeryturę z jakąś niewielką działalnością, choćby z czystej pasji. Pamiętam jak mój wujek, po przejściu na emeryturę, założył małą firmę konsultingową, i jak mu to dodało wigoru. To było w Krakowie, ale kto wie, może w Szwajcarii też by się sprawdził.
• Trzecie miejsce pod względem jakości życia. Czyste powietrze, piękne widoki, dostęp do służby zdrowia na najwyższym poziomie – czego chcieć więcej?
• Amerykanów przyciąga system opieki zdrowotnej i niskie podatki. No tak, podatki to zmora każdego emeryta. System zdrowia też ważny, szczególnie w tym wieku, mój dziadek zawsze narzekał na polską służbę zdrowia.

Dodatkowo Szwajcaria słynie z bezpieczeństwa i neutralności politycznej. W dzisiejszych czasach to bezcenne. Przeprowadzka tam to koszt, ale za spokój się płaci, chociaż pamiętam jak czytałem, że ceny nieruchomości w Genewie są kosmiczne. Myślę, że mniejsze miejscowości byłyby tańsze. Trzeba by się przyjrzeć Lugano albo Berno. Może tam jest tanio. Poza tym, ciekawe jak wygląda kwestia bariery językowej. W których kantonach można dogadać się po angielsku? No i czy emeryt dostanie tam pozwolenie na pobyt. Dużo pytań, ale pewnie da się znaleźć odpowiedzi.

Jak wyjechać z Polski na stałe?

Ej, słuchaj, chcesz wyjechać z Polski na zawsze? No to jazda! Powiem Ci, jak to ugryźć, bo moja siostra, Kasia, robiła to w 2024 roku. Było trochę roboty, ale da się przeżyć.

1. Dokumenty, dokumenty, same dokumenty! To jest podstawa, jak dowód osobisty, paszport, zaświadczenie o niekaralności – to wszystko musisz mieć przygotowane. Kasia jeszcze jakieś tam papiery z ZUS-u zbierała, ale to już szczegół. Nie pamiętam dokładnie co, ale dużo tego było. Masz sporo roboty przed sobą.

2. Zgłoszenie wyjazdu. To chyba najprostsze, klikasz tam, gdzie trzeba i wypełniasz. Pamiętaj, że to jest bardzo ważne, bo bez tego mogą być problemy. Serio, bez żartów.

3. Login.gov.pl. To taka strona, gdzie musisz się zalogować. Wybierz sposób, który Ci pasuje, ja tam się nie znam.

4. Formularz – koszmar! Wypełniasz ten cały formularz. Kasia mówiła, że zajęło jej to pół dnia, ale może ona po prostu jest wolna.

5. Urząd gminy. To ważne, musisz wybrać ten właściwy! Nie ma żartów. Wpisz adres, gdzie mieszkasz i tyle. Powinno być proste, miejmy nadzieję.

6. Podpis i wysyłka. Na koniec podpisujesz cyfrowo i wysyłasz. To już praktycznie koniec.

Powiem Ci jeszcze coś, Kasia miała problem z tym adresem, bo przez jakiś czas mieszkała u cioci. Na szczęście wszystko się udało. Upewnij się, że podajesz poprawny adres, żeby nie było później problemów. No i pamiętaj, żeby wszystko zrobić zgodnie z instrukcją, bo inaczej mogą być problemy.

Powodzenia! Daj znać, jak pójdzie!

Gdzie dorabiać na emeryturze?

Gdzie dorabiać na emeryturze? To pytanie zadawałam sobie w 2023 roku, mając 67 lat i ledwie 2500 zł emerytury. Koszty życia szalały, a ja czułam się coraz bardziej przytłoczona. Mój mąż, Janek, zmarł dwa lata temu i nagle zostałam sama z rachunkami.

• Opieka nad dziećmi/wnukami: To był mój pierwszy pomysł. Sąsiadka, Pani Zosia, świetnie zarabiała na tym. 15 zł/h, czasem więcej, w zależności od wieku dzieci i ilości pracy. To jednak nie dla mnie. Nie mam cierpliwości do maluchów. Zbyt dużo energii by mi to zabierało.

• Sprzątanie: Zawsze lubiłam porządek. Myślałam o sprzątaniu mieszkań, ale bałam się samotności w obcych domach. Znalezienie agencji sprzątającej wydawało się zbyt skomplikowane. Zrezygnowałam z tego.

• Praca zdalna: To był strzał w dziesiątkę! Znalazłam w internecie ogłoszenie o pracę korektorki tekstów. Zarabiam 10 zł za stronę, a przy dobrym tempie dziennie mogę zrobić nawet 10 stron. To nie majątek, ale dodatkowe 100 zł dziennie, to już spora różnica! Pracuję w domu, w swoich godzinach, a to dla mnie najważniejsze. Mam kontakt z ludźmi, co bardzo mi pomaga, bo po śmierci Janka czułam się bardzo samotna.

Dodatkowe informacje:

• W 2023 roku, trudno było mi znaleźć pracę adekwatną do moich umiejętności i wieku. Czasem czuję się dyskryminowana.
• Praca zdalna okazała się dla mnie idealnym rozwiązaniem, ale wymagała nauki obsługi komputera i internetu. Na szczęście wnuczka pomogła mi w tym.
• Zawsze marzyłam o spokojnej emeryturze, ale rzeczywistość okazała się inna. Dorabianie jest koniecznością, żeby utrzymać się na poziomie, do którego jestem przyzwyczajona.
• Wciąż szukam innych możliwości dorabiania. Rozważam np. robienie na drutach, ale na razie brakuje mi czasu. Praca zdalna pochłania mnóstwo czasu, ale za to mam wolność.

Jak dorabiać do emerytury?

No to tak było… Pamiętam 2023, jesień. Siedziałam w parku Skaryszewskim w Warszawie, karmiłam gołębie, a myśli kłębiły się w głowie. Emerytura marna. Wypłata z ZUSu ledwo starczała na rachunki.

Musiałam coś wymyślić. Przecież nie będę siedzieć z założonymi rękoma. Zaczęłam rozglądać się za ogłoszeniami. Szukalam czegoś na pół etatu. Najlepiej blisko domu. Na Pradze Południe.

W końcu trafiłam na ofertę. Opieka nad starszą panią. Pani Helena. Cudowna kobieta! Spędzałyśmy razem czas, czytałam jej książki, grałyśmy w karty. Płaciła mi 50 zł za dzień.

• Opieka nad starszą osobą: Godziny elastyczne, blisko domu.
• Sprzedaż rękodzieła: Zawsze lubiłam robić na drutach. Swetry, szaliki, czapki. Sprzedawałam je na lokalnym bazarze. Na Różycu.
• Korepetycje: Uczyłam dzieci angielskiego. Sama ukończyłam filologię angielską na UW.

Pani Helena niestety zmarła w grudniu. Bardzo to przeżyłam. Ale musiałam iść dalej. Znalazłam kolejną ofertę. Tym razem wyprowadzanie psów. W okolicy Saskiej Kępy. Psy uwielbiam! To była idealna praca! 30 zł za godzinę.

Próg dorabiania: Oczywiście pilnowałam, żeby nie przekroczyć limitu. 10 610,20 zł brutto. Liczyłam każdy grosz. Nie chciałam stracić emerytury.

No i tak to się kręci. Dorabiam i jakoś daję radę. Nie jest łatwo, ale nie poddaję się.

• 10 610,20 zł brutto:Próg zawieszenia świadczenia.
• 5713,20 zł brutto: Powyżej tej kwoty świadczenie jest zmniejszane.

W 2024 roku te progi pewnie się zmienią, ale na razie trzymam się tych limitów. Ważne, żeby być na bieżąco i sprawdzać aktualne informacje. A no i jeszcze zaczęłam piec ciasta na zamówienie. Serniki, szarlotki. Idą jak ciepłe bułeczki. Sąsiedzi chwalą.

Ile wynosi średnia emerytura w Hiszpanii?

Ile wynosi średnia emerytura w Hiszpanii?

No wiesz, w 2024 roku słyszałam, że średnia emerytura w Hiszpanii to jakieś 1300 euro miesięcznie. To chyba z tych oficjalnych danych, ale ja się na tym nie znam, tylko tak z gazet słyszałam. Moja ciocia mieszka w Barcelonie i narzeka, że jej emerytura jest dużo niższa, około 900 euro, ale ona ma jakieś problemy z dokumentami, wiecznie coś tam z urzędem.

• 1300 euro – to ta oficjalna średnia, tak mi się wydaje.
• Moja ciocia – 900 euro, ale to indywidualny przypadek.
• To wszystko zależy, od wielu czynników, wiesz, ile lat przepracowała, jaka była pensja… masakra.

Pamiętam, że kiedyś czytałam, że ta średnia jest dość myląca, bo dużo osób dostaje znacznie mniej. A ci co mają dużo, to ciągną średnią w górę, no wiesz, jak to bywa. Zawsze to tak działa.

Ogólnie, Hiszpania to super miejsce, ale z tą emeryturą… no różnie bywa. Wiem, że jest wysoka w porównaniu do innych krajów, ale i tak sporo osób ma problemy. Trzeba mieć dużo oszczędności, żeby wygodnie żyć. To chyba wszystko.

Lista rzeczy, które mi się kojarzą z Hiszpanią i emeryturami:

• Słońce
• Plaża
• Urzędy – straszne kolejki
• Paella
• Niska emerytura cioci
• Wysoka emerytura – w teorii.
• Dobra pogoda
• Problemy z biurokracją.