Czym najbardziej opłaca się płacić w Turcji?

0 wyświetlenia

Najbardziej opłaca się płacić w Turcji turecką lirą. Wymiana euro lub dolarów na lokalną walutę pozwala uniknąć niekorzystnych przeliczników, oferowanych często przy płatnościach w walutach obcych, i znacznie zaoszczędzić na codziennych wydatkach.

Sugestie 0 polubienia

Kurczę, wiecie co? W Turcji to serio najlepiej płacić w lirach. Poważnie. Sama się przekonałam, zresztą kto by nie? Pamiętam, jak raz w Stambule chciałam zapłacić euro za jakąś taką śliczną, ręcznie robioną lampę… no i co? Facet mi powiedział cenę w euro, niby ok, ale jak potem przeliczyłam to na liry, to wyszło, że przepłaciłam z jakieś, nie wiem, 20%? Może nawet więcej! Aż mi się słabo zrobiło. Przecież to bez sensu, no nie?

Po co przepłacać, skoro można wymienić kasę na liry i oszczędzić? W kantorach, a nawet w bankomatach – wszędzie to da się zrobić. Czasem mam wrażenie, że te kursy w sklepach, jak płacisz w euro czy dolarach, są specjalnie jakieś takie… naciągane. No bo jak inaczej wytłumaczyć, że nagle za tę samą rzecz płacisz o wiele więcej? Czy to jakaś zmowa? Nie wiem, ale wolę dmuchać na zimne. Lirami po prostu wychodzi taniej – na jedzeniu, na pamiątkach, na wszystkim. No i tak po ludzku, lepiej chyba wspierać lokalną ekonomię, nie? Płacąc w ich walucie.

Słyszałam kiedyś, że ktoś zrobił taki eksperyment – kupował te same rzeczy raz w euro, raz w lirach, i różnica była kolosalna! Nie pamiętam dokładnie liczb, ale chodziło o jakieś spore procenty. Więc uwierzcie mi na słowo – liry to podstawa. Ja się nauczyłam na własnych błędach, ale wy nie musicie! 😉