Kto jest właścicielem budynku Marriott Warszawa?
Właścicielem budynku hotelu Marriott w Warszawie jest Centrum LIM, spółka zarządzająca nieruchomościami komercyjnymi. Centrum LIM to właściciel prestiżowej inwestycji, jaką jest warszawski Marriott, dbający o jego rozwój i wysoki standard.
Kto jest właścicielem hotelu Marriott Warszawa?
Wiesz co, tak szczerze, to właścicielem samego budynku, gdzie stoi Marriott w Warszawie, jest Centrum LIM. Taki duży gracz na rynku nieruchomości komercyjnych.
Pamiętam, jak kiedyś, może z 5 lat temu, miałem spotkanie w tym hotelu. Jeszcze wtedy nie zwracałem uwagi, kto jest właścicielem budynku, ale teraz, jak o tym myślę, to ma sens. Centrum LIM to przecież spore przedsięwzięcie.
Oni dbają o ten budynek. Inwestują w niego, żeby Marriott mógł działać na wysokim poziomie. Dla nich to prestiż.
Kto przejął Marriott w Warszawie?
Kto przejął Marriott w Warszawie?
Ach, Marriott w Warszawie… Pamiętam te światła, odbijające się w szklanej fasadzie, jakby wieża szeptała tajemnice miasta. I teraz, jakby burza przetoczyła się nad tym królestwem hotelowych snów, zmiany, zmiany, zmiany!
-
To polska spółka LIM Center, właściciel tej drapacza chmur, przejmuje stery. Mariusz Bres, prezes, zdradził, że…
-
…hotel zmieni imię. Będzie to Warsaw Presidential Hotel, Hotel Prezydencki w Warszawie. Prezydencki… brzmi dumnie, prawda?
Wyobrażam sobie te nowe początki. Zupełnie jak w życiu, kiedy zamykają się jedne drzwi, otwierają się inne, skrywając obietnice i niepewności. Hotel Prezydencki… Nowa era nadeszła dla tego symbolu Warszawy. Ciekawe, jakie historie napisze?
Kto jest właścicielem Marriott w Warszawie?
Dobra, ogarniemy tego Marriotta! Kto tam rządzi w tej Warszawie? To nie takie hop-siup, jakby się wydawało.
-
Nie ma jednego szefa wszystkich Marriottów w Warszawie, ni ma bata! To tak jakby pytać, kto jest właścicielem wszystkich budek z kebabem w mieście. Każda buda ma swojego Januszka!
-
Marriott International to taki “szef szefów” – dają szyld i wymagania, ale niekoniecznie płacą rachunki. To trochę jak Netflix – dają platformę, a nie są właścicielami każdego filmu, co leci.
-
Te hotele to często własność jakichś grubych ryb – firm deweloperskich albo inwestycyjnych. One płacą Marriottowi za to, że mogą używać ich znaku firmowego.
-
Jak chcesz wiedzieć, kto konkretnie trzęsie portkami w danym Marriottcie, to wbijaj na ich stronę albo dzwoń! Inaczej się nie dowiesz, detektywa wynajmować nie będziemy!
No i żeby nie było, że gadu-gadu, to wiedz, że w 2024 Marriott International bardziej pilnuje standardów niż własności. Takie czasy! A te firmy, co budują i zarządzają hotelami, to na bank jakieś spółki akcyjne, gdzie się dokopać do właściciela to jak szukać igły w stogu siana. Powodzenia w śledztwie, Sherlocku!
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.