Jaki jest kobiecy rekord świata w biegu na 100 metrów?
Florence Griffith-Joyner, w 1988 roku, ustanowiła niepobity do dziś kobiecy rekord świata w biegu na 100 metrów, osiągając imponujący czas 10,49 sekundy. Ten wynik, pochodzący z Igrzysk Olimpijskich w Seulu, pozostaje symbolem niezwykłej szybkości i dominacji w królewskiej konkurencji sprinterskiej.
Niepobity mit: 10,49 sekundy Florence Griffith-Joyner – rekord, który wciąż inspiruje
Rekordy świata w lekkoatletyce to fascynujący wyścig z czasem, ciągła pogoń za granicą ludzkich możliwości. Niektóre z nich padają stosunkowo często, inne zaś trwają latami, stając się symbolem nieosiągalności, legendą sportu. Do tej drugiej kategorii zdecydowanie należy kobiecy rekord świata w biegu na 100 metrów, ustanowiony przez Florence Griffith-Joyner w 1988 roku. Czas 10,49 sekundy, osiągnięty podczas Igrzysk Olimpijskich w Seulu, pozostaje niepobity do dziś, stając się nie tylko wynikiem sportowym, ale i fenomenem kulturowym.
Choć minęło już ponad trzy dekady, wyczyn Griffith-Joyner wciąż budzi zarówno zachwyt, jak i kontrowersje. Zachwyt wynika oczywiście z samego czasu – różnica między jej rekordem a wynikami współczesnych sprinterek jest znacząca, co świadczy o absolutnym panowaniu Amerykanki w swojej dyscyplinie. Kontrowersje natomiast dotyczą spekulacji na temat potencjalnego wspomagania się przez zawodniczkę niedozwolonymi substancjami. W tamtych czasach kontrola antydopingowa nie była tak rygorystyczna jak obecnie, a sam styl biegu Griffith-Joyner, charakteryzujący się niezwykłą płynnością i dynamiką, wzbudzał podejrzenia. Brak jednak jednoznacznych dowodów, które mogłyby jednoznacznie potwierdzić te teorie.
Niezależnie od spekulacji, 10,49 sekundy pozostaje faktem. Jest to wynik, który przez lata inspirował kolejne pokolenia sprinterek, motywując je do ciężkiej pracy i dążenia do doskonałości. Rekord Griffith-Joyner jest dowodem na to, jak wielki potencjał tkwi w ludzkim ciele i jak dalece można posunąć granice możliwości. Czy zostanie kiedyś pobity? Pytanie to pozostaje otwarte. Jedno jest pewne – wyczyn Florence Griffith-Joyner na zawsze zapisze się w annałach historii lekkiej atletyki, będąc symbolem nie tylko niezwykłej szybkości, ale i trwałej tajemnicy, która nadal fascynuje i inspiruje.
#Bieg 100m #Lekkoatletyka #Rekord