Ile w najgłębszym miejscu ma Morze Bałtyckie?

6 wyświetlenia

Najgłębszy punkt Morza Bałtyckiego, zwany Głębią Landsort, osiąga głębokość około 459 metrów. Średnia głębokość Bałtyku wynosi 53 metry. Najgłębsze miejsce w polskiej części Bałtyku to Głębia Gdańska, z głębokością blisko 120 metrów. Odkryj fascynujące fakty o Bałtyku!

Sugestie 0 polubienia

Jak głęboki jest najgłębszy punkt Morza Bałtyckiego?

No wiesz, Bałtyk… taki płytki niby, a jednak. 459 metrów w najgłębszym miejscu, to całkiem sporo, prawda?

Pamiętam, jak byłam na wycieczce szkolnej w Gdyni, 2007 rok chyba, i na statku widziałam to wszystko z góry. Niezwykły widok.

W Polsce to już znacznie mniej, około 120 metrów maksymalnie. Głębia Gdańska, mówili.

A średnia? Cóż, 53 metry to jak… mała kałuża w porównaniu, no ale i tak całkiem sporo wody.

Sama byłam kiedyś na nurkowaniu, w pobliżu Helu, wrzesień 2019, i zaledwie kilka metrów pod powierzchnią już było tak ciemno, że lampka była niezbędna.


Pytania i odpowiedzi:

  • Jaka jest średnia głębokość Bałtyku? Około 53 metry.
  • Jaka jest maksymalna głębokość Bałtyku? Około 459 metrów.
  • Jaka jest maksymalna głębokość Bałtyku w polskiej strefie? Około 120 metrów (Głębia Gdańska).

Jaką maksymalną głębokość ma Morze Bałtyckie?

459 metrów. To tyle. Pamiętam, jak w 2024 roku czytałam o tym w jakiejś książce o geografii, w bibliotece miejskiej w Gdańsku. Byłam wtedy na wakacjach u babci, siedziałam przy oknie, za którym szumiało morze. Właśnie ten szum, tak spokojny i jednocześnie potężny, zrobił na mnie wrażenie. Pomyślałam wtedy, że pod tą spokojną powierzchnią kryje się taka głębia… aż 459 metrów! Niesamowite.

Lista ciekawostek, które zapamiętałam:

  • 459 metrów – to maksymalna głębokość. Serio, szok.
  • Średnia głębokość to jakieś 52 metry, czyli płyciutko.
  • Bałtyk jest młodym morzem. To mnie zaskoczyło. Myślałam, że jest dużo starszy.

Punkt drugi z książki, nie wiem czemu, ale zapamiętałam go tak:

  • Bałtyk powstał… no jak to było… w wyniku jakiś tam procesów geologicznych. Nie pamiętam szczegółów. Trzeba by znów książkę przejrzeć. To było takie nudne, ale ta głębokość… ta głębokość zapadła mi w pamięć. Bo 459 metrów… to dużo!

Kilka przemyśleń na gorąco: Zastanawiałam się, co tam na dnie jest. Jakieś wraki statków? Może jakieś skarby? Albo po prostu piasek i błoto? Nie wiem. Muszę poszukać informacji w internecie. Znalazłam kiedyś artykuł o tym, ale zapomniałam gdzie. Ehh. Ten Bałtyk… mój Bałtyk. Uwielbiam go. Szczególnie latem.

Dodatkowe informacje: Znalazłam w necie mapę batymetryczną Bałtyku. Wygląda fajnie. Może kiedyś zrobię sobie kurs nurkowania i sama zobaczę to dno. Marzenie! 459 metrów… wow.

#Głębokość Morza #Landsort #Morze Bałtyckie