Co się dzieje z ciałem podczas orgazmu?

10 wyświetlenia

Wow, orgazm to niesamowite doświadczenie! To taka eksplozja przyjemności, która rozlewa się po całym ciele. Aż ciarki przechodzą! Czasem czuję się potem taka rozluźniona i senna, a czasem wręcz przeciwnie – pełna energii i szczęścia. To niesamowite, jak endorfiny potrafią działać! Każdy orgazm jest inny, ale zawsze jest to coś wyjątkowego.

Sugestie 0 polubienia

Co się dzieje z ciałem podczas orgazmu? Sama się nad tym zastanawiam czasem… To takie… No wiecie, ciężko opisać. To jak… wybuch? Fajerwerki w środku? A może raczej fala, która cię zalewa, taka ciepła, przyjemna… Aż dech zapiera! Pamiętam raz, po prostu leżałam i patrzyłam w sufit, cała rozgrzana, z uśmiechem od ucha do ucha. Czułam się taka… lekka. Jak piórko. A innym razem, po prostu zasnęłam. Tak po prostu, bum! I odpłynęłam. Czy to nie dziwne? Mówią, że to endorfiny, te hormony szczęścia. No coś w tym musi być. Przecież to takie intensywne uczucie! Gdzieś czytałam, że ciśnienie krwi skacze, mięśnie się napinają… no, to czuć! A serce wali jak oszalałe. Mój mąż śmieje się, że po orgazmie wyglądam, jakbym przebiegła maraton. No może trochę przesadza, ale faktycznie, czasem jestem cała spocona. Ale to przyjemny pot, taki… satysfakcjonujący. Każdy orgazm jest inny, to prawda. Czasem delikatny, czasem taki, że aż iskry lecą. Ale zawsze, ale to zawsze, jest to coś… magicznego. No bo jak inaczej to nazwać? To po prostu… wow.