Co boli przy raku kości?
Ojej, rak kości... Sama myśl mnie przeraża. To okropne, jak ten ból się wkrada, najpierw delikatnie, a potem coraz silniej. Wyobrażam sobie, jak ten obrzęk i ból w okolicy guza się nasilają, dręcząc w nocy, uniemożliwiając nawet zwykły ruch. To musi być koszmarny, nieustający strach przed kolejnymi, coraz bardziej dotkliwymi atakami bólu.
Co boli przy raku kości? Sama myśl o tym… Brr… aż ciarki mnie przechodzą. Pamiętam, jak czytałam historię młodego chłopaka, sportowca, miał chyba 19 lat… Zaczęło się od bólu nogi, niby nic takiego, myślał, że to po treningu. Kto by pomyślał, że to rak?! Przecież był młody, silny… A ten ból… Wyobrażacie to sobie? Najpierw takie ćmienie, potem coraz gorzej, jakby ktoś wbijał nóż prosto w kość. Obrzęk, sine miejsce… Biedak, nawet spać nie mógł. Czytałam, że ból w okolicy guza potrafi być tak silny, że żadne leki nie pomagają. A potem… przerzuty. I ten strach… Czy ból będzie jeszcze gorszy? Gdzie się pojawi? W płucach? W głowie? Aż mnie skręca, jak o tym myślę. Gdzieś czytałam, że prawie 70% przypadków raka kości to osteosarcoma i chondrosarcoma. Dużo, prawda? Za dużo… I pomyśleć, że u dzieci i młodzieży to najczęściej właśnie osteosarcoma… Straszne. A co, jeśli ten ból promieniuje? Jeśli rozlewa się po całym ciele? Jak wtedy funkcjonować? Jak żyć z tą świadomością… Sama mam czasem bóle kolan, i od razu zaczynam się nakręcać. Wiem, że to głupie, ale ciężko się od tego uwolnić… Ten lęk… Koszmar. Naprawdę współczuję każdemu, kto przez to przechodzi.
#Ból Kości#Objawy Raka#Rak KościPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.