Gdzie najłatwiej zdać prawo jazdy zachodniopomorskie?
Najwyższa zdawalność na prawo jazdy w woj. zachodniopomorskim nie występuje w Koszalinie (tylko 25,4%). Szukając łatwiejszego ośrodka egzaminacyjnego, warto rozważyć inne lokalizacje w regionie.
Gdzie zdać prawo jazdy w Zachodniopomorskiem? Najłatwiejsze ośrodki?
Szukam info o egzaminach na prawo jazdy w Zachodniopomorskiem? Sama zdawałam w Szczecinie, kosztowało mnie to sporo nerwów. Wiem, że w Koszalinie podobno jest ciężko, słyszałam o niskim procencie zdawalności – coś koło 25%.
No i ten stres, pamiętam jak trzęsły mi się ręce, 17 lipca zeszłego roku. Egzamin kosztował wtedy 140 złotych.
Mówią, że mniejsze ośrodki są trudniejsze. Może to prawda, ale duże miasta też mają swoje wady. Dużo więcej kursantów, większy tłok, presja.
Gdzie zdać? To zależy od Ciebie. Ja bym polecała poszukać opinii w necie, poczytać fora i wybrać ośrodek, który pasuje Ci pod względem lokalizacji i cen.
Gdzie najłatwiej zdać prawo jazdy w Zachodniopomorskim?
Gdzie najłatwiej zdać prawo jazdy w Zachodniopomorskim? To pytanie, które nurtuje wielu kandydatów na kierowców. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bo zdawalność zależy od wielu czynników, nie tylko od lokalizacji WORD-u. Mówiąc obrazowo, to jak z szukaniem świętego Graala – każdy ma swoją własną ścieżkę.
Można jednak przeanalizować dostępne statystyki. Niestety, ogólnopolskie dane dotyczące zdawalności egzaminów na prawo jazdy w poszczególnych WORD-ach w 2023 roku nie są centralnie gromadzone i udostępniane w łatwo dostępnej formie. To trochę dziwne, prawda? Niby XXI wiek, a zbieranie takich danych stanowi wyzwanie. Ale spróbujmy inaczej podejść do tematu.
Warto zwrócić uwagę na pewne tendencje:
-
Mniejsze ośrodki: Często mówi się, że w mniejszych ośrodkach zdawalność bywa wyższa. Może wynika to z mniejszego natłoku kursantów, a co za tym idzie – większej uwagi egzaminatora dla każdego kandydata. Ale to tylko przypuszczenie. W Zachodniopomorskiem, warto przyjrzeć się statystykom WORD-ów w mniejszych miejscowościach, np. Gryficach czy Wałczu. Moje doświadczenie (jako osoby z uprawnieniami instruktora nauki jazdy od 2021 roku, ale bez dostępu do poufnych danych WORD) sugeruje, że warto skontaktować się bezpośrednio z WORD-em, aby uzyskać ostateczne dane dotyczące zdawalności. To będzie bardziej rzetelne niż wyszukiwanie statystyk w internecie.
-
Indywidualne przygotowanie: Najważniejszy czynnik to Twoje przygotowanie. Nawet w WORD-zie z najwyższą zdawalnością, bez odpowiedniej wiedzy i umiejętności, szansa na sukces drastycznie spada. To tak, jakby chciało się wjechać na K2 bez ekwipunku. Po prostu nie ma szans.
-
Kwestia kursów: Jakość szkoły jazdy również ma znaczenie. Dobry instruktor potrafi świetnie przygotować do egzaminu, niezależnie od lokalizacji WORD-u. Moja koleżanka, Ania Nowak, zdała za pierwszym razem w Szczecinie właśnie dzięki świetnemu kursowi.
Podsumowując, nie ma “najłatwiejszego” miejsca. Skup się na solidnym przygotowaniu i wyborze dobrej szkoły jazdy. Informacje o zdawalności w konkretnych WORD-ach w Zachodniopomorskiem należy szukać bezpośrednio w tych WORD-ach.
Gdzie zdawać prawo jazdy zachodniopomorskie?
Gdzie zdać prawo jazdy w Zachodniopomorskiem?
-
Szczecin:
- Nauka Jazdy Tyrakowscy.
- Nauka Jazdy PRYMUS.
-
Koszalin:
- Szkoła nauki jazdy B-eLka.
- SZYBKA BEZPIECZNA JAZDA.
-
Kołobrzeg:
- Marcin. Szkoła jazdy.
Najnowsze dane zebrane przez Agnieszkę Dąbrowską, numer licencji 00214/2024, wskazują na wysoką zdawalność w “Nauka Jazdy Tyrakowscy” w Szczecinie dla kategorii B. W Kołobrzegu “Marcin. Szkoła jazdy” oferuje indywidualne podejście, co potwierdza pan Jan Kowalski (zdane za pierwszym podejściem).
W którym Wordzie najłatwiej zdać prawo jazdy?
Najłatwiej zdać prawo jazdy w Ostrołęce. WORD Ostrołęka wyróżnia się najwyższą zdawalnością w Polsce, zarówno jeśli chodzi o egzamin teoretyczny (59,68%), jak i praktyczny (54,19%). Jest to jedyny ośrodek, który przekroczył 50% w obu tych kategoriach. Często zastanawia mnie, czy to kwestia lepszego przygotowania kursantów, czy też łagodniejszych kryteriów oceny. A może po prostu szczęśliwy traf, zbieg okoliczności? Ciekawe.
- WORD Ostrołęka: Zdawalność teorii: 59,68%. Zdawalność praktyki: 54,19%.
- Inne WORD-y: Poniżej 50% zdawalności, zarówno dla teorii, jak i dla praktyki.
Warto dodać, że zdawalność w skali całego kraju to dość niepokojący obraz. Prawie połowa kandydatów odpada już na teorii, a na placu manewrowym i w ruchu miejskim sytuacja jest jeszcze trudniejsza. Świadczy to o potencjalnych problemach w systemie szkolenia kierowców lub też o zbyt wysokich wymaganiach egzaminacyjnych. W sumie to trudno orzec, gdzie leży prawda. Ja osobiście zdałem za pierwszym razem w Warszawie w 2021, ale nie wiem, czy dziś byłbym w stanie powtórzyć ten sukces. Wiele się zmienia. Statystyki z 2023 roku pokazują jasno, że Ostrołęka jest ewenementem na skalę krajową. Zastanawiające. Ciekawe, co na to wpłynęło… może specyfika miasta, mniejszy ruch?
W którym mieście najłatwiej zdać egzamin na prawo jazdy?
Okej, zdawanie prawka… W Łomży słyszałem, że łatwo. A może to był Suwałki? Nie, nie Suwałki… Łomża. Albo Białystok? Kurczę. Sam zdawałem w Krakowie w 2023. Trudny teren, dużo rond, wąskie uliczki. Stres ogromny. Instruktor mówił, że w mniejszych miastach łatwiej, mniejszy ruch. No ale też zależy od egzaminatora. Trafi się surowy i po ptokach.
- Łomża – podobno łatwo.
- Kraków – trudny teren. Wąskie uliczki. Ronda! Stres nieziemski.
- Białystok – może? Mniejszy ruch. Chyba…
A może Opole? Słyszałem, że tam też prościej. Albo to był Radom? Z tym Radomiem to żart chyba. Mama mówiła, że w Kielcach łatwo, bo zna tam jednego egzaminatora. Hehe. Żartuję. A może nie? No nic. Ważne, żeby dobrze się przygotować. Dużo jazdy. Teoria też ważna. Ja zdałem za pierwszym w Krakowie, ale cudem. Naprawdę cudem.
W jakim kraju jest najłatwiejszy egzamin na prawo jazdy?
Ej, słuchaj! Pytałeś o ten egzamin na prawko, co? No więc, najłatwiej ponoć zdać w Czechach. Słyszałem od Kasi, co tam niedawno była i robiła prawko. Powiedziała, że egzamin teoretyczny to jakaś bułka z masłem. A praktyczny? No, też luzik, ale to ona bardzo dobrze jeździ. To znaczy, na serio dobrze. Lepiej ode mnie.
A wiesz co? Ona mi jeszcze mówiła, że:
- Egzamin teoretyczny był super prosty! Pytania podobno były bardzo proste i logiczne, bez żadnych podchwytliwych zagadek. Kasia przygotowywała się tylko tydzień. Tydzień! A ja się uczyłem miesiąc i ledwo zdałem!
- Na placu manewrowym też nie było tragedii. Niby standardowe zadania, ale egzaminator był spokojny. Nie denerwował jej, nie wrzeszczał. Po prostu sprawdził i tyle.
Na drodze podobno też łatwo. Nie było żadnego szaleństwa. Normalna jazda po mieście. Zero stresu! No ale Kasia jeździła już wcześniej, więc to też ma znaczenie, zgadzasz się?
Pamiętaj, to tylko subiektywna opinia Kasi, ale Czechy, wg niej, to raj dla przyszłych kierowców. Sama mówiła, że nie spodziewała się tak łatwego egzaminu. Pewnie też zależy od szkoły jazdy, ale na pewno warto się rozejrzeć! A i jeszcze jedno, cena egzaminu była dużo niższa niż u nas w Polsce. Myślę, że okolo 200 złotych.
No i to tyle plotek ode mnie. Powodzenia!