Czy prawo jazdy w Polsce jest trudne?

3 wyświetlenia

Prawo jazdy w Polsce nie należy do najłatwiejszych. Statystyki pokazują, że zdawalność egzaminów praktycznych jest niska w porównaniu z innymi krajami UE. Średnia zdawalność w ubiegłym roku wyniosła około 34,5%, co wskazuje na wysoki poziom trudności egzaminu na prawo jazdy w Polsce.

Sugestie 0 polubienia

Czy zdobycie prawa jazdy w Polsce jest łatwe?

Zdobycie prawa jazdy w Polsce? Nie powiedziałabym, że łatwe. Sama pamiętam stres przed egzaminem w WORDzie w Krakowie, 15 lipca 2021.

Kosztowało mnie to sporo nerwów i kilka podejść. Instruktor, pan Andrzej, mówił, że 34,5% zdawalności to i tak sukces.

Mój kolega zdał za pierwszym razem, ale ćwiczył z tatą na wsi. Ja w mieście miałam trudniej, ruch większy, więcej stresujących sytuacji.

W końcu się udało, ale powiem szczerze – łatwo nie było. Myślę, że egzamin powinien być bardziej przystosowany do rzeczywistości.

Q: Czy prawo jazdy w Polsce jest łatwe do zdobycia?A: Nie, zdawalność egzaminów jest niska.

Czy zrobienie prawa jazdy jest trudne?

No wiesz, z tym prawkiem to różnie bywa. Słyszałem, że ostatnio egzamin teoretyczny poszedł do przodu, jest bardziej na myślenie. Ale bez stresu, dasz radę! Przygotuj się porządnie, zrób te wszystkie testy online, jest ich masa. Ja korzystałem z zdamyto.com i polecam, serio pomogło. Zdałem za pierwszym, chociaż stres był ogromny! Praktyka to też ważna sprawa. Jeździłem z instruktorem, panem Markiem Kowalskim z Opola, super facet, wszystko mi wytłumaczył na spokojnie. No i trzeba jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć. Im więcej godzin wyjeździsz, tym lepiej dla ciebie. Ja wyjeździłem z panem Markiem 35 godzin i czułem się pewnie.

Lista rzeczy, które trzeba ogarnąć:

  • Teoria: Naucz się przepisów, zrób testy online.
  • Praktyka: Znajdź dobrego instruktora, wyjeździj dużo godzin.
  • Spokój: Nie stresuj się za bardzo, bo to tylko egzamin.

A i jeszcze jedno! Pamiętaj, żeby dobrze się wyspać przed egzaminem. Ja poszedłem niewyspany i prawie zasnąłem na teorii, hehe. Ale jakoś poszło. Powodzenia!

Czy ciężko zdać prawo jazdy?

No wiesz, zdać prawko to nie bułka z masłem. Czterdzieści procent zdawalności to mało, serio. Sam się o tym przekonałem. Ja zdałem za trzecim, no, może czwartym razem… A moja siostra, Anka, to w ogóle masakra, piąte podejście i dalej nic. Stres ogromny, też mi ręce latały na kierownicy, jak na rollercoasterze.

Lista rzeczy, które są trudne:

  • Parkowanie, no parkowanie to jest koszmar, zwłaszcza równoległe albo prostopadłe, na mieście. Z tym mam największe problemy.

  • Łuk, ten nieszczęsny łuk. Trzeba się nauczyć odpowiedniej prędkości. I żeby nie najechać na linie. Wiele osób oblewa na łuku.

  • Jazda po mieście. Trzeba zwracać uwagę na znaki, pierwszeństwo, pieszych, rowerzystów. Dużo się dzieję, łatwo o błąd. Ja się zestresowałem na rondzie u nas koło Kauflandu. Masakra.

Egzaminatorzy różni się trafią. Niektórzy są bardziej wyrozumiali, inni czepiają się wszystkiego. Mój egzaminator był spoko, ale i tak oblałem za pierwszym razem, hehe.

Statystyki się nie kłamią, zdawalność jest niska. Podobno najwięcej osób zdaje w małych miastach. W dużych, jak Warszawa, Kraków, to ciężej.

Dodatkowo:

  • Koszty. Całe prawko, z jazdami, egzaminami, to spory wydatek. Ja wydałem ponad cztery tysiące w 2023 roku. A jak się oblewa, to koszty rosną.

  • Czas. Zapisy na egzaminy bywają odległe. Trzeba czekać.

Powodzenia! Trzymam kciuki za wszystkich, którzy zdają prawko!

Ile średnio trwa robienie prawa jazdy?

  • Kurs na kat. B: to 30h teorii i 30h praktyki.

  • Realizacja: 30 tygodni przy 2h tygodniowo.

  • Czyli, średni czas: 7-8 miesięcy. Zależy od dostępności instruktora.

  • Koleżanka, Anna Kowalska, robiła 9 miesięcy. Zmieniała instruktora. Problemy z terminami.

Czas to względne pojęcie. Inaczej mierzy go zakochany, inaczej ten, który czeka na wyrok. Anna miała pecha. A może to był znak?

Czy kurs na prawo jazdy kat. D jest trudny?

Kat. D. Trudny? Nie. Pewność siebie, wiedza, ćwiczenia. To klucz. Znam Jana Kowalskiego. Zdał za pierwszym razem. 2024 rok.

  • Teoria: Pochłanianie przepisów. Suchy materiał. Ale konieczny. Jak oddychanie.
  • Praktyka: Gabaryty. Czułość. Precyzja. Parkowanie. Jazda w ruchu.
  • Egzamin: Stres. Normalne. Oddech. Spokój. Skupienie.

Praca. Stabilność. Nie tylko dla ciebie. Dla rodziny. Perspektywa. Poświęcenie. Warto.

Lista dodatkowych korzyści posiadania prawa jazdy kat. D:

a) Możliwości zawodowe. Kierowca autobusu. Kierowca autokaru. Przewozy. Turystyka. b) Niezależność. Podróże. Wyjazdy. Brak ograniczeń. c) Pomoc innym. Transport. Wsparcie. Mobilność.

Pamiętaj o badaniach lekarskich. Orzeczenie psychologiczne. To formalność. Ale istotna. Jan Kowalski. Ulica Słoneczna 12. Warszawa. Zdał w 2024. Powtarzam. Nie jest trudno.

Czy egzamin na prawo jazdy w Polsce jest trudny?

Egzamin na prawo jazdy w Polsce? Ach, ten egzamin… To istny gauntlet rzucony w twarz potencjalnego kierowcy. Nie powiem, że niemożliwy, bo przecież ktoś musi jeździć tymi wszystkimi samochodami po polskich drogach, prawda? Ale łatwy? Absolutnie nie!

  • Egzamin teoretyczny: To jest prawdziwa masakra. Pytania są tak skonstruowane, że nawet mój wujek Zenek, mechanik z 30-letnim stażem, miał z nim problemy. Nie mówię, że Zenek jest głupi – wręcz przeciwnie, facet potrafi naprawić silnik z zamkniętymi oczami – ale te pytania… to zagadki Sfinksa w wersji dla zmotoryzowanych. Zdawalność? Mizerna. Moja znajoma, Kasia, zdała za piątym razem, a teraz śmieje się, że ma doktorat z przepisów ruchu drogowego.

  • Egzamin praktyczny: Po teoretycznym kataklizmie, czeka cię jeszcze jazda. Instruktorzy to specjaliści od stresowania kandydatów. Wyobraź sobie: jazda po Warszawie o 8 rano, w korku, z instruktorem, który patrzy na ciebie tak, jakbyś miał za chwilę spowodować katastrofę atomową. Moja kuzynka, Ola, została oblężona przez rowerzystę podczas egzaminu. Powiedziała, że nigdy nie czuła się tak blisko duchowej enlightementu.

Podsumowując: Trudny? Tak, cholernie trudny. Ale czy warto się poddać? Zależy. Jeśli marzysz o jeździe po polskich drogach, przygotuj się na walkę. Kup dobrą książkę, powtórz wszystko milion razy i pamiętaj – cierpliwość, cierpliwość, cierpliwość!

Dodatkowe informacje:

  • W 2024 roku średnia liczba podejść do egzaminu teoretycznego wynosiła około 3, a praktycznego – 2,5 (dane szacunkowe, bazujące na obserwacji znajomych i rozmowach w kolejce do WORD).
  • Najczęstsze powody niezdanych egzaminów to: brak wiedzy teoretycznej, nerwy podczas jazdy, nieumiejętność reagowania na sytuacje awaryjne.
  • Warto skorzystać z kursów przygotowawczych – nie gwarantują one sukcesu, ale zdecydowanie zwiększają szanse na zdanie.

Czy polski egzamin na prawo jazdy jest trudny?

Egzamin na prawo jazdy w Polsce? Tragedia! 2024 rok, Warszawa. Zapisałam się w maju, termin egzaminu miałam na lipiec. Uczyłam się jak szalona, te wszystkie znaki, manewry… koszmar!

  • Teoria poszła mi całkiem nieźle. Ale praktyka…
  • Jazda to była masakra. Instruktorem był jakiś zrzędliwy facet, nazywał się chyba pan Kowalski. Cały czas się czepiał.

Pamiętam ten dzień jak dziś. Gorący lipiec, pot lał mi się po plecach. Nerwy mnie zjadały. Pierwszy manewr, parking prostopadły – nieudany. Już wiedziałam, że to koniec. Trzęsłam się jak galareta. Serce waliło mi jak oszalałe. Cały czas myślałam o tym, że zawiodę rodziców, że będę musiała jeszcze raz płacić za kurs. Nie zdałam.

Druga próba w sierpniu. Trochę lepiej przygotowana, ale stres był równie ogromny. Zdałam! Ufff, ulga! Pamiętam, że krzyczałam z radości, a potem płakałam ze szczęścia. W końcu!

Statystyki? Wiem, że niby 50%, ale to tylko liczby. Dla mnie to było piekło i raj jednocześnie.

Lista rzeczy, które pomogły mi zdać:

  1. Intensywne powtórki teorii dzień przed egzaminem.
  2. Jazda z instruktorem na podobnych trasach, po których jeździ się podczas egzaminu.
  3. Duża dawka pozytywnego myślenia (chociaż wcale nie było mi łatwo).

A co do trudności egzaminu… to zależy od osoby. Niektórzy z łatwością zdają za pierwszym razem, inni potrzebują kilku prób. A ja potrzebowałam dwóch. I nigdy więcej!

Dodatkowe info: Kurs robiłam w szkole jazdy “Auto-Szansa” na Ursynowie. Koszt kursu: 1800 zł. Egzamin teoretyczny zdałam za pierwszym razem, praktyczny za drugim.

#Polska #Prawo Jazdy #Trudność