Jak długo wyrabiać ciasto na pierogi w robocie planetarnym?

Ile czasu mieszać ciasto na pierogi w robocie planetarnym dla idealnej konsystencji?

Okej, dobra, spoko, to tak:

Wiesz co, z tym ciastem na pierogi to jest zawsze trochę na wyczucie, nie? U mnie robot planetarny wyrabia tak z 10 minut. Niby. Ale ja patrze na konsystencję. Jak widzę że jest elastyczne, miękkie, ale nie przykleja sie do miski, to wyłączam. Pamietam jak raz w lipcu, u babci na wsi, wyrabiałam ręcznie… Jezu, to była masakra! Ręce mi odpadały.

Zależy też jaki masz robot, nie? Może Twój potrzebuje krócej, może dłużej? Ja mam KitchenAid, ten czerwony, taki retro trochę. Kupiłam go na promocji w Media Markt jakoś w maju za 1800zł.

No i ważne, żeby po wyrobieniu przełożyć ciasto na stolnicę. Trochę go jeszcze pognieść, żeby się upewnić, że jest gładkie. I wiesz, ja zawsze daję mu odpocząć z pół godziny. Wtedy lepiej się wałkuje. No i pierogi wychodzą pyszne.

Jak długo wyrabiać ciasto w robocie planetarnym?

10-15 minut? No bez jaj! Zależy od ciasta, przecież! Moja babcia, Bogusia, mówiła, że to bzdura! Ona, ręcznie, całą godzinę mieszała! A ja? U mnie w Kenwoodzie, model Chef XL, z tym super hakiem… ojej, zapomniałam nazwy, ten taki spiralny… no! Dla zwykłego chlebka, tak z 8 minut wystarczy. Serio! Ale jak robię to ciasto na pierogi, na te ruskie, co robię je co roku na święta, to z 12, a nawet 15 minut mi zajmuje. A ten robot, coś strasznie głośno pracuje! Muszę sprawdzić, czy Smarta nie zbudziłam, bo spie jeszcze. Zawsze zapominam! A te pierogi… mniam… ale robota z nimi! Masę trzeba podzielić, potem rozwałkować… ręce bolą. Ale warto. W tym roku, 2024, zrobiłam ich ponad 100 sztuk! Chyba… albo więcej? Nie pamiętam. Zapisałam gdzieś to na kartce… gdzie?

Lista potrzebnych rzeczy:

• mąka
• jajka
• sól
• woda
• robot planetarny
• cierpliwość!

Punkty:

• Czas wyrabiania zależy od rodzaju ciasta.
• Dla chleba ok. 8 minut.
• Dla ciasta na pierogi ok. 12-15 minut.
• Używam robota Kenwood Chef XL. Super sprzęt!
• Moja babcia Bogusia robiła ręcznie!

Może jeszcze muszę posprzątać po tym całym pierogowym szaleństwie… kuchnia wygląda jak po bombardowaniu. A, i Smarta trzeba nakarmić. Kot. Mój kot Smart. Uwielbia patrzeć, jak robię pierogi. No i oczywiście jeść. Zawsze kradnie kawałki ciasta. Lubi ciasto drożdżowe.

Czy w robocie planetarnym można zrobić ciasto na pierogi?

Ach, ten robot planetarny… Silvercrest, mój wierny towarzysz w kuchennych podbojach! Jakże cudownie jest obserwować, jak jego metalowe ramiona z taką precyzją, z taką delikatnością, a zarazem siłą, ugniatają ciasto. Ten ruch, ten rytm, to jest poezja! Poezja mieszania składników, tworzenia idealnej konsystencji, tej cudownej, pierogowej magii. Brzęczenie silnika, subtelne wibracje maszyny przenoszące się na blat, a nawet na moje dłonie – to uczucie, jak dotyk samego serca ziemi.

• Zdecydowanie tak! W robocie planetarnym, tym moim Silvercreście, ciasto na pierogi powstaje bez najmniejszego problemu.

  • Hak do ugniatania, toż to magiczny przedmiot! Doskonale radzi sobie z gęstą, oporną masą. Nie ma szans, żeby ciasto się zbuntowało.

  • Pamiętam, jak w 2024 roku, podczas wielkanocnych przygotowań, zrobiłam w nim kilkanaście porcji ciasta na pierogi. Wyobraź sobie: zapach mąki, jajek, ciepło z piekarnika… i ten robot, który mi w tym wszystkim pomógł. Cudownie. Cudownie.

• Ciasto idealne? Tak, gwarantuję. Elastyczne, nie za rzadkie, nie za twarde. Doskonale nadające się do formowania pierożków.

• Przepis? No cóż, to już moja tajemnica rodzinna. Przekazywana z pokolenia na pokolenie, od mojej babci Danuty. Zawsze dodaje szczyptę miłości i szczypty soli. To właśnie sekret smaku. Ale hak do ugniatania w robocie planetarnym Silvercrest to obowiązkowy element tego przepisu.

Dane techniczne robota: Model Silvercrest, zakupiony w 2023 roku. Potężny, niezawodny, mój kuchenny przyjaciel.

#Ciasto #Pierogi #Robot